Autor Wątek: Do Zakopanego  (Przeczytany 2385 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 29 Maj 2011, 22:20 »
O kurcze Piotrek a jednak się wybierasz?:D Ja planuje akcje do zakopanego w 2 -3 dni dojechać, ale to kawał drogi(i ja ci to mówie po zeszlorocznym zdobywaniu Bieszczad w 2,5 dnia) :)
Planujesz jechać sam? Kolejne utrudnienie bo ty sam rzadko kedy jedziesz dalej niż 40-50km rowerem wokół Konstancina.
 
Cóż wróżę ci trudna jazdę. Miałem okazje z Toba jechać kilka razy i jak masz jechać sam to znając życie to: NIe pojedziesz  bo coś ci wypadnie albo coś jeszcze innego stanie ci na drodze. (pamiętne przekładanie wyjazdu 200km z zeszłego roku, kiedy co chwila na dordze stawał albo upał albo mecz siatkarek, albo nagły spadek motywacji o poranku)

 Jestem realistą... bo już kilka twoich planów widziałem i samego to cię rodzice nie puszczą. Ze mną i Cimanem nie mogłeś jechać na 3 dni w Bieszczady rowerem a teraz nagle wybierasz sie na samotną trasę a`la bike to hell i w 3 dni chcesz samotnie zdobyć Zakopane??

może brzmie tu cholernie niepopularnie, bo powinno się maxymalnie motywować do wyjazdu (kto wie czy własnie tak nie zmotywuje cie najbardziej poddając pod wątpliwość)

trasa w okrutnym przybliżeniu to: 420km
rozłożenie na 3 dni to niby tylko 140km dziennie, jednak zdziwisz się jak to jest gdy zechcesz przejechac przez Kraków;) zrobienie 140 przy jeździe przez Taka metropolię, jak jej nie znasz to naprawdę bardzo trudne;P(znalezienie noclegu w Krakowie nie problem, znalezienie adresu w obcym mieście już tak:)
Kolejna sprawa jeździsz sporadycznie i to bardzo(wiem z autopsji, że głównie to krótkie dystanse mniej niz 40km)
Z sakwami WCALE nie miałeś do czynienia a doświadczenia z wielodniowych wyjazdów nie masz Żadnego.

Trasa samotna przez Polskę, to trudna sprawa, pomijam kwestie psychologiczne, ale również sprawy zakupów w sklepach czy zwykłego siu siu.:D To jednak jest Najmniejszy klopot. Tu chodzi o twoja motywację, tyle razy obiecujesz mi, że przyjedziesz do Legionowa, że pojedziesz gdzieś tam, samych podejśc do graniczy 200km miałes chyba z 8(z czego 2 razy wyjechałes wogle za bramę, reszta skończyła się na bardzo zaawansowanych planach)

Suma summarum:

IDEA: bardzo fajna - trasa mi sie podoba(ominąłbym Kraków, DK7 ok, uważaj bo dużo górek na tej trasie jest morderczych dla mazowszaka)
WYKONANIE: na spontaniczny wypad na "łubudu" jesteś za słaby, motywacje może i masz i chęci ale wykonania nie wróże ci(z miłą chęcią bedę się wstydził tu przed forumowiczami jeśli pojedziesz;D- w końcu po to min. ten post taka pseudomotywacja)
CZAS: Okres do jazdy ok, kondycyjnie powinieneś być ok(jak na częstość własnych wyjazdów, jednak trasa zmorduje cie na koniec i 140km na day 3 to mega dużo przynajmniej jak dla mnie)


Zmotywowałem go nie? :shock:
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna AmaSoft

  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Żabieniec
  • Na forum od: 28.05.2011
Do Zakopanego
« 29 Maj 2011, 22:30 »
Te 3 dni to faktycznie mało. Ja bym to rozłożył na 4 dni co najmniej i jechał tak, by ominąć Kraków, jak pisał Księgowy przejazd przez duże miasto spowalnia znacznie. Trzeba też pamiętać, że góry również spowalniają, bo podjazdy się wolniej pokonuje i trzeba robić więcej postoi. Po części to rekompensuje się na zjazdach. Tak więc biker1990 przemyśl to jeszcze raz weź może pod uwagę wydłużenie czasu przejazdu do 4 dni. Pozdrawiam.

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Do Zakopanego
« 29 Maj 2011, 23:09 »
Księgowy,  Twoja stopka przeczy Twoim postom  :D
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 00:07 »
Może właśnie moja stopka ma na celu pokazanie przekory jaką staram sie wprowadzić?:D

raczej nie dasz rady - ale pokaż mi udowodnij a będe ci sługą;D


czasem demotywacja to największa motywacja;) u mnie nie raz zadziałało:D Stąd ten opis i moje wielokrotne podejście do własnych wyjazdów;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

biker1990

  • Gość
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 10:10 »
Heh fajna motywacja:).No czasami to pomaga,a wręcz jeszcze bardziej mobilizuje :).
Dobra przedłużam do 4 dni :D.A w Krakowie to ja mam zamiar nocować
(Z edytowałem)

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 12:48 »
Czyli starasz się po prostu zmotywować za pomocą demotywacji bikera1990. Emes to ma dopiero demomotywację  :)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 17:05 »
Emes skoro wszyscy juz i tak wiedzą, że nie da rady to już na Afryce nie poprzestanie;) objedzie ziemie po południku dookoła;)

PS:biker1990, "skracam do 4 dni?" czy ty masz jakies moce, naginasz czasoprzestrzeń czy jak? Skoro z 3 skracasz do 4 dni? naucz mnie - czasem takie skrócenie urlopu by mi sie przydało!!!! :mrgreen:  :mrgreen:
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

biker1990

  • Gość
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 18:00 »
Heh,no wiesz szukasz jakiś czarnych dziur no i tworzysz ten tunel czasoprzestrzenny , :D:D::D::Dalbo rozpędzasz rower do 80 km/h i nagle piorun strzela w ten rower i się przenosisz w czasie tak jak było w tym filmie:P.A tak na poważnie to nie miałem na myśli skracania tylko przedłużenie wyprawy,ale będę miał jeszcze ciekawszą relację bo mam niespodziankę,ale nie mogę powiedzieć :)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 19:08 »
Czyli zaskoczysz nas i jak Michał polecisz do Rygi:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna AmaSoft

  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Żabieniec
  • Na forum od: 28.05.2011
Do Zakopanego
« 30 Maj 2011, 19:41 »
Cytat: "biker1990"
ale będę miał jeszcze ciekawszą relację bo mam niespodziankę,ale nie mogę powiedzieć :)


Chyba wiem o co chodzi  :wink:

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 11 Cze 2011, 21:35 »
No i biker1990, nie pojedzie jednak do zakopanego;) :mrgreen:  :mrgreen:

 

1-0 dla mnie Piotrze;)  plany uległy zmianie, bo rodzina nie może go przenocować... a namiotu nie planował brać. Teraz plany są na lipiec w świętokrzyskie. Cóż. Pożyjemy zobaczymy

Szkoda , że moja motywacja nie podziałała :(  :?  8)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

biker1990

  • Gość
Do Zakopanego
« 11 Cze 2011, 21:44 »
Hmm nie no to nie tak.W środę ruszam w góry świętokrzyskie natomiast co do namiotu niestety jeszcze go nie kupiłem

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Do Zakopanego
« 11 Cze 2011, 21:45 »
no to ja czekam czekam....:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum