Myślę, że wszystkie problemy z moim amortyzatorem rozwiązałoby uzupełnienie poziomu oleju.
A serio: 850 zł to grubo przesadzona cena za to "coś". Lepiej kupić sztywny widelec (porządny stalowy Surly, to około 350zł, można taniej), albo dołożyć i kupić amor do roweru 29 calowego (skok 80mm). Zmiana w geometrii będzie w obu przypadkach zbliżona. W pierwszym przypadku oszczędzasz 500zł, w drugim pewnie trzeba to 500zł dołożyc, nie wiem, nie znam cen takich amortyzatorów.
A co do blokady - ona działała, problemem było to, że nie zauważałem, że nie jest odblokowany - tak bardzo był czuły.