rozplecione koło?

[miki150]

Niekoniecznie, może na przykład być nierówna na spawie. Albo szprychy nie były idealnie równo naciągnięte.

[globalbus]

niekoniecznie, być może trzeba jeszcze trochę pokombinować z naciągami. Jeśli jedna szprycha jest wyraźnie bardziej dociągnięta to lepiej ją poluzować i trochę podokręcać dwie sąsiednie po tej samej stronie

[Medawc]

Efektem takiego niesymetrycznego zaplotu jest znaczne osłabienie koła, ponieważ całe obciążenie promieniowe koła przenoszone jest na ramę poprzez tylko połowę szprych (tych bardziej naprężonych).

Całe obciążenie promieniowe przenoszone tylko przez połowę szprych? Co za bzdury?!

[MaciekPaciek91]

ponieważ całe obciążenie promieniowe koła przenoszone jest na ramę poprzez tylko połowę szprych (tych bardziej naprężonych).  

Oj, oj... bo się pogniewamy :oops: Nie myślałem nigdy, że i ja to powiem, ale zaraz chyba rozrysujemy wektory sił. W istocie, te bardziej pionowe szprychy zbierają więcej z obciążenia pionowego, ale nie całe :!: Za to przy siłach/obciążeniach bocznych te bardziej pochylone

[bix]

Wykrzywiłeś oś rurkową (taką na szybkozamykacz) ?

Nie próbowałem jeszcze. Przy wolno-biegu to ma znaczenie?

[sinuche]

ponieważ całe obciążenie promieniowe koła przenoszone jest na ramę poprzez tylko połowę szprych (tych bardziej naprężonych).  

Oj, oj... bo się pogniewamy :oops: Nie myślałem nigdy, że i ja to powiem, ale zaraz chyba rozrysujemy wektory sił. W istocie, te bardziej pionowe szprychy zbierają więcej z obciążenia pionowego, ale nie całe :!: Za to przy siłach/obciążeniach bocznych te bardziej pochylone

W istocie, "całe" to był skrót myślowy (jak mawiają przyparci do muru politycy)
Natomiast rozrysowanie wektorów, jak najbardziej, dla dociekliwych (przypuszczam że proporcjonalnie do stopnia ich "asymetryczności" .
W niektórych kołach szosowych (9, 10 biegów) stosują zaplot niesymetryczny, aby ominąć ten problem. Szprychy od strony napędu są zaplatane na 3 krzyże, po przeciwnej na 2 krzyże. lub w innej kombinacji.
W kołach szosowych to jest problem, ponieważ tam stosuje się niewielką ilość szprych (18,24,28), które są napięte do granicy swojej wytrzymałości.

Natomiast w standardowych kołach w "rowerach dla mas" nikt tym sobie głowy nie zawraca, prościej jest zrobić pancerną obręcz, która wytrzymuje duże obciążenia, i nie jest konieczna częsta kontrola naciągu szprych, zastosować łożyska maszynowe (bezobsługowe), które niezbyt nadają  się do kół rowerowych, i po sprawie.
Jak coś nawali to kupuj nowe koło.

[Waxmund]

zastosować łożyska maszynowe (bezobsługowe), które niezbyt nadają się do kół rowerowych

możesz rozwinąć temat ?

[sinuche]

Łożyska maszynowe w kołach rowerowych to zwykle "łożyska kulkowe zwykłe", które  słabo znoszą obciążenia osiowe (boczne inaczej). W kołach (zwłaszcza przy małym rozstawie łożysk i dużym promieniu koła) stosuje się łożyska stożkowe (patrz koła samochodowe).
Tak było od początku istnienia rowerów , były (i są) konusy, w których trzeba co jakiś czas kasować luz. W łożyskach "maszynowych" niczego się nie da skorygować, dlatego napisałem że są bezobsługowe (można je tylko wymienić).

Dlaczego firmy rowerowe stosują w kołach, łożyska kulkowe?

[kokop]

:mrgreen:
Temat łożysk to długa rzeka.  Pewnie nie da się jej przepłynąć nawet jak ktoś dłużej niż 14 dni bez picia wytrzyma.
 Ja prywatnie uważam że tzw. łożyska maszynowe są całkiem spoko z tej przyczyny że najczęściej są wykonane we właściwy sposób i z właściwych materiałów.  Potrafią wytrzymać długo-długo nawet jeżeli nie posiadają jakiejś szczególnej odporności na obciążenia osiowe.  Bo tak po prawdzie w kołach roweru jakichś szczególnych obciążeń tego typu nie ma.  No chyba że zawadzamy o krawężnik i zaliczamy glebę     Co mnie spotkało właśnie przed chwilką.
Konusy zaś też bywają takie że wytrzymają z powodzeniem starcie z maszynówkami ale to kosztuje więcej.
  Dlatego producenci cisną na łożyska maszynowe.  Tania produkcja, szybkość montażu i nie potrzeba lepiej kwalifikowanej małpy która to skręci wszystko do kupy w gramotny sposób.

[sinuche]

  Dlatego producenci cisną na łożyska maszynowe.  Tania produkcja, szybkość montażu i nie potrzeba lepiej kwalifikowanej małpy która to skręci wszystko do kupy w gramotny sposób.

Pod tym się podpisuję.

Tylko nie wiem, dlaczego z roku na rok muszę płacić coraz więcej za piasty i koła  :twisted:

[Pustelnik]

ylko nie wiem, dlaczego z roku na rok muszę płacić coraz więcej za piasty i koła

Bo rząd drukuje pieniądze  

[aard]

Tylko nie wiem, dlaczego z roku na rok muszę płacić coraz więcej za piasty i koła :twisted:

Co roku kupujesz piasty i koła?! :shock:

[MaciekPaciek91]

sinuche napisał/a:   
Tylko nie wiem, dlaczego z roku na rok muszę płacić coraz więcej za piasty i koła :twisted:

Co roku kupujesz piasty i koła?! :shock:

Kupuje po prostu co roku koła ale nie takie zwykłe, tylko takie, co już mają piasty, tam pośrodku

[sinuche]

"Co  roku muszę płacić za koła i piasty więcej", to taka figura retoryczna.
Znaczy, że co roku części rowerowe drożeją, tzn. że więcej pieniążków musisz wydać na takie samo koło jak w zeszłym roku.

[aard]

"kupuję" to figura retoryczna, a "koło" to figura geometryczna. Jazda figurowa na kole