Rozmiar korby 48/36/26 i 44/32/22.. problem - góry..

[Muskat]

Mam problem przełożeniem w rowerze, planuję zmianę korby. Zastanawiam się nad jakąś 44/32/22 lub 48/36/26 i najmniejszą przełożyć z 26 na 22. Rower koła-28cali  

Obecnie mam 48/38/28 i własnie problem jest taki że na trasach czy z załadunkiem czy bez 90% jeździ się na 38 lub 48. Lecz przy podjazdach (większych) szczególnie z obciążeniem 28 jest zdecydowanie za ciężkie.

I teraz główny problem 48/36/22 myślę że było by idealnym dopasowaniem raczej nie powinno być z tym trudności 14"oczek" różnicy łańcuch powinien wskakiwać (mam nadzieje).
Zastanawiałem się nad 44/32/22 zaleta większy wybór korb pod 170mm, od razu założone lekkie przełożenie.. jednak martwi mnie jedno, że zębatka 32 była by bardzo rzadko używana a 44 niemal non-stop. Przy 48/38 większość rozchodzi się na dwie.. Zaś przy 44/32 głównie byłą by używana tylko 44.
-Co o tym myślicie bo jawnie mam poważny dylemat

[Daniel]

Zakładaj 48/36/22, to sprawdzone rozwiązanie. Niestety mimo dobrze wyregulowanej przerzutki, zdarza się przy redukcji, że łańcuch spadnie, trzeba po prostu uważać.

[Waxmund]

jw  

[cinek]

Wystarczy pamiętać, żeby nie zrzucać na 22 jak jest już największa z tyłu, tylko robić to wcześniej. Lekki przekos łańcucha zapobiegnie jego spadnięciu z przodu.

[aard]

Lekki przekos łańcucha zapobiegnie jego spadnięciu z przodu.

U mnie nie zapobiega

Ale i tak polecam 48/36/22

[Daniel]

ale pomaga, spada rzadziej

[aard]

ale pomaga, spada rzadziej

Nie zauważyłem. Może dlatego, że ja zawsze na młynek wrzucam wcześniej, tj. najpóźniej, gdy łańcuch jest na 3 koronce kasety. Więc u mnie nie spada rzadziej, tylko ewentualnie spadałby częściej, gdybym robił inaczej. Być może, nie sprawdzałem
Zdarza mi się co prawda jeździć 2:2, ale wówczas już na młynek nie wrzucam wcale.

[Muskat]

To widzę, że dość częste są jednak te spadki, waham się nad tą wersją 48/36/22 niemal brak korb (48/36/26) 170mm znalazłem tylko to: link a korby powyżej 350zł to był by już przerost formy nad treścią...

zaś przy 44/32/22 jest dość duży wybór i pewnie bym się skłaniał na m590. Niby między 44 a 48 nie powinno być aż tak dużej różnicy tym bardziej na 28". Miał ktoś może porównanie czy faktycznie często brakuje biegu oczywiście poza zjazdami

jeszcze jedno czy jest "odczuwalna" różnica między holowtech ii a kwadratem czy raczej zysk marginalny?

[cinek]

Ja mam w rowerze trekkingowym korbę 44. Faktycznie po płaskim cały czas na 44, co nie stanowi jakiegoś problemu, bo przynajmniej odpada wajchowanie przednią przerzutką. A czy brakuje na zjazdach - kiedyś rozpędziłem się do 65km/h.

[van]

... A czy brakuje na zjazdach - kiedyś rozpędziłem się do 65km/h.

No właśnie, to mocno brakuje Gdzie tam do 100

[cinek]

No właśnie, to mocno brakuje  Gdzie tam do 100

To wszystko zależy od punktu widzenia. Dla mnie 60 z górki wystarczy. Zresztą szybki zjazd oznacza krótszą przyjemność

[aard]

Przy 44 zdecydowanie brakuje na zjazdach (przy 48 brakuje trochę mniej )
Natomiast poza zjazdami nie brakuje wcale. Mówię o kołach 28"

[Bartek]

Przełożenie 44/11 jest takie samo, jak 48/12.

Popatrz na swoją kasetę (jakie ma koronki) i zastanów się, czy będzie ci ewentualnie brakowało tego najszybszego przełożenia.
A jeśli kaseta zaczyna się od koronki z 12 zębami to zamienienie jej na taką z 11 spowoduje, że w ogóle nie stracisz najszybszego przełożenia ,mimo założenia korby z mniejszym blatem.

[aard]

Bartek, a kto w wyprawówkach używa kaset z najmniejszą koronką 12?
Sądząc po poście Muskata ma seryjnego treka lub crossa, więc na 99% ma najmniejszą 11. Więc po co mu mieszać w głowie 12?

[Muskat]

Tak dokładnie najmniejsza ma 11, już zamówiłem jakieś poza grupowe deore m443 48/36/26 nie było wyboru pod 170mm niestety. Niby lepsze alivio więc musi starczyć. Zobaczymy jak będzie się sprawować napęd po przekładce na z 26 na 22.. Swoją drogą faktycznie mała różnica jest między 44 a 48. 44/12==48/11 Ale z drugiej strony.. środkowa 32 to zdecydowanie za mało do normalnej jazdy i była by niemal tylko duża używana..

Zastanawiam się jeszcze nad suportem UN-26 jest niby zalecany, ale zastanawiam się nad UN-54 powinien być wytrzymalszy, ma to ogromne znaczenie na wyjazdach. Zalecana oś suportu un26 to 123mm, nie powinno więc być problemów z 122mm od un54 (123 nie znalazłem)? 1mm różnicy raczej nie zaszkodzi?