Autor Wątek: Mój rower - Trek 3900.  (Przeczytany 4525 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 15:00 »
a jak to się stało? Kto cię zdjął? Chyba było uderzenie Boczne... aż człowieka ciarki przechodzą jak taki rower widzi. Dobrze, że ty cały!!!
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline szczypek45

  • Wiadomości: 79
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.04.2009
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 17:05 »
Cytat: "Księgowy"
a jak to się stało? Kto cię zdjął? Chyba było uderzenie Boczne... aż człowieka ciarki przechodzą jak taki rower widzi. Dobrze, że ty cały!!!


Jechałem przez przejście, i wjechał we mnie samochód, VW Golf. A uderzenie zaiste, od boku.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 19:00 »
No tak, golf...

Gorzej, że przez przejście, bo pomimo głupoty tego zakazu, to jednak wina po Twojej stronie...

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 19:03 »
Chyba, że na przejściu była ścieżka rowerowa.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 19:37 »
Cytat: "dudi"
No tak, golf...

Gorzej, że przez przejście, bo pomimo głupoty tego zakazu, to jednak wina po Twojej stronie...


Niekoniecznie, kierowca mógł jechać za szybko, nie zachować należytej ostrożności przy przejeżdżaniu przez pasy i przez to wina może rozłożyć się na dwie strony.

Zakaz sam w sobie nie jest głupi. Niespecjalnie lubię jak mi coś przed maską z rozpędem wjeżdża na pasy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 19:46 »
najlepsze to są ścieżki rowerowe kończące się przed pasami, a rozpoczynające się za nimi. Pomiędzy nimi to chyba rowerzyści fruwać mają :P

My home is where my bike is.

Offline szczypek45

  • Wiadomości: 79
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.04.2009
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 20:29 »
Cytat: "dudi"
No tak, golf...

Gorzej, że przez przejście, bo pomimo głupoty tego zakazu, to jednak wina po Twojej stronie...


Była ścieżka rowerowa przez drogę. Nawet się zielony rowerek świecił. Tylko problem jest w tym, że momentalnie zmienił się na czerwony.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 20:34 »
świadka nie masz? Pojazd skręcający na "zielonej strzałce" i tak nie ma pierwszeństwa. Jeśli by u ciebie się dopiero zapaliło czerwone to on tak czy inaczej, albo nie miał pierwszeństwa, albo w ogóle mu się ta zielona strzałka nie paliła (przed zmianą świateł gaśnie)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 20:35 »
Cytat: "globalbus"
najlepsze to są ścieżki rowerowe kończące się przed pasami, a rozpoczynające się za nimi. Pomiędzy nimi to chyba rowerzyści fruwać mają :P


A dlaczego fruwać od razu. Normalnie, przejść mają.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Bartek

  • Wiadomości: 307
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 15.11.2010
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 20:58 »
Cytat: "szczypek45"
Była ścieżka rowerowa przez drogę. Nawet się zielony rowerek świecił. Tylko problem jest w tym, że momentalnie zmienił się na czerwony.
Jeżeli wjechałeś na przejazd rowerowy w czasie, gdy świeciło się dla ciebie zielone światło (nawet jeśli mrugało) to jesteś na prawie. Nawet po zmianie światła na czerwone masz prawo opuścić przejazd.

O ile wjechałeś na zielonym.
Najwspanialsza mądrość – to poznanie samego siebie.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Mój rower - Trek 3900.
« 21 Cze 2011, 21:30 »
Cytat: "rafalb"
A z czego wnioskujesz, że tylne widełki są krzywe? To widać gołym okiem czy jakoś to sprawdzałeś? Też też jestem po wypadku, w sumie rower jest już postawiony na koła na nowo i jeździ, ale mam wciąż dziwne wrażenie, że jednak rama jest krzywa i są to tylne widełki...

Rafał, napisałem Ci w Twoim wątku jak zmierzyć i zdiagnozować ramę - chwila skupienia i nie będzie Ci się musiało wydawać.... :P
A co do roweru Szczypka - o ile dobrze widzę (mogę się mylić) to tylne widełki nie są fabrycznie gięte w Skę, choć po wypadku lewa górna strona przyjęła kształt łudząco przypominający oryginał (dlatego może być ciężko to zobaczyć, bo nie ma dobrego porównania z prawą stroną)...

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Mój rower - Trek 3900.
« 22 Cze 2011, 10:07 »
Zmierzyłem linką jak radziłeś i różnica wynosi około 7mm. Teraz nie wiem czy to jest wygięcie czy po prostu wada konstrukcyjna która była od zawsze (rama Accenta- czasem się słyszy, że są krzywo pospawane). Fakt jest taki, że podczas jazdy bez trzymanki znosi rower wyraźnie na prawo i to by się z obliczeniami sznurkowymi zgadzało...

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Mój rower - Trek 3900.
« 22 Cze 2011, 14:12 »
i to jest Rafale odpowiedź na nurtującą Cię kwestię - niezależnie czy w wyniku wypadku, czy nie rama prosta nie jest niestety.....

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Mój rower - Trek 3900.
« 22 Cze 2011, 14:55 »
Prócz tego, że nie będę mógł szpanować jazdą bez trzymanki...rodzi to jakieś konsekwencje? Jeśli ramę zmienię to w przyszłym sezonie dopiero zapewne, teraz natomiast zamierzam jeździć na tej...

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Mój rower - Trek 3900.
« 22 Cze 2011, 15:18 »
rafalb, w miejscu zgięcia będzie słabsza, więc kolejny wypadek/większa dziura i raczej nie dojedziesz do domu na tej ramie.
Ale może i być tak że i kilka lat spokojnie przejeździsz.
let's make it big :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum