Wyjazd z Katowic 1.07.2011

[Księgowy]

Witam!

Poszukuje ludzi na siodełkach z Katowic, którzy chcą i mogą nas wyprowadzić sprawnie z dużej metropolii w kierunku południowej granicy. Mój post ma na celu integrację a także usprawnienie wyjazdu z tak dużej metropolii.

Przybywamy do Katowic rano 1 lipca około 12 wysiądziemy na Dworcu PKP.

Rozpoczynamy wyprawę w kierunku Cieszyna (Ewentualnie inne polecane przez was przejście graniczne) pozwalające sprawnie opuścić kraj do Czech.

Docelowo udajemy się do Włoch.

pozdrawiam Sakwiarze z Stolicy!

[dudi]

A w czym problem wyjechać z Katowic w kierunku Wisły? Prościej się nie da, po wyjściu z dworca jedzie się w lewo i na pierwszym skrzyżowaniu większym (z torami tramwajowymi) w prawo. I od tego momentu cały czas prosto aż do Pawłowic, gdzie skręca się na Cieszyn w prawo z dwupasmówki

No, chyba że chodzi wam tylko o integrację

[Księgowy]

no fajnie dzięki za wstępne info;) mam nadzieje, że twój opis wystarczy. Liczyłem tez na integrację Ludków z okolic:) w obcym mieście nic nie jest takie proste jak się wydaje ludziom którzy tam mieszkają;]

PS. rozważałem jazdę przez Żory więc jak jesteś w tym okresie wolny zapraszam do przejażdżki. W końcu wyprawa zaczyna się już po wyjściu z PKP...

[anja]

Jeśli chcesz jechać cały czas (do zjazdu na Cieszyn, czyli przez ponad 50km) DK 81, to miej na uwadze to, że to dość ruchliwa ulica, nawdychasz się spalin
Chociaż udogodnieniem jest to, że przez większość trasy jest pobocze.
W sumie potem też nie jest lepiej, bo w stronę Czech jedzie masa tirów.

Może tak:
http://mapy.google.pl/maps?saddr=katowice&daddr=50.1305101,18.678079+to:50.05811,18.68792+to:50.009607,18.5783342+to:49.981331,18.566444+to:49.897068,18.6026299+to:cieszyn&hl=pl&ll=49.987435,18.838806&spn=0.47768,1.344452&sll=50.105607,18.825073&sspn=0.476506,1.344452&geocode=FTz7_gIdpkciASnRzKE2I84WRzG7-lkFNSqvuQ%3BFU7u_AIdPwEdASnF6__sUUoRRzE3J-DJ-BLGCQ%3BFX7T-wIdsCcdASmdhyV2uEwRRzEqs0TC8AxTmg%3BFQcW-wIdnnsbASnT2fyaclIRRzHivDNaUEs0-w%3BFZOn-gIdLE0bASmJFgYKRlIRRzEE_ujD0R7BvA%3BFWxe-QIdhdobASkhIv6nL6sWRzFEaUAppMrz1g%3BFQQf9wIdz1ocASm13uFB8gMURzHyCX9J6uXVzg&mra=dpe&mrsp=2&sz=10&via=1,2,3,4,5&dirflg=w&z=10
?

Nas nie będzie w Żorach na początku lipca...

[dudi]

Obawiam się, że może ani mnie, ani Ani w Żorach nie być w tym dniu, ale to się jeszcze okaże

Przez Żory to chyba jedyna rozsądna droga i chyba Cieszyn jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o przekraczanie granicy, chyba że wolicie spokojniejsze drogi, to można jeszcze w Gołkowicach i na Ostrawę jechać.


EDIT: zostałem uprzedzony

Może tak:
http://mapy.google.pl/map...5&dirflg=w&z=10
?

Aniu, dla nas to prosta trasa, ale wątpię, żeby przejechali ją sami bez problemu, musielibyśmy ich przed Łaziskami przejąć i pilotować

[anja]

chyba że wolicie spokojniejsze drogi, to można jeszcze w Gołkowicach i na Ostrawę jechać.

Najn!
Na Ostrawę to drogą w przeciwnym kierunku niż na Cieszyn...
Z przejścia Gołkowice - Zawada trzeba się kierować na Karvinę, a dalej na Czeski Cieszyn, bardzo fajna i spokojna droga.
Tego przejścia niestety nie ma na google maps, ale ono istnieje

[dudi]

Na Ostrawę to drogą w przeciwnym kierunku niż na Cieszyn...  

No tak, ale czytaj pierwszego posta, może być Cieszyn lub coś innego

[anja]

No tak .. to w takim razie polecam bardziej drogę przez Tychy:
http://mapy.google.pl/maps?saddr=katowice&daddr=50.0328891,18.9410536+to:49.98535,18.83209+to:Nieznana+droga&hl=pl&ll=50.092393,19.011841&spn=0.476637,1.344452&sll=50.013917,18.979568&sspn=0.119355,0.336113&geocode=FTz7_gIdpkciASnRzKE2I84WRzG7-lkFNSqvuQ%3BFflw-wIdfQQhASm9Py_MqrAWRzFY7hHDyczPPQ%3BFUa3-gId2lofASmFRijZzrEWRzG2phx9awVQAw%3BFeF2-QIdRGEaAQ&mra=dpe&mrsp=1&sz=12&via=1,2&dirflg=w&z=10
Przejście graniczne w Gołkowicach jest dokładnie tam, gdzie punkt B. A z przejścia np. do Ostrawy jest już tylko 20km. Zależy gdzie dalej chcesz się kierować.

[ciman]

Dziwne miejsce startu wybraliście... Jak już podjeżdżacie pociągiem to lepiej chyba dojechać pod samą granicę (tymbardziej, że można dojechać do Zebrzydowic czy Bielska bezpośrednio z Warszawy) niż przebijać się obładowanym rowerem przez konurbację śląską...

[krajewski]

zgadzam się z cimanem a później z bielska na szczyrk i za granice np Czechy albo Słowacja.

[Escudo]

Pozwolę się wtrącić Polecam pierwszą trasę, którą zaproponowała anja. Nie jest ona specjalnie trudna, a jedzie się całkiem przyjemnie. Można też w Marklowicach przejechać od razu do Petrovic, gdzie nie ma dużego ruchu samochodów. I drogi całkiem nieźle oznakowane.

Pozdrawiam!

[Księgowy]

No tak ale z tego co mi opowiadali ludzie do dojazd do B-B jest dziwny (poprawcie mnie jeśli się mylę). Słyszałem, że PKP jedzie koszmarnie długo, czasem w Katowcach ostatnie wagony odczepiają i lecą na Wrocław. I weź tu człowieku skacz z pkp jak ci wagony przepinają i odpinają. Kolega(znany Cimanowi RDK) miał taka akcję, że jak wysiedli z pociągu co mu odpinali ostatnie wagony to już do tego "skróconego" nie wsiedli taki był tłok na mostku... a bilet mieli do B-B

Jesli ktoś wie na 100% lub na 95%, że pociąg jedzie bezpośrednio lub, że z Katowic są podmiejskie do B-B co chwila to chętnie się przejadę owym podmiejskim. Jednak ewakuacja z rowerem z pociągu ganianie po schodach miedzy peronami i stresy, czy pociąg nie będzie zawalony lokalnymi "czołgistami" troch mnie de-motywuje i dlatego napisałem o wyjeździe z Katowic.

Czekam na dalsze propozycje, trasa anja, bardzo ciekawa...
Jechałbym na przejście w Okolicach Ostrawy, ale tamto miasto wydaje się wielkie i po przejechaniu granicy z Katowickiej metropolii trafilibyśmy do Wielkiej Ostrawy, chyba, że to tylko moje Mylne Wrażenie:D

[dudi]

Ostrawa tak samo wielka, jak Cieszyn.

Z Katowic jeżdżą co chwilę osobowe do B-B (w każdym razie kiedyś - nie wiem jak teraz, a sprawdzić możesz sobie samemu na ich stronie)

[Księgowy]

Być może nie doprecyzowałem, że dojazd rowerem jest mi wielce milszy niż PKP:) i ta piekielna integracja;) Każdy mnie tu w PKP wsadza;D ha ha :mrgreen:

a ja chciałem poznać wasze okolice, gmin zaliczyć;P "ech"

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

[ciman]

Sam się do PKP wsadziłeś, można przecież ruszać z Warszawy, zwłaszcza jak chcesz pozaliczać gminy

Do BB jak Ci pisałem jeździ poranny ekspres, o podobnej porze jedzie TLK do Zebrzydowic (a właściwie do Pragi) przy samej granicy z Czechami.