Autor Wątek: Piasty  (Przeczytany 29205 razy)

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 25 Gru 2008, 20:36 »
Cytat: "Michał Wolff"

szkodnik napisał/a:   

Akurat dla mnie piasty to jedne z najważniejszych elementów wyprawowego roweru.

A jak to się ma do tezy, że piasty się psują bardzo rzadko?


Ciężko dyskutować czy często czy rzadko bo wszystko zależy na jakim sprzęcie sie jeździ i jak. Natomiast piasta jest napewno elementem "strategicznym". Można jechać bez przerzutek, bez hamulca (moze nie jest to bezpieczne ale wykonalne), z pogiętymi kołami, nawet be powietrza w kołach można jechać (chociaż nie chciałbym). Gdy nawali piasta kłopoty są już dość poważne.. Do tego awarie piast są bardziej skomplikowane i trudniejsze do usunięcia niż inne. Szczególnie w rowerze obładowanym bagażami piasty dostają w d*** i moim zdaniem należą do "grupy ryzyka" awaryjności..

Cytat: "Michał Wolff"
szkodnik napisał/a:   

Właśnie między innymi to uszczelnienie ma decydujący wpływ na trwałość.   


Niewielki wpływ. Piastę gorzej uszczelnioną trzeba po prostu częściej smarować i ma gorszą kulturę pracy - ale nie trwałość.


W piaście newralgicznym elementem są łożyska. Ma znaczenie czy dostaje się do nich woda i zanieczyszczenia..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 13:07 »
Michale! Daj spokój. Piszesz że Tanie są lepsze, pancerniejsze, a kilka postów dalej że ta, która padła "na Twoich oczach" zepsuła się dlatego, że była szmelcowata...
A nawiązując do pytania o suport to po prostu rozsypał się: środek oddzielił się od łożysk. Był to Accent, także nie trzeba komentować. Ale to było na wyjeździe z Liberca, także sklep rowerowy dość blisko i nie ma problemu. Dziwna sprawa, że w nowym Shimanowskim jedna miska była plastikowa i w ogóle ząbki nie pasowały do klucza, więc założyłem metalową od starego i było ok. :mrgreen:
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 26 Gru 2008, 13:36 »
Interesuje mnie kwestia piast z łożyskami maszynowymi i wszelkie doświadczenia z nimi związane
- awarie - co sie komu popsuło i co popsuć się może
- wymiana łożysk - zdarzyło sie komuś? możliwe do zrobienia w warunkach polowych?
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 14:08 »
Właśnie :D Sam miałem dylemat jak składałem kolo co wybrać: piasty na łożyskach maszynowych czy kulkowych. Wybrałem kulkowe i jestem zadowolony. Ale zawsze zastanawiało mnie dlaczego shimano nie stosuje łożysk maszynowych w swoich komponentach???

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 14:25 »
Cytat: "szkodnik"
Interesuje mnie kwestia piast z łożyskami maszynowymi i wszelkie doświadczenia z nimi związane
- awarie - co sie komu popsuło i co popsuć się może
- wymiana łożysk - zdarzyło sie komuś? możliwe do zrobienia w warunkach polowych?


Mi osobiście ani na wyprawach ani na hopkach zadne jeszcze nie padły... no ale na ChrisKingi jest 5 lat gwarancji nie ważne co byś z nimi robić, z ilu metrów skakać.
Poza tym większość łożysk maszynowych jest podwójnie uszczelniana

Odnośnie wymiany to raczej samemu sie tego nie zrobi, w większości przypadków o ile wymiana w ogole jest możliwa, trzeba mieć specjalistyczne narzędzia, najczęściej inne do każdej konstrukcji piasty.

[ Dodano: Pią Gru 26, 2008 2:27 pm ]
Cytat: "krzycho00"
Właśnie :D Sam miałem dylemat jak składałem kolo co wybrać: piasty na łożyskach maszynowych czy kulkowych. Wybrałem kulkowe i jestem zadowolony. Ale zawsze zastanawiało mnie dlaczego shimano nie stosuje łożysk maszynowych w swoich komponentach???


shimano stosuje tylko łożyska kulkowe bo twierdzi ze są one odporniejsze na bicia boczne

nie no uwieżcie mi co jak co, kulkowe łożyska do dobrych maszynowych sie nie umywają!! wejdźcie sobie na forum dh-zone.com gdzie każdy jeździ ekstremalnie (downhill, freeride), tam skaczą po pare-parenaście metrów, i nic innego wam nie doradzą, aczkolwiek to też jest uzależnione od ceny, czasem bardziej sie opłaca dobre kulkowe niz kiepskie maszynowe, to jest oczywiste

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 26 Gru 2008, 15:03 »
Cytat: "Michał Wolff"
Specjalne piasty Shimano z grupy Saint (i przód i tył), przeznaczone właśnie do DH, stosowane nawet przez zawodowców Pucharu Świata


Cóż.. sponsoring. Nie wydaje mi się żeby zawodnicy sami wybierali sobie sprzęt.. ale to osobny temat.

Ja zostaje jednak przy kulkowych ;)
I tu pytanie:
Formula e-hub - ktoś coś bliżej wie?
Ja znalazłem tylko jedna recenzje w sieci. Podobno są lepiej uszczelniane niż XT..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 15:34 »
Cytat: "Dynuel"


Mi osobiście ani na wyprawach ani na hopkach zadne jeszcze nie padły... no ale na ChrisKingi jest 5 lat gwarancji nie ważne co byś z nimi robić, z ilu metrów skakać.
Poza tym większość łożysk maszynowych jest podwójnie uszczelniana

Odnośnie wymiany to raczej samemu sie tego nie zrobi, w większości przypadków o ile wymiana w ogole jest możliwa, trzeba mieć specjalistyczne narzędzia, najczęściej inne do każdej konstrukcji piasty.

Nie no bez przesady. Tylko w niektórych piastach są nietypowe łożyska, które ciężko dostać, ale to raczej rzadkość. Nie słyszałem o piascie, która miałaby niewymienne łożyska. W takich piastach jak np DT, to można sobie wybierać łożyska jakie sie chce (zwykłe, hydrydowe itp). Wielu użytkowników wymienia łożyska samodzielnie co z reguły nie jest jakimś bardzo skomplikowanym zabiegiem.

Cytat: "Dynuel"

nie no uwieżcie mi co jak co, kulkowe łożyska do dobrych maszynowych sie nie umywają!! wejdźcie sobie na forum dh-zone.com gdzie każdy jeździ ekstremalnie (downhill, freeride), tam skaczą po pare-parenaście metrów, i nic innego wam nie doradzą, aczkolwiek to też jest uzależnione od ceny, czasem bardziej sie opłaca dobre kulkowe niz kiepskie maszynowe, to jest oczywiste

Ale już np. Campa robi tradycyjne regulowane i słynie z trwałości i niezawodności, choć akurat do skakania wolałbym maszyny. W razie czego jak się uszkodzi łożysko, to można je wymienić i po kłopocie, a w tradycyjnych łożyskach uszkodzenie bieżni jest praktycznie nie do usunięcia. Z tym że przy normalnym użytkowaniu takie piasty wytrzymują bardzo długo bez żadnych wżerów, pod warunkiem prawidłowej konserwacji i regulacji. Zawsze można też wymienić kulki dla pewności (podobno zalecane przez producentów).

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 26 Gru 2008, 15:47 »
Cytat: "Medelin"
Wielu użytkowników wymienia łożyska samodzielnie co z reguły nie jest jakimś bardzo skomplikowanym zabiegiem.


No to napisz JAK się to robi??

Jedyne łożyska maszynowe jakie sam wymieniałem były w silnikach elektrycznych i nie było tak hop..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 15:47 »
Ale kto tu będzie skakał z sakwami?? :D  :D Ja i tak dalej twierdze ze co kulki to kulki  :D
Łożyska maszynowe moim zdaniem może i są dobre ale naprawdę do hardcorowej jazdy.
Ja mam XT z  2008 roku kosztuje 3 razy mniej od najtańszego DT i jak dla mnie bajka. Deszcz, śnieg, błoto - żadnych luzów, żadnej konserwacji i wszystko chodzi jak nowe wiec po co łożyska maszynowe??? Całość jest tak wykonana że kreci się :D  tak jak by to były łożyska maszynowe :D

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 26 Gru 2008, 18:20 »
Cytat: "szkodnik"
Cytat: "Medelin"
Wielu użytkowników wymienia łożyska samodzielnie co z reguły nie jest jakimś bardzo skomplikowanym zabiegiem.


No to napisz JAK się to robi??

Jedyne łożyska maszynowe jakie sam wymieniałem były w silnikach elektrycznych i nie było tak hop..

http://www.bikeworld.pl/rower/artykul/195/3/
http://www.forumrowerowe.org/piasta-wymiana-lozysk-maszynowych-w-Woodmanie-t33891.html

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 26 Gru 2008, 19:29 »
No i to jest konkretna odpowiedź! :) Dzięki :)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Piasty
« 27 Gru 2008, 22:20 »
Według mnie stosowanie tradycyjnych łożysk kulkowych w piastach rowerowych to czysta ortodoksja, a z ortodoksami raczej nie jest możliwa jakakolwiek racjonalna dyskusja :wink:  Łożyska maszynowe czyli po prostu kulkowe jednorzędowe są zdecydowanie lepsze. Ich doskonałość i uniwersalność zastosowań potwierdza powszechne stosowanie we wszelkich dziedzinach życia gdzie występuje konieczność łożyskowania obracających się elementów. Rowery nie są tu żadnym nadzwyczajnym wyjątkiem i nie wymagają jakiś specjalnych rozwiązań. Ze względu na stosunkowo niewielkie obciążenia występujące podczas eksploatacji roweru łożyska kulkowe są wystarczające jeśli chodzi o nośność i trwałość. Jedyna wada takich łożysk (ale któż jest bez wad :D ) to niemożność kasowania luzów występujących po dłuższym czasie eksploatacji. Ze względu jednak na bardzo niską cenę i łatwość wymiany, to właściwie jest to wada niewielka. Tym bardziej, że łożysko z "luzem" można dalej dość długo eksploatować bez obawy o zniszczenie piasty. Najwyżej "zarżniemy" do imentu samo łożysko.
Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę to proszę tu jest zdjęcie całkowicie "zajechanej" piasty w rowerze mojego kolegi, z którym byliśmy na wyprawie na Nordkapp:
http://img528.imageshack.us/my.php?image=0701zx8.jpg
Na tym zdjęciu co prawda tego dokładnie nie widać ale bieżnia piasty tylnej została zupełnie przetarta i koło przestało się praktycznie obracać ze względu na bicie na boki i ocieranie się o widełki ramy i hamulec. Totalna masakra całkowicie uniemożliwiająca jazdę. A stało się to parę kilometrów po wyjeździe z trzech bardzo długich tuneli (z resztą z zakazem dla rowerów):
http://img518.imageshack.us/my.php?image=0699ls7.jpg
 bo za tym ze zdjęcia są zaraz dwa następne po 2 km długie o sporym nachyleniu.
Nie muszę chyba pisać jak bardzo nas to zestresowało. Kolega musiał jechać na moim rowerze dobre 10 km do najbliższej miejscowości gdzie na szczęście był sklep i serwis rowerowy i kupił nowe tylne koło. Mieliśmy szczęście, że ten sklep rowerowy był tak stosunkowo niedaleko, bo całe to wydarzenie miało miejsce daleko na północy za kołem polarnym. Gdyby to się stało np. na Islandii to nie byłoby już tak łatwo.
A z łożyskami w piastach (szczególnie tylnych) mieliśmy bardzo dużo kłopotów ze względu na jazdę w ciągłym deszczu. Obaj mieliśmy kiepskie nie uszczelnione piasty i trzeba było co trzy cztery dni wymieniać smar w łożyskach i kilka razy zmieniać zużyte kulki i konusy.
Dlatego po powrocie powiedziałem sobie, że nigdy więcej takich historii i kupiłem nowe koła z piastami na łożyskach „maszynowych” :D
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Piasty
« 27 Gru 2008, 22:52 »
Ok :D
Cytat: "marek.dembowski"
http://img528.imageshack....age=0701zx8.jpg

A co to jest za piasta??? chyba nie jakas najlepsza :D

Cytat: "marek.dembowski"
A z łożyskami w piastach (szczególnie tylnych) mieliśmy bardzo dużo kłopotów ze względu na jazdę w ciągłym deszczu. Obaj mieliśmy kiepskie nie uszczelnione piasty i trzeba było co trzy cztery dni wymieniać smar w łożyskach i kilka razy zmieniać zużyte kulki i konusy.

wlasnie - kiepskie i nie uszczelnione piasty :D

Nie chodzi mi o to aby faworyzowac jakos shimano i ich piasty na lozyskach kulkowych bo ani ta firma ani ich piasty z lozyskami kulkowymi nie sa idealem ale:

Cytat: "marek.dembowski"
Ze względu na stosunkowo niewielkie obciążenia występujące podczas eksploatacji roweru łożyska kulkowe są wystarczające jeśli chodzi o nośność i trwałość


A dlaczego wielu ludzi jezdzacych w maratonach wybiera wlasnie XTR??? Jezeli ktos kupuje paisty XTR to raczej dla niego cena nie ma znaczenia :D

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Piasty
« 27 Gru 2008, 22:55 »
Ja mam osobiście piasty na kulkach(shimano STX) i mimo, że jestem drugim właścicielem to są świetnie uszczelnione i chodzą świetnie. Zrobiły pewnie dobre...6kkmKulkowe mają tę przewagę, że w razie awarii można łatwo wymienić, no bieżni nie licząc, albo luzy łatwo zlikwidować. W maszynowych na trasie to nie przejdzie...

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Piasty
« 28 Gru 2008, 01:13 »
Cytat: "Michał Wolff"
To jest żaden argument. Największy producent osprzętu rowerowego na świecie robi właściwie tylko piasty z łożyskami kulkowymi - a to jednak o czymś świadczy. Ta firma zatrudnia wielu fachowców - i nie robi tego przez swoje widzimisię, po prostu takie piasty są równorzędne jakościowo dla piast z łożyskami maszynowymi. Te produkty są sprawdzone na wielu zawodach, XTR to jest piasta używana przez wielu zawodników ze światowej czołówki, podobnie jest z piastami szosowymi (z tego co wiem to i większość piast Campagnolo jest na kulkach). Gdyby te piasty były gorsze - to nikt by ich na zawodach, szczególnie MTB (gdzie nieraz trzeba jeździć w ciężkim błocie) nie stosował.


Ty zawodowcami prosze Cie nie sugeruj się, bo oni jeżdzą na tym za co im płacą, a uwierz mi ze często jeżdzą na bardzo delikatnych częściach, wymieniając je wielokrotnie w sezonie, bądź nawet po każdych zawodach, a w dodatku jeżdzą z serwisantami.

nimi mozesz sie wzorować, jeżeli np. chcesz być modny i to by było na tyle szczerze mówiąc

Wejdź sobie na www.dh-zone.com i tam spytaj się chłopaków które piasty na prawde sa najwytrzymalsze, oni powidzą Ci prawde, gdyż kierują się jedynie, wytrzymałością i niezawodnością co przekłada się na pieniądze w ciezkich polskich warunkach ;]

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum