Autor Wątek: Piasty  (Przeczytany 29206 razy)

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Piasty
« 28 Gru 2008, 04:22 »
Czemu caly czas sugerujesz sie www.dh-zone.com???
Moze do naprawde ekstremalnego kolarstwa piasty na lozyskach maszynowych sa lepasze i wytrzymalsze :D  ale jak dla mnie najwazniejszym argumentem przemawiajacym za tam ze lozyska kulkowe moga konkurowac z lozyskami maszynowymi jest to:

Cytat: "Michał Wolff"
Największy producent osprzętu rowerowego na świecie robi właściwie tylko piasty z łożyskami kulkowymi - a to jednak o czymś świadczy. Ta firma zatrudnia wielu fachowców - i nie robi tego przez swoje widzimisię, po prostu takie piasty są równorzędne jakościowo dla piast z łożyskami maszynowymi

Cytat: "Michał Wolff"
podobnie jest z piastami szosowymi (z tego co wiem to i większość piast Campagnolo jest na kulkach)

Wiec?? Shimano i Campagnolo robia szmelc??

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Piasty
« 28 Gru 2008, 12:07 »
Cytuj
A co to jest za piasta??? chyba nie jakas najlepsza :D

No jasne, że to była bardzo zwykła "marketowa" nieuszczelniona piasta i stąd te wszystkie kłopoty. Jak się nie ma doświadczenia to nieraz trzeba płacić "frycowe". Chciałem wam tylko pokazać co może się dziać z łożyskami w piastach. Wielu ludzi zaczynając jeździć na wyprawy nie zdaje sobie sprawy jak ważne jest to jakiego sprzętu używają. Dla większości "rower to rower" :D
Może właśnie czytając to nasze forum unikną  wielu błędów i wyruszą na trasy trochę lepiej przygotowani :D
Jeśli chodzi o łożyska kulkowe, to moim zdaniem w działaniu jednych i drugich nie ma żadnej różnicy. Żeby były trwałe trzeba je dobrze uszczelniać i wówczas będą działać długo i bezawaryjnie. Shimano stosuje swój standard i ma do tego prawo. Na pewno nie można jednak mówić, że to rozwiązanie jest najlepsze. Gdyby tak było, to zastosowanie zwykłych kulkowych łożysk (maszynowych) nigdy by się nie przyjęło. Jak będzie dalej w dziedzinie łożyskowania piast rowerowych to się okaże za parę lat. Wg mnie lepsze rozwiązania zawsze wypierają te gorsze :D
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Piasty
« 28 Gru 2008, 13:53 »
Panowie łożyska kulkowe to są łożyska kulkowe bez względu czy w wykonaniu tzw. "maszynowym", czy też w wersji z konusem itd. Sądzę, że łożyska tzw maszynowe są bardziej bezobsługowe, nie wymagają dbania o luzy, o smarowanie itd. Trzeba tylko pamiętać, aby wymienić je co jakiś czas - w ten sposób kasuje się luzy i smaruje całość. Moim zdaniem jest to mniej kłopotliwe. Łożyska kulkowe wymagają więcej uwagi i obsługi.  Kolarz ma do tego serwisanta i łożyska go guzik obchodzą.
Pamiętajmy też, że w łożysku kulkowym jedną z bieżni jest konus łatwy do wymiany, ale drugą jest już piasta koła i w razie naturalnego zużycia, które musi nastąpić, to wymiana jest już bardziej skomplikowana, szczególnie gdy nas to dopadnie na wyprawie ileś tam kilometrów od najbliższego sklepu i warsztatu.


Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Piasty
« 28 Gru 2008, 18:01 »
Nie no tutaj generalnie nie ma co dyskutować, to czy wolisz kulkowe od maszynowych to kwestia jak najbardziej indywidualna, i nie ma co dyskutować, bo oba rodzaje łożysk mają swoje plusy i minusy

Kulkowe (Łatwość w wymianie, niższa waga, niższa cena
Maszynowe(Nie trzeba ich serwisować, wytrzymałość

i tak samo oba są wykozystywane przez najlepsze firmy.

Kulkowe (Shimano...
Maszynowe (Chris King, DT-Swiss...

Forum dh-zone wzoruję się iż jest to największe polskie forum o tej tematyce i zrzesza ono na prawde mnóstwo ludzi jeżdzących ekstremalnie, również sporo zawodowców, ludzi którzy wiedzą co mówią. A po drugie, są inni mądrzejsi ode mnie w tej dziedzinie.

i na podsumowanie dodam Twoj bardzo trafny komentarz
Cytat: "Michał Wolff"
Tego nie mówię - tylko polemizuję z tezą, że łożyska maszynowe są lepsze. Dla mnie są to równorzędne systemy, a jakość piasty zależy bardziej od skuteczności uszczelnienia, nie od rodzaju łożysk.

dokłądnie, ważne jest całe generalne wykonanie, a nie same łożyska

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 28 Gru 2008, 23:58 »
Z tymi łożyskami, to jest ciekawa sprawa, że Shimano i Campa ciągle trzymają się tradycyjnych regulowanych łożysk, a cały świat idzie raczej w przeciwnym kierunku. Zresztą tak już jest np. jeśli chodzi o suporty. Kto dziś reguluje luz w suporcie? Wywala się na śmietnik i wstawia nowy. Tak samo łożyska w większości urządzeń.
Póki co Shimano rozwija swój system (choć uważam, że raczej zwija), ale być może kiedyś zdecydują się jednak na wprowadzenie łożysk maszynowych.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Piasty
« 29 Gru 2008, 11:03 »
Cytat: "Medelin"
ale być może kiedyś zdecydują się jednak na wprowadzenie łożysk maszynowych.
Już zdecydowali się wprowadzić łożyska maszynowe...MR opisując nową przerzutkę XTR Shadow nie omieszkał napisać o takim detalu jak łożyska maszynowe w kółeczkach przerzutki. :lol:  8)

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Piasty
« 29 Gru 2008, 11:14 »
Cytat: "rafalb"
opisując nową przerzutkę XTR Shadow nie omieszkał napisać o takim detalu jak łożyska maszynowe w kółeczkach przerzutki.

Na kółeczkach przerzutki to są takie opory że uuuuuuuu.... :lol:  :lol:  :lol:
Tam są najbardziej potrzebne łożyska maszynowe  :mrgreen:

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Piasty
« 29 Gru 2008, 17:06 »
Cytat: "krzycho00"
Tam są najbardziej potrzebne łożyska maszynowe
No nie... :)  Jakby ślizgi nie wystarczały... Ale Shimano kasę trzepie jak się patrzy. :lol:

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 29 Gru 2008, 17:28 »
Cytat: "rafalb"
Cytat: "Medelin"
ale być może kiedyś zdecydują się jednak na wprowadzenie łożysk maszynowych.
Już zdecydowali się wprowadzić łożyska maszynowe...MR opisując nową przerzutkę XTR Shadow nie omieszkał napisać o takim detalu jak łożyska maszynowe w kółeczkach przerzutki. :lol:  8)

Ale tylko w dolnych kółeczkach są  kulkowe łożyska "maszynowe". Górne mają łożyska ceramiczne ślizgowe. Takie rozwiązanie stosowane jest już od dawna i to również w grupie xt. Jak w niższych to nie wiem.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 29 Gru 2008, 18:25 »
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "Dynuel"


Ty zawodowcami prosze Cie nie sugeruj się, bo oni jeżdzą na tym za co im płacą, a uwierz mi ze często jeżdzą na bardzo delikatnych częściach, wymieniając je wielokrotnie w sezonie, bądź nawet po każdych zawodach, a w dodatku jeżdzą z serwisantami.


Jak rozumiem - jesteś byłym zawodnikiem, że wygłaszasz takie tezy? :lol:
Nie pasuje do koncepcji - to oczywiście sponsoring i wielokrotna wymiana? Nie bądźmy śmieszni, tak prosto to się tego nie da wytłumaczyć.


Michał a Ty byłeś zawodnikiem? Ile klubów podczas swojej kariery poznałeś od środka że wypowiadasz się w tak autorytatywny sposób?

Cytat: "Michał Wolff"
Trochę zabawny jesteś - odrzucasz doświadczenia zawodowców


Jakiś zawodowiec przytaczał swoje doświadczenia? Który to??

P.S.
Wcale nie chcę znowu wsadzać kija w mrowisko  :lol:  Tak mi sie tylko rzuciło w oczy jak przeglądałem zaległości  :P
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 29 Gru 2008, 20:05 »
Cytat: "Michał Wolff"
Nie, ja po prostu stwierdzam fakty - wielu zawodowców jeździ na takich piastach.


Ale nie chodziło o to na jakich piastach jeżdżą tylko jakie kwestie mają wpływ na wybór osprzętu w ich przypadku.
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Piasty
« 29 Gru 2008, 20:37 »
Nawet jeżeli jest to logiczne to skąd to wiesz??
Masz zwyczaj wymagać "dowodów" od innych a sam oczekujesz ślepej wiary w "chłopski rozum"?
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 29 Gru 2008, 21:23 »
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "szkodnik"

Ale nie chodziło o to na jakich piastach jeżdżą tylko jakie kwestie mają wpływ na wybór osprzętu w ich przypadku.


Podstawą wyboru osprzętu na wyścigi jest jego niezawodność i dobre parametry szybkościowe. Jak sobie to wyobrażasz, że zawodnik będzie jechał na gorszym sprzęcie bo mu tak sponsor kazał? Nie słyszałeś o Otylii Jędrzejczak, która płaciła kary za pływanie w kostiumie innym niż od sponsora? Jeśli wybór systemu piast miałby jakikolwiek wpływ na wynik - to możesz być pewny, że byśmy o takich Otyliach w kolarstwie usłyszeli nieraz.

Ale kogo porównujesz z Otylią? Kolarze górscy, to nie są krezusi zarabiający dzięsiątki czy setki tysięcy z samych reklam, których byłoby stać  na dowolny dobór sprzętu.
Nawet zawodnicy Halls Team, w którym jeździ m.in. Maja Włoszczowska, korzystają z czesci swoich sponsorów (Shimano, Geax, Scott), co widać na załączonych obrazkach:
link1

link2

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 30 Gru 2008, 02:06 »
Cytat: "Michał Wolff"

Czytaj to z czym polemizujesz.
Czy ja piszę, że akurat Włoszczowska używa innego sprzętu? Ja piszę, że są kolarze którzy to robią, takich duperelków nikt nawet nie zauważa, a komentatorzy podają to jako ciekawostkę, nie takie siodełko, nie takie pedały, swego czasu Mario Cipollini zasłynął tym że jeździł na wielkich zawodach w koszulkach, które sam projektował, różnych od koszulek jego własnej drużyny :lol:. Dlaczego nikt z Was o tym nawet nie wie? Bo to nie ma żadnego znaczenia, bo nie ma żadnego wpływu na wynik, odkąd w kolarstwie wprowadzono limit wagi rowerów - sprzęt przestał mieć wielkie znaczenie, wszyscy na zawodach najwyższej rangi mają podobnej klasy rowery, na rewolucję się nie zanosi.

Nie wiem kogo miałeś na myśli pisząc zawodowcy, ale ja miałem na myśli np. krajową czołówkę MTB i wiem, że wcale nie jest tak, że wszyscy Ci ludzie kierują się tylko swoją oceną jakości przy wyborze sprzętu. Na potwierdzenie mojej tezy podałem przykład naszej czołowej grupy MTB, gdzie wszyscy korzystają z części tych samych firm i nie sądzę, żeby to wynikało z tego, że akurat każdy z nich uważa dokładnie takie części za najlepsze i jeszcze na dodatek zupełnie przypadkowo akurat te firmy ich sponsorują.
Sam zresztą piszesz, że chodzi o niezauważalne duperelki, a więc jednak rower nie jest tak całkiem dowolny. Tym samym sotosowanie takiego kryterium jakości mija się z celem.
Cytat: "Michał Wolff"

 O kostiumach w pływaniu jest głośno - bo one na wynik wpływ już mają. I co robią zawodnicy? Olewają sponsora i wolą płacić kary - bo chcą mieć lepszy wynik. I nie opowiadaj bajek o tym że Otylia robi to tylko z tego względu, że ją stać - bo robiła tak połowa naszej reprezentacji pływaków, których zarobki od Włoszczowskiej są niższe, robiło parę innych reprezentacji związanych jak my z Dianą.

A np. opony do jazdy w terenie to już znaczenia nie mają? A jednak zawodnicy obracają się z reguły w ramach produktów jednego producenta, będącego jednocześnie sponsorem.
Cytat: "Michał Wolff"

I wracając do tematu - o piastach maszynowych czy kulkowych w kontekście zawodów pies z kulawą nogą nie słyszał, zawodnicy jeżdżą na topowych produktach i jednych i drugich, co jasno pokazuje, że jakość piasty nie zależy od rodzaju łożysk.

Jeśli już byśmy się uparli na kryterium ilościowe, to w poważnym kolarstwie górskim jest do wyboru raptem jedna piasta na łożyskach tradycyjnych i specjalnej furory nie robi.  Co nie znaczy, że uważam ją za złą. Sam mam xtr-a i jestem b. zadowolony.
Poza tym wbrew pozorom nie jest to wcale taka najwyższa półka cenowa, a czesto bywa porównywana z wynalazkami znacznie droższymi.

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Piasty
« 30 Gru 2008, 14:29 »
Cytat: "Michał Wolff"

Na pewno nie uważa tych części za gorsze - bo inaczej by szukał innych rozwiązań jak to robią pływacy. Gdyby były jakiekolwiek przesłanki, że sprzęt ma istotny wpływ na wynik - to możesz być pewny że byśmy o tym wiedzieli - bo takie jest zawsze najlepsze wytłumaczenie po jakie sięga przegrywający zawodni, tak się dzieje w sportach samochodowych, skokach narciarskich itd.

Nawet amatorzy dobierają ramy patrząc na ich geometrię, a zawodowcom, to już wszystko jedno? Każda rama inaczej się prowadzi, będzie mieć inne właściwości i wystarczy sobie wejśc na jakies forum MTB, gdzie piszą ludzie startujący w zawodach i zobaczyć, że ma to dla nich znaczenie.
To że nikt nie decyduje się złamać takiej umowy ze sponsorem nie znaczy, że akurat nie widzi różnicy.
Cytat: "Michał Wolff"

Co dla jednego jest duperelkiem dla drugiego już nie. Siodełko - niby mała rzecz, ale może stwarzać ogromne problemy

Ok, ale jednak nie wszystkie części są tak często zmieniane, raczej te których nie widać, a nie koniecznie te mające największy wpływ na jazdę.
Cytat: "Michał Wolff"

Co nie znaczy, że w razie potrzeby nie mogą ich zmieniać, w kolarstwie szosowym były takie przypadki na deszczowych etapach, gdy zawodnicy zakładali lepsze opony na deszcz, bo ich "sponsorskie" zawodziły, Sean Kelly o tym opowiadał. Ale generalnie rzecz biorąc - różnice pomiędzy topowymi produktami czołowych firm są minimalne i nie mają wpływu na wynik, kolarstwo to nie jest formuła 1, znacznie większy wpływ na wynik ma technika jazdy w ciężkich warunkach niż rodzaj opony.

Ja patrzylem jakie opony mieli np. medaliści ostatniej olimpiady. Jakoś o dziwo jeździli na oponach sponsorów. Nie twierdze że któreś z nich były zupełnie do bani, a musielie na nich jeździć, ale jednak decydowali się wybierać spośród tego co mieli od sponsorów. Wniosek jest jasny, że o tym kto czego używa w zawodowym peletonie nie decydują tylko kwestie indywidualnej oceny części przez samych zawodników.
Piszesz, że różnice między topowymi ,produktami są minimalne, ale czy sam uważasz, że obojętne na czym się jeździ byle było topowe? Dla Ciebie jest wszystko jedno czy będziesz mieć gripy Srama czy  Rapidfire Shimano? Obojętne czy pojedziesz  na wyprawe na oponach Schwalbe czy Hutchinson, a może Geax?
Cytat: "Michał Wolff"

Nie zapominaj że są też koła XTR na innych piastach niż standardowe. W kolarstwie szosowym zdecydowana większość zawodników używa takiego sprzętu bo i Shimano i Campagnolo robią na kulkach. I nie jest to przejaw konserwatyzmu tych firm, bo nieraz wprowadzały one rozwiązania będące kamieniami milowymi w kolarstwie jak przerzutki czy SPD czy klamkomanetki szosowe. Po prostu uważają takie piasty za tak samo dobre jak maszynowe

Ja nie twierdze że gorzej się na nich jedzie, ale jednak nie sugerowałbym się tak bardzo że ktoś czegoś używa na zawodach. Zawsze w peletonie będą dominować części największych producentów, bo jest to wielka machina marketingowa.
Poza tym piszesz o tradycyjnych piastach w rowerach szosowych, a jakie to ma przełożenie na MTB? Raczej tam nie jest to najpopularniejszy sprzęt.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum