Autor Wątek: Góry Kaczawskie, czyli czerwcówka kiludniówka - zdjęcia  (Przeczytany 1341 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Na długi weekend bożocielny wybraliśmy się z Jackiem w Kaczawskie.
Zapraszam do opisanej galerii;)

Kaczawy

Jeżeli kogoś interesuje trasa, to tym razem mam i mogę nawet wpisać.  :mrgreen:
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
No właśnie po obejrzeniu zdjęć miałem poprosić o trasę.
Słabo znam te okolice. Za słabo, ale liczę na zmiany.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Rownież liczę, że jeszcze tam pojeżdżę - bardzo ciekawe rejony.

Trasa:
Kilometraże naprawdę niepowalające, bo chwilę ładowalismy się w jakieś krzaki.
Ale chyba też nie było ciśnienia na długie dystanse. Licznik mi trochę wysiadał, wiec nieco zaniżony kilometraż (raczej niewiele)

Dzień pierwszy: ok. 40 km
Świebodzice - Zamek Książ - zjazd szlakiem zielonym (tu był jakiś interesujacy szlak mtb tak w ogóle)- do szlaku niebieskiego, szlakiem niebieskim na Strugę -
Struga - Lubomin - Bacówka pod Trójgarbem - szlak zielony pieszy (częściowo zupełnie niepodjeżdżalny - stromy trawers, nawet prowadzić rower trudno -Trójgarb (szczyt) - mozna byloby podjechać chyba, gdyby się uważniej obejrzało mapę i wybrało inną drogę -szlak zielony pieszy (od szczytu zjeżdżalny, fajny) -Nowe Bogaczowice -na Stare Bogaczowice, po drodze skręt na zarośnięty szlak żółty, na zachód szlakiem żółtym wzdluż rzeczki - nocleg  po płd. stronie rzeczki.

Dzień drugi: ok. 54 km
gdzieś na zarośniętym zupełnie żółtym szlaku pieszym - przebijanie się wzdłuż rzeczki w kierunku wsi Nagórnik, Rządza (odradzamy osobom nerwowym, nie lubiacym targać roweru przez krzaki - lepiej zawrócić do asfaltu, jeżeli by się ewentualnie spało tam gdzie my, miejscóweczka świetna była)- zjazd na drogę pomiędzy wsią Nagórnik i Rządza -Nagórnik - Półwsie -Wierzchosławice - Bolków (zwiedzanie zamku) - Świny  - Pogwizdów - Grobla - zielony szlak pieszy wzdłuz rzeki Młynkówki (przejezdny) - Wąwóz Siedmica (dalej zielony szlak pieszy - tu już nieprzejezdny, raczej przenośno -ciagnięty, po szyję w pokrzywach:)) -Ruski Most -Wąwóz Myśliborski (tylko kawałek, zaczęło lać, a przenosić roweru już mi się odechciało) - zawrócenie -Pomocne - Stanisławów -ruiny radiostacji - Rosocha (szczyt) -szlak niebieski pieszy - do szlaku czarnego pieszego (oba te szlaki dość dyskretne)- gdzieś w okolicy zetknięcia się tych dwóch szlaków nocleg

Dzień trzeci: ok. 78 km
z noclegu nad jakimś stawkiem -Kondratów - Rzeszówek - Świerzawa - Sędziszowa (oglądanie Organów Wielisławskich) - wjazd na Wielisławkę (ostry podjazd, fajny, podjeżdżalny pewnie w 100% bez sakw) - powrót do Sędziszowej - Nowy Kościół - Nowa Ziemia  (polecam pyszne pieczone pierogi w zajeździe Złoty Las) - Sępów - Wilków - kawałeczek za oficjalnym zjazdem do kamieniołomu Wilcza Góra jest ścieżka prowadząca do rezerwatu Wilkołak - wjazd (fajny podjazd) - ogląd kamieniołomu, jak zwykle kamieniołomy nie zawodzą - zjazd ścieżką z oznaczeniami pieszych z kijkami:) do drogi Złotoryja - Wilków - Wilków  - Sępów -Nowa Ziemia -Nowy Kościół - Jastrzębnik - Proboszczów - Ostrzyca Proboszczowska (najwyższe wzniesienie Kaczawskich, wygasły wulkan o wspaniałym kształcie) - Bełczyna -Bystrzyca -Wleń -Łupki -nocleg w schronisku młodzieżowym w Łupkach (miejscówka zapodana w temacie miejscówkowym)

Dzień czwarty: ok. 30 km
Łupki - Nielestno -Pilchowice -Zapora Pilchowicka (wspaniała) -Strzyżowiec -Siedlęcin (zwiedzanie Wieży Rycerskiej) - trasa ER-6 - Jelenia Góra - dworzec PKP
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
pod domem byli i nie zajechali ;-)
… why so serious ?

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
wybaczcie. Jakoś nie śmiałam zapytać wcześniej, czy moglibyśmy wpaść na herbatę. Taka nieśmiała natura ze mnie. :|
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
martwawiewiórka, byliśmy w Tatrach ... don't worry :-)
tak się przekomarzam ;-)
… why so serious ?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
O kurcze, widzę że ostro po krzaczorach dawaliście! Zazdroszczę!

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Cytat: "martwawiewiórka"
- Wąwóz Siedmica (dalej zielony szlak pieszy - tu już nieprzejezdny, raczej przenośno -ciagnięty, po szyję w pokrzywach:)) ...


Dokładnie to samo miejsce i przenioska rowerów :mrgreen:


Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Cytat: "martwawiewiórka"

Dzień trzeci: ok. 78 km
[ciach] - Proboszczów - Ostrzyca Proboszczowska (najwyższe wzniesienie Kaczawskich, wygasły wulkan o wspaniałym kształcie) - Bełczyna -Bystrzyca -Wleń


No kurcze, że też się nie spotkaliśmy!
My tego dnia jechaliśmy w przeciwną stronę przez Wleń (tam jakiś festyn na rynku) - potem na Bełczynę, obejrzeliśmy Ostrzycę i za Sokołowcem a przed Sędziszową skręciliśmy w prawo i w lesie przed Sędziszową przekimaliśmy...
No powinno być pysk w pysk przecież?
No chyba że jechaliście poza asfaltem w okolicach Ostrzycy...?

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Tomzoo - tak, w okolicach Ostrzycy poza asfaltem, zdecydowanie;)
 Jacek, jak zjeżdżaliśmy z Ostrzycy (w stronę Bełczyny) - zaczął nawet naciskać żeby zostać na nocleg, bo było tam tak ładnie. Kurcze, myślałam, że tego dnia jesteście zupełnie gdzie indziej. :( . Nawet nie przyszło mi do głowy es-em-esnąć.
Rysiama, uff, nie tylko ja mam idiotyczne pomysły :D
A próbowaliście Wawóz Myśliborski? Mysmy zaczęli, ale najpierw troszkę pomyliliśmy drogę, potem nie miałam już siły przerzucać roweru pzrez drzewa (na pomyłkowej ścieżce), no i na dodatek zaczęło zdrowo lać - odpuściliśmy.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Cytat: "martwawiewiórka"

Rysiama, uff, nie tylko ja mam idiotyczne pomysły :D
A próbowaliście Wawóz Myśliborski? Mysmy zaczęli, ale najpierw troszkę pomyliliśmy drogę, potem nie miałam już siły przerzucać roweru pzrez drzewa (na pomyłkowej ścieżce), no i na dodatek zaczęło zdrowo lać - odpuściliśmy.


Wąwóz Myśliborski- tak . i jego Małe Organy. Było sucho , więc nie najgorzej :)




Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Cytat: "podjazdy"
długi weekend - pojechaliśmy w ten sam rejon, na trzy różne wycieczki, ale widzieliśmy się jedynie w pociągu (z Anią i Jackiem w obie strony) lub wirtualnie 8)


Właściwie to jeszcze lepiej. W pociągu jechał z nami Wilcze-stado, który pojechał sobie w Rudawy (wysiadaliśmy razem, i kilkanaście km razem przejechaliśmy) . Pojechaliśmy zatem nawet na 4 różne wycieczki, a nawet 5, w pociągu byli jeszcze  znajomi, którzy rowerowo uderzali na Stronie, wysiadali we Wrocku....I utrzymywaliśmy kontakt esemesowy...
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Cytat: "martwawiewiórka"

Rysiama, uff, nie tylko ja mam idiotyczne pomysły :D
...


Po przeprawie pieszym szlakiem przez  Wąwóz Siedmica zyskałam miano Nimfy Błotnej  :mrgreen:

Próbowałam namówić znajomych na kontynuowanie wycieczki rowerowej  pieszym szlakiem  przez Wąwóz Lipy- bezskutecznie :cry:

Od Ruskiego Mostu pojechaliśmy do Dobkowa i Świeżawy.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
martwawiewiórko czy byliście też w Starym Książu? Jak się jedzie z zamku książ jest tam szlak, (albo był), taki z desek nad skarpą. Po prostu pięknie, ale byłem tam parę lat temu.
Muszę odgrzebać zdjęcia.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum