Autor Wątek: Ironman Triathlon - 2.07.2011  (Przeczytany 5835 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Ironman Triathlon - 2.07.2011
« 29 Wrz 2012, 23:15 »
Triatlonowe pipy, a ja sobie przypominam goscia, ktory przebiegl dookola swiata na chlebie i mleku

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Ironman Triathlon - 2.07.2011
« 30 Wrz 2012, 11:54 »
a co ma jedno do drugiego? ;)

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Ironman Triathlon - 2.07.2011
« 30 Wrz 2012, 16:24 »
Nie, tylko kilka maratonow i polmaratonow przebieglem i 6 razy w harpaganie startowalem  :P

Mam na mysli cackanie sie nad soba, takie jak w tym artykule. W niektorych sportach bardziej powszechne, w innych mniej.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Ironman Triathlon - 2.07.2011
« 30 Wrz 2012, 17:01 »
Cóż, niektórzy w trakcie treningów dochodzą do ściany, i żeby poprawić swój czas, muszą naprawdę trzymać się planu treningowego, diety... muszą się cackać ;)
Tak słyszałem :P

Zresztą ten artykuł ma być humorystyczny :P

Wiadomo, że można cały świat przebiec o chlebie i mleku. A jak znajdzie się gość który o chlebie i wodzie przebiegł, to uznasz że ten co mleko pił się ze sobą cackał? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Ironman Triathlon - 2.07.2011
« 30 Wrz 2012, 18:37 »
akurat tą historię opowiadał mi na zlocie brat forumowicza (jak mnie pamięć nie myli - Andrzej) kryjącego się pod nickiem 'Fijolek2005', który to trenował do maratonów ;)

a z pulsometrem już chyba 3x jechałem (mam go prawie rok ;D)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum