Autor Wątek: Szkockie pedałowanie  (Przeczytany 8593 razy)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Szkockie pedałowanie
« 4 Lip 2011, 23:29 »
Postanowiłam założyć wątek o moich krótszych i dalszych wycieczkach po Szkocji, może ktoś będzie miał ochotę poczytać, a może znajdzie tu jakieś przydatne informacje, wybierając się na wyprawę po Szkcji.
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to w miarę możliwości służę pomocą


A tymczasem, w pierwszej kolejności, chciałabym pochwalić się moją sobotnią wycieczką, kiedy to pokonałam mój rekor pedałowania wykręcając 128km :wink:

http://ememka.bikestats.pl/525977,Nowa-linia-kolejowa-i-sciezka-rowerowa.html
« Ostatnia zmiana: 4 Lip 2011, 23:39 Marta »
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4816
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Szkockie pedałowanie
« 5 Lip 2011, 00:57 »
Gratuluję!
Etam! Dalej będzie lepiej! Czekam na pierwsze 200 km ;)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 5 Lip 2011, 10:24 »
oj, 200 to sie chyba nie uda;/ po tej ponad stowce siedzisko mnie bolalo strasznie;/
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10652
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Szkockie pedałowanie
« 5 Lip 2011, 10:38 »
Spoko!
Zrobisz taką stówkę jeszcze raz, a potem drugi i dojdziesz do wniosku, że skoro się dało 128, to da się i 150, no a potem cykl się będzie powtarzał tylko liczby będą coraz większe.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 5 Lip 2011, 21:56 »
Dzięki za słowa uznania i zachęty;) Może faktycznie kiedyś się uda;)

A tymczasem relacja z niedzielnej rekreacyjnej jazdy http://ememka.bikestats.pl/526999,Po-Krolestwie-Fife.html
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 26 Lip 2011, 16:27 »
A tymczasem probuje uzbierac niebedny ekwipunek, aby wybrac sie na jakas dluzsza wycieczke, na poczatek beda to wyjazdy weekendowe, jakas dluzsza wyprawe zaplanuje na przyszly rok;) (wlasciwie to juz mam pomysl/plan, trzeba tylko dopracowac szczegoly;))
Wlasnie zamowilam karimate i ganuszek;) jestem z tego taka zadowolona, ze chodze po biurze z usmiechem od ucha do ucha (jakbym w totka wygrala) ;) Wiem, ze to skromny poczatek, ale od czegos trzeba zaczac;)
namiot zamowie w czwartek, musze poczekac na wyplate, a w tym czasie moze uda mi sie wybrac spiwor;)
No i jak to wszystko przyjedzie - mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu, to moze w nastepny weekend bede mogla sie juz gdzies wybrac;) Duzo czasu zeszlo mi na zastanawianiu sie i dumaniu co kupic, no i polowa lata za nami, ale mam nadzieje ze w razie czego jeszcze we wrzesniu bedzie w miare ladna pogoda i uda sie jeszcze wtedy gdzies popedalowac;)

Nie bylam pewna gdzie umiescic ten wpis, w koncu postanowilam dodac go do juz isniejacego mojego watku o szkockich wycieczkach.
Ponadto tak sobie mysle ze moznaby zalozyc watek poswiecony temu co kto ma na swoim wyposazeniu, w dziale Ekwipunek. Widzialam to na innym forum i wydaje mi sie ze to ciekawe i wygodne, mozna podpatrzec co posiadaja inni, podyskutowac nad funkcjonalnoscia i samemu ewentualnie taka rzecz sobie sprawic;)
Zastanowcie sie nad tym i jesli ktos ma ochote to niech dodaje liste swojego ekwipunku  :D
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline aAFRICA

  • Wiadomości: 64
  • Miasto: Gorzów Wlkp.
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Szkockie pedałowanie
« 26 Lip 2011, 17:26 »

Ponadto tak sobie mysle ze moznaby zalozyc watek poswiecony temu co kto ma na swoim wyposazeniu, w dziale Ekwipunek. Widzialam to na innym forum i wydaje mi sie ze to ciekawe i wygodne, mozna podpatrzec co posiadaja inni, podyskutowac nad funkcjonalnoscia i samemu ewentualnie taka rzecz sobie sprawic;)
Zastanowcie sie nad tym i jesli ktos ma ochote to niech dodaje liste swojego ekwipunku  :D

Świetny pomysł, na pewno przydałoby się to wielu początkującym (i nie tylko) takim jak  np. ja.
Albo w dziale "O NAS". Czyli opis tego co posiadamy, jakim sprzętem dysponujemy lub co zamierzamy uzupełnić/zmienić.
« Ostatnia zmiana: 26 Lip 2011, 17:29 aAFRICA »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15517
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Szkockie pedałowanie
« 26 Lip 2011, 18:32 »
Jeśli pomysł chwyci to proponuje go zrealizować na zasadzie otwartego do edycji arkusza, gdzie każdy będzie mógł dopisać (zmienić) swój ekwipunek.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 26 Lip 2011, 18:39 »
Hmm arkusz, no nie wiem czy to bedzie wygodne?
Wlasne wpisy przeciez mozna edytowac i zmieniac w razei potrzeby, a w takim arkuszu nie mozna prowadzic dyskusji :/

ja myslalam, aby stworzyc dzial np. "Nasz ekwipunek" i w nim zainteresowani mogliby dodawac swoje watki np. "Marta", gdzie w pierwszym poscie wymienialiby to co maja, a dalej moglaby toczyc sie dyskusja;)

no nie wiem to taka moja wizja i propozycja, coprawda podpatrzona, ale jak juz pisalam wczesniej dobrze sie sprawdza :)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15517
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Szkockie pedałowanie
« 26 Lip 2011, 18:42 »
Przegrzebując kilkanaście stron watku nie możesz jednym rzutem oka porównać swojego ekwipunku z innymi ;)

Sadzę, ze dyskusje na temat czyjegoś ekwipunku nie będą zbyt płodne zwłaszcza, ze wiele elementów będzie się powtarzać

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 27 Lip 2011, 01:18 »
Hmm no moze masz rację, jeżeli chodzi o szybkie przejrzenie i porównanie to będzie to napewno wygodniejsze;)

A tymczasem kilka słów i zdjęć z mojej dzisiejszej przejażdżki po pracy
Pogoda była fantastyczna i grzechem byłoby jej nie wykorzystać.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 1 Sie 2011, 01:42 »
Kolejna prawie setka ;)
Dookoła Wzgórz Pentland
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
Odp: Szkockie pedałowanie
« 1 Sie 2011, 10:44 »
Marta, Bardzo malownicze okolice... mmm :) 3 lata temu miałam okazję polecieć z Irlandii do Szkocji (Glasgow) na majówkę - niestety nie dojechałam do Edynburg'u, ze względu na krótki tam czas pobytu. I w sumie też trochę żałuje, bo to ciekawe miasto. Jedynie to 3 dni zwiedzania samochodem i podbiciem Ben Nevis :) z Fort Wiliam  - bo w sumie taki był cel wyjazdu.

Może w następnym roku wybiorę się na parę dni do Szkocji rowerem :) to może dołączysz?
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 1 Sie 2011, 11:03 »
Jasne, jak bediesz sie wybierac, to daj znac;) mam nadzieje ze uda sie zorganizowac pare dni wolnego:)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Szkockie pedałowanie
« 18 Lut 2012, 19:16 »
Cisza u mnie w wątku, ale postanowiłam go odświeżyć, bo przecież jeżdżę cały czas i to nie tylko do pracy.

Piątkowe piekiełko

Dookoła Artura

Okolice lotniska
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum