Cześć
Witam wszystkich serdecznie. Bardzo się ciesze, że znalazłem to Forum. Jeżdżę na moim rowerku od jakiegoś czasu, oczywiście nie jakoś powalająco wyczynowo ale tak sobie pomykam. W 1994 roku pierwszy raz pojechałem na pierwszą wyprawę, miałem wtedy 17 lat i rower "krokodyl" Mistral, czerwony, z łańcuchem made in Italy za 160.000zł (dzisiaj jak 15 zł) który po tej wyprawie rozciągnął się jak guma. Mój wspaniały krokodyl przejechał w swym życiu 20tys.km, pogiął sie i zaczął robić dwa ślady oddalone od siebie o około 10 cm. Kupiłem inny rower - Author Classic, w 1998 roku i od tego czasu na nim jeżdżę. Zjeździłem Polskę dość dokładnie i troszkę okoliczne sąsiedzkie państwa. W tym roku chcę pojechać na południowy wschód Polski. Kiedyś jeździłem głównie po asfalcie, a teraz zaczynam wybierać boczne drogi, często piaszczyste. Odkrywam te same rejony na nowo!
Życzę wszystkim wiatru w plecy i mało gzów.