Autor Wątek: Powypadkowe zmiany w Ghoście  (Przeczytany 2911 razy)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 14:06 »
Ze mną co raz lepiej, pora pomyśleć o naprawie mojego ducha. Jeszcze go nie dostałem, ale mniej więcej wiem, co szykuje się do wymiany i mam spory dylemat.
Muszę kupić widelec, tym razem zdecydowanie sztywny, zdecydowanie stalowy, waga około 1kg, bez przesady, nie chcę widelca cięższego niż amortyzator. Rower mam fabrycznie wyposażony w tarczówki, choć przed wyprawą hydrauliczne zmienilem na bb7 w wersji road. Niestety nie znalazłem widelca, który spełniałby wszystkie 3 warunki - kompatybilny z tarczami, z pivotami i mocowaniami pod lowrider (no i jeszcze musi przyjmować opony 1.6'' z błotnikiem).
Niestety mimo tego, że wydawało sie bb7, to będzie świetne rozwiązanie (połączenie sporej siły i kompatybilności - w przyszłości z klamkomanetkami szosowymi), nie do końca się sprawdziło - w niewyjaśnionych okolicznościach tarcza minimalnie skrzywiła się i uderza o klocki, w dodatku w dalszym ciągu sa upierdliwe w ustawianiu. Więc jestem gotowy na zmianę na zwykłe szczękowe - tak, muszę zmienić wtedy koła, ale przełknę i to, byle skończyć problem z hamulcami. Jedyne jakie wchodzą w grę to canti (warunek konieczny - uciąg szosowy).
I tu pojawia się problem - czy canti sprawdzą się w rowerze wyprawowym - ciężko traktowanym, często w deszczu, także zimą? Ktoś poza Michałem ma doświadczenie w takim zestawieniu? Chodzi mi o hamowanie w górach, czasem jakies szutry być może, na płaskim, to prawie wszystko wystarczy. W każdym razie hamulce nie będą mieć łatwo.
Podsumowując - nie mogę kupić widelca spełniającego wszystkie 3 warunki, więc na etapie kupna musze podjąć decyzje co do hamulców. A mają być skuteczne, łatwe do ustawienia (czyli na wyjeździe wymagające tylko podciągnięcia klocków) i z uciągiem szosowym. Proszę o uwagi, doświadczenia, może ktoś mi znajdzie idealny widelec?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 14:13 »
3 warunki - kompatybilny z tarczami, z pivotami i mocowaniami pod lowrider (no i jeszcze musi przyjmować opony 1.6'' z błotnikiem).

Ostatnio koleżance montowałem tego http://allegro.pl/widelec-stalowy-trekking-28-pod-tarcze-i-bagaznik-i1725550433.html  jedyny minus to waga, ale jak sie przytnie rurę sterową to nie jest tak źle, ale za to widelec ten sprawie wrażenie bardzo solidnego.

Co do hamulców to najlepsze są chyba przełajowe, jestem na etapie montażu ich w moim Tricrossie, ale nie będę miał już czasu przetestować ich przed wyjazdem.
https://lh6.googleusercontent.com/-z51UlSbEdFo/TiAUGOxl2QI/AAAAAAAAG78/dPQROfHDHTE/s912/IMG_0428.JPG

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 14:20 »
Czyli, jeśli się nie mylę, są to zwykłe canti - wydawało mi się to najbardziej naturalnym wyborem, ale Michał ostrzegł mnie przed niską skutecznością.
Widelec jest dość ciekawy, choć waga faktycznie spora, a dwa - może kogoś urażę, ale wolałbym coś markowego - nie chcę mieć żadnych wątpliwości z czego to jest zrobione, jak dokładnie i z jaką dokładnością, szczególnie, że różnica w cenie nie jest olbrzymia.
Wracam do jeżdżenia.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 14:25 »
Oglądałem i salsę - chyba żaden z ich widelców nie ma i mocowań pod tarcze i canti - jak na razie La Cruz jest brany pod uwagę razem z Surly Cross. Jeden pod tarcze, drugi pod canti.
Wracam do jeżdżenia.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 14:37 »
Podobno widelce pod tarcze gorzej amortyzuja... Moze wystarcza tarcze z tylu, a z przodu canti?

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 15:44 »
Nie, mam ramę 28''. Myślałem, że canti nie mają różnych odmian, czym się różni przełajowa od zwykłej?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 16:06 »
Cześć Daniel,

Ta para: http://pikesonbikes.blogspot.com/ jeździła we wszystkich możliwych warunkach mając z tyłu założone canti w swoich rowerach (Surlej LHT). Wiem, że nie narzekali.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 16:23 »
A jak wygląda kwestia ustawiania hamulca? Wystarczy przy okazji serwisu / zmiany klocków ustawić i później tylko przybliżać klocki linką? Pasują do nich normalne klocki "wsuwki"? Dopytuję się tak, bo nie miałem styczności ani z canti, ani vkami w porządnym rowerze. Po prostu w końcu chcę wybrać wariant, który będzie maksymalnie nieupierdliwy.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 20 Lip 2011, 23:42 »
Nie, mam ramę 28''. Myślałem, że canti nie mają różnych odmian, czym się różni przełajowa od zwykłej?

Ustawieniem ramion hamulca. Przełajowe to takie co wrzucił Symfonian, klasyczne canti wyglądają tak:
http://www.interlocracing.com/brakecafam_straighton.gif

Czyli koncept nieco bliższy V - stad nieco lepsze przełożenie siły. Ideą hamulców przełajowych jest odporność na błoto, mają taką modulację, że mogą być dość daleko od obręczy; ale siła hamowania (przy obu typach hamulców poprawnie ustawionych) będzie wieksza w klasycznych canti
Poważnie zwykłe canti mają większą siłę niż przełajówki? Myślałem, że im bardziej ramiona hamulców (punkt zaczepienia linki) są na zewnątrz (a tak jest w tych przełajowych) tym siła będzie większa. Zresztą moje obserwacje na zwykłych canti są następujące: na obręczy 622x19 siła hamowania jest większa niż na 622x14 (a więc wtedy gdy linka jest bardziej naciągnięta, by klocki były bliżej obręczy).
Co do pytania czy canti się sprawdzą na wyprawach (w górzystym terenie) będę mógł odpowiedzieć dopiero za miesiąc - jak z niej wrócę :)


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 21 Lip 2011, 14:52 »
Na razie nie podejmuję żadnych decyzji - robię rozeznanie rynku. Jeśli chodzi o canti, to widzę następujące modele:
avid - shorty 4,6, ultimate - bardzo mocno różniące się ceną:
http://www.sram.com/avid/products/shorty-4-rim-brake
http://www.sram.com/avid/products/shorty-6-rim-brake
http://www.sram.com/avid/products/shorty-ultimate-rim-brake
i shimano:
http://www.shimano-polska.com/publish/content/global_cycle/pl/pl/index/produkty_shimano/road/spoza_grup0/produkt.-code-BR-R550.-type-.br_road.html
Czym te wszystkie hamulce będą się różnić? Bo wieszaki dobiera się indywidualnie (i z tego co się  orientuję często różne są w zestawie). Te avidy niby są bardzo mocne, a mają profil, który teoretycznie powinien dawać mniejszą siłę niż te shimano, tak?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 21 Lip 2011, 19:09 »
No i masz klasyczny problem: brak  hamulców do klamek szosowych !
Zastanawiam się, że też żadna firma nie produkuje klamek szosowych ( na baranka),  z uciągiem do V-brake. Przecież to takie proste, wystarczyłyby tylko zwykłe klamki (nie klamkomanetki).
Ja  używam hamulców szosowych (ale mam ograniczenie: maksymalna szerokość przedniej opony to 32x622).

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 21 Lip 2011, 19:21 »
Robią klamki z uciągiem vek - nie pamiętam kto, ale wiem, że Cinek ma takie w swoim surly.
Mnie take kombinacje nie interesują - jak już zmienię, to chcę mieć klamkomanetki.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 21 Lip 2011, 19:59 »
Tektro takie robi.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: Powypadkowe zmiany w Ghoście
« 21 Lip 2011, 22:16 »
Ja chyba zostanę przy mini-V z przodu i przełajowych z tyłu, przednie koło jest mniej podatne na rozcentrowanie, a i przyda sie większa siła hamowania z przodu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum