Autor Wątek: Witam z Lodzi  (Przeczytany 1229 razy)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Witam z Lodzi
« 17 Wrz 2011, 12:02 »
Mnie sama Łódź korci z uwagi na to, że dość często jest na językach moich znajomych (no i ponoć nieźle buja :D).


No i moja żona nie raz wspominała, że chciałby to miasto zobaczyć.


W wielu miejscach była a Łódź chyba jednak COŚ w sobie ma, ponieważ przyciąga ciekawością.
W każdym mieście są i super fajne miejsca i te brzydkie.


W całokształcie dla mnie najbrzydszym miastem jakie widziałem to chyba Wałbrzych,
i jak dla mnie nie ma brzydszego, więc spokojnie - Łódź nie będzie na ostatnim miejscu jaka by nie była :D

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta Carmeliana

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.03.2011
Odp: Witam z Lodzi
« 17 Wrz 2011, 12:15 »
Może się nie zrozumieliśmy. Ja mówię o tym, że całe miasto jest ładne bądź nie. Wymienione przez Ciebie mają ładne starówki, a poza nimi - blokowiska.

A, no dobrze, skoro chodziło o całe miasto, to zdaje się, że masz rację, mimo, że zdecydowanie nie zgodzę się, że w wymienionych miastach tylko starówki są godne zobaczenia (i nie mam tu na myśli swoich dziwnych upodobań do ruin, miejsc opuszczonych i innych takich :wink: ), aczkolwiek owszem, mimo dzielnic mniej lub bardziej ładnych (np. Gdańsk Oliwa przecudny) są obrzydliwe blokowiska (zdaje się, że na Wrzeszczu (skądinąd generalnie przyjemnym bardzo), jest taka część "blokowiskowej" Pragi warszawskiej)

A Łódź rzecz jasna warto zobaczyć, jest oryginalna.
hm, czy ja wiem, czy aż warto?

Mnie sama Łódź korci z uwagi na to, że dość często jest na językach moich znajomych (no i ponoć nieźle buja :D ).

Łódka Bols to może i buja :P
 
 
W całokształcie dla mnie najbrzydszym miastem jakie widziałem to chyba Wałbrzych,
 i jak dla mnie nie ma brzydszego, więc spokojnie - Łódź nie będzie na ostatnim miejscu jaka by nie była :D 

Podobno najbrzydsza jest Piła :P ;)
Nie ma nic gorszego od cyklisty. No chyba, że mason. A już najgorszy to jest mason na rowerze.


Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Odp: Witam z Lodzi
« 17 Wrz 2011, 17:11 »
Wałbrzych zaniedbany jest bardzo (w podwórzach kamienic są odpowiednie plenery do kręcenia filmów, których akcja dzieje się przed wojną;), ale za to jest zdecydowanie niepłaski 8)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Witam z Lodzi
« 17 Wrz 2011, 17:57 »
W Edynburgu jest całkiem sporo blokowisk (wystarczy sobie Trainspotting obejrzeć :wink: ), choć być może trudno je zauważyć z głównych dróg.
Może się pojawiły od czasu, gdy tam byłem...? To było jakoś w 2000 roku.
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz 2011, 21:39 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Witam z Lodzi
« 17 Wrz 2011, 19:45 »
Wałbrzych ratuje piękny region w jakim się znajduję, czyli zdecydowanie górzysty :)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta tynia

  • Wiadomości: 31
  • Miasto: Aleksandrów Ł.
  • Na forum od: 20.04.2011
Odp: Witam z Lodzi
« 26 Wrz 2011, 00:01 »

Takoma, witaj serdecznie!


Widzę, że tu mały OT o Łodzi się zrobił :)

Freud - Z Zielonej do Łodzi jest nieco ponad 300 km. Może zdążysz jeszcze tej jesieni?  :P

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Witam z Lodzi
« 26 Wrz 2011, 11:36 »
Tynia: hehe - na 300km jednego dnia rowerem nie prędko :P
Wydaje mi się, że w samej Łodzi będę zawodowo więc może połącze to z rowerami i bagażnikiem na nie ;) Kto wie. Zobaczymy.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Witam z Lodzi
« 26 Wrz 2011, 19:35 »
W Edynburgu są blokowiska ?? :o chyba mnie coś ominęło, choć mieszkam tu już 5 lat :)
Owszem jest kilka bloków, ale naprawdę kilka, możnaby je policzyć na palcach obu rąk, dosłownie. Ale są to mieszkania councilowe, czyli komunalne, w których mieszka najuboższa ludność, ludzie bez pracy, na zasiłkach, często uzależnieni itp "element". Te dzielnice, owszem, nie są ładne, ale obecnie zanikają te bloki i wieżowce są wyburzane, jak choćby te trzy w minioną niedziele
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna feliks123

  • Wiadomości: 33
  • Miasto: Nowy Targ
  • Na forum od: 17.01.2009
Odp: Witam z Lodzi
« 26 Wrz 2011, 20:27 »
W wojsku byłem w Łodzi heheh , ale teraz z perspektywy czasu ok , chętnie bym pokręcił  po płaskim czasami mam dość gór ;D pozdrawiam
feliks123

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Witam z Lodzi
« 27 Wrz 2011, 22:21 »
Ja co prawda nie z Łodzi, ale też witam. Miałem babcię w Łodzi i może to mnie usprawiedliwi :D
aard - jeszcze Nowy Sącz widziałeś :D


Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Odp: Witam z Lodzi
« 27 Wrz 2011, 23:06 »
W Edynburgu są blokowiska ?? :o chyba mnie coś ominęło, choć mieszkam tu już 5 lat :)
Owszem jest kilka bloków, ale naprawdę kilka, możnaby je policzyć na palcach obu rąk, dosłownie. Ale są to mieszkania councilowe, czyli komunalne, w których mieszka najuboższa ludność, ludzie bez pracy, na zasiłkach, często uzależnieni itp "element".

No popatrz, a ja w Edynburgu bywam tylko okazjonalnie (w odwiedzinach u siostry) a bloków widziałem dość sporo :D Może dlatego, że lubię dużo chodzić i siłą rzeczy korzystałem z różnych dziwnych skrótów. Specjalnie dla Ciebie zrobię przy najbliższej okazji zrobię kilka zdjęć. Znam kilku Polaków, którzy wynajmują mieszkania w blokach, koleżanka nawet kupiła taką nieruchomość więc nie masz racji twierdząc, że są to tylko domy socjalne. Co do formułowania uogólnień o zamieszkujących bloki "elemencie", to też byłbym bardziej ostrożny.

Udało mi się znaleźć na dysku jedno zdjęcie, na którym edynburski blok trochę widać. Zostało wykonane na Essendean Place, możesz iść i nadrobić to co Cię ominęło, jeśli nie boisz się tych ćpunów oczywiście :wink:

http://img42.imageshack.us/img42/4096/bloczek.jpg
« Ostatnia zmiana: 27 Wrz 2011, 23:21 vilqu »

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Witam z Lodzi
« 28 Wrz 2011, 08:06 »
Rzeczywiście najprawdziwszy blok. Takie samo paskudztwo jak u nas. A mówią, że to tylko komuna tak potrfiła :D


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Witam z Lodzi
« 28 Wrz 2011, 14:21 »
Owszem, jak napisalam wczesniej bloki sa, ale zdecydowanie nie blokowiska, takie jak chociazby w Lodzi, gdzie mieszka kiladziesiat tysiecy ludzi!! najwieksze skupiska blokow to 2-3 wiezowce. Wcisniete czesto mocno bez sensu, jak np ten przy parlamencie.
Zdjec specjalnie dla mnie nie musisz robic, bo jak mowilam mieszkam tu juz jakis czas i zjezdzilam to miasto wzdluz i wszerz i wiem gdzie sa bloki i gdzie sa niefajne dzielnice, ktore staram sie omijac, bo strach tamtedy nawet w bialy dzien jezdzic.
A co do tutejszej zabudowy to musze przyznac, ze bloki, jak i zabudowa niska, wielorodzinna jest paskudna! 
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum