Autor Wątek: Klątwa Gór Fogarskich i cygańskie wioski czyli nasza Rumunia 2011  (Przeczytany 4406 razy)

Offline irbis1

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Wielkopolska
  • Na forum od: 28.11.2010
irbis, a kiedy byliście, w tym roku? My mieliśmy sporo farta, zarówno z psami, jak i niedźwiedziami i...
My byliśmy od Bożego Ciała do połowy lipca, pojechaliśmy autem z rowerami na dachu i  z Baila Herculane robiliśmy kółko m.in. przez Baia de Arana, Transalpinę, Sibiu, Transfogarską i Curta de Arages. Pogoda dopisała momentami aż za bardzo (przez ostatni tydzień o godz. 9 rano było już 35 stopni i można było zdechnąć), niedźwiedzi nie spotkaliśmy, choć prawdę mówiąc miałam pietra, bo zazwyczaj rozbijaliśmy się na dziko nad jakimiś potokami w lesie. Ludzie cudni, kraj piękny, psy nie tak groźne w sumie (poza tym jednym wypadkiem przy pracy). Od ubiegłego roku jestem nieustanni zakochana w Rumunii i ta miłość nie mija, a wprost przeciwnie - przybiera na sile. Kombinuję już jaką trasę wymyślić w przyszłym roku, żeby choć na kilka dni zahaczyć o Rumunię. Mój szanowny małżonek może nie chcieć bowiem trzeci raz z rzędu peregrynować rumuńskich ostępów. Myślę żeby połączyć Serbię lub Mołdawię lub Ukrainę z Rumunią, chyba że Martwa i Tomzoo tak się zachwycą Gruzją, że dam się porwać w tamtym kierunku.
Co do psów - stosuję taką samą metodę jak Carmeliana - czyli się zatrzymuję i czekam aż się wyszczekają. Skutkuje. Gorzej jest jak jedzie się z górki, bo zatrzymanie się nie wchodzi w grę, więc wtedy się zaczyna jazda.

Offline Kobieta Carmeliana

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.03.2011
Gorzej jest jak jedzie się z górki, bo zatrzymanie się nie wchodzi w grę, więc wtedy się zaczyna jazda.

i to dosłownie ;)
ja, co prawda zjazd nie był jakiś szalony, w dodatku droga była w remoncie i zakorkowana strasznie, co dodatkowo utrudniało manewry, w pewnym momencie już pogodziłam się z myślą, że za chwilę moją łydkę ugryzie psisko, które wypadło skądś tuż za mną. ale albo zwolnienie, albo okrzyk strachu jaki się z mej piersi wydobył ;), albo sam pies stwierdził, że mi daruje;) spowodowały, że dał sobie spokój.

Rumuńskie psy pasterskie najłatwiej odstraszać kamieniami.
Najlepiej mieć koszyczek przy kierownicy na kamory  ;) Czasem nie łatwo o kamień, dobrze, że ludzie jak tylko widzą, że psy atakują, to sami w nie rzucają.
No i krzyk na nie też działa, jako tako.
Nie ma nic gorszego od cyklisty. No chyba, że mason. A już najgorszy to jest mason na rowerze.


Offline irbis1

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Wielkopolska
  • Na forum od: 28.11.2010
Rumuńskie psy pasterskie najłatwiej odstraszać kamieniami.
Najlepiej mieć koszyczek przy kierownicy na kamory  ;)
[/quote]
Taa... zwłaszcza jak rower waży wraz z bagażem i nabytymi dobrami 48 kg, a kierująca nim osoba 50 kg. To sobie można jechać i rzucać... mięsem chyba, bo kamieniami to nie za bardzo, żeby utrzymać równowagę majdanu.
E.

Offline Kobieta Carmeliana

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.03.2011
Cytat: miki150 w Dzisiaj o 08:40

    Rumuńskie psy pasterskie najłatwiej odstraszać kamieniami.

Najlepiej mieć koszyczek przy kierownicy na kamory  ;)
Taa... zwłaszcza jak rower waży wraz z bagażem i nabytymi dobrami 48 kg, a kierująca nim osoba 50 kg. To sobie można jechać i rzucać... mięsem chyba, bo kamieniami to nie za bardzo, żeby utrzymać równowagę majdanu.
E.[/quote]

No przecież ja żartowałam!  :D

Nie ma nic gorszego od cyklisty. No chyba, że mason. A już najgorszy to jest mason na rowerze.


Offline irbis1

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Wielkopolska
  • Na forum od: 28.11.2010
Cytat: miki150 w Dzisiaj o 08:40

    Rumuńskie psy pasterskie najłatwiej odstraszać kamieniami.

Najlepiej mieć koszyczek przy kierownicy na kamory  ;)
No przecież ja żartowałam!  :D

wiem, ja  się bardziej odnosiłam się do tego co Miki napisał o odstraszaniu psów pasterskich kamlotami. I też żartowałam, tyle że buśki nie wkleiłam.

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Gratulujemy wyprawy. Jak widać (po zdjęciach) udała się znakomicie. W 2009 roku byliśmy również na rowerach w Rumunii. Nic dodać, nic ująć - piękne tereny i życzliwi ludzie. Co do psów, to nie mieliśmy żadnych przykrych incydentów (na szczęście). Pozdrawiamy

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Pozdrawiamy was również m+k :) widzę, że jesteście swieżo zalogowani, ale nie mam wątplwości ze zostaniecie na dłuzej na tym forum - jest fajnie :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Witaj Hindiano,

niestety Twoja galeria zdaje się być już nieaktywna, a tak się składa, że nieśmiało myślimy o rowerowym wyjeździe do Rumunii.  "Klątwa Gór Fogarskich i rumuńskie wioski" to temat jak marzenie stąd nieśmiało zapytuję, czy jest szansa na odświeżenie linku (i ew. dorzucenie mapki poglądowej)?

Pozdrawiam
kudłaty

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
niestety Twoja galeria zdaje się być już nieaktywna
Mnie wyświetla się bez problemu (nie mam konta na Picasie ani google+).
« Ostatnia zmiana: 3 Maj 2014, 18:38 Janus »

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
To ciekawe.
U mnie "Niestety, nie znaleziono strony."

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
U mnie dokładnie jak u Borfu. Przy czym nawet mam konto na google+ :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Przy czym nawet mam konto na google+
Może właśnie w tym rzecz? Ktoś już kiedyś miał podobny problem z galerią na picasie... Może spróbuj się wylogować i wtedy otworzyć galerię?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Ja się nie logowałem.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odświeżyłam linka, mam nadzieję, że teraz działa. Mapy juz pewnie teraz nie odtworzę, choć mieliśmy ją gdiześ w sieci. Spróbuje się dokopać. Trasa biegła z Bukaresztu do Bran a potem do miasta Deva, Plan był taki, żeby zrobić Bukareszt - Budapeszt, ale się nie udało. Pierwsza wyprawa z naszą Marysią, wówczas siedmioletnią, naprawdę do dzisiaj po nocach nam się śni Rumunia, tak wiele rzeczy się wydarzyło i tyle nas kosztowała emocji.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Dziękuję za odpowiedź i aktualizację. Potwierdzam - link działa. Zabieram się do oglądania :)

Tagi: rumunia 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum