Autor Wątek: W poszukiwaniu Świętego Grala, czyli SURLY LHT  (Przeczytany 1931 razy)

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
W XTR można redukować jednym ruchem o 4 biegi, a multiplikować o 2 (lub odwrotnie zależy od sprężyny w przerzutce). Tego chyba żadne inne manetki nie potrafią. Ponadto jak ktoś pisał jest Instant release czyli zmiana biegu przy naciśnięciu dźwigni. I ponadto jest dźwignia multiplikująca (no wiecie ta mniejsza :P) działa w obie strony, można kciukiem, można wskazującym. Na samym końcu wspomnę o kulturze pracy. Wszystko chodzi leciutko, ślicznie cuka i jest bardzo wygodne. W sumie od XT różnica tylko w ilości wrzucanych i zrzucanych biegów ale jako całość to widać po prostu inną klasę sprzetu. Wiadomo, że takie manetki zrobią różnicę z jakąś lepszą przerzutką itd a nie z rozklekotanym Alivio, no i dobrymi pancerzami i linkami. I zaznaczam, że taki bajer nie zmieni niczyjego życia na lepsze, średnia prędkość pewnie też nie wzrośnie. Ale mi przynajmniej każde kliknięcie tej manetki sprawia wielką frajdę podczas jazdy :)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Dźwignia multiplikująca działa w obie strony na pewno od lx, chyba też od deore. Mi zrzucania o dwa brakuje tylko w terenie, na szosie nie. Poza tym da się  xt przerobić tak, żeby zrzucały o dwa.
Ale ze sprzętu wysokiej klasy korzysta się przyjemnie, temu nie przeczę ;)
Wracam do jeżdżenia.

Offline symulak

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: białystok
  • Na forum od: 21.07.2010
No dobra. Przekonaliście mnie. Wezmę manetki XT. Myślałem o SLX, bo teraz na takich jeżdżę i jestem zadwolony, a przesiadłem sie z klamomanetek [bodajże Alivio], więc różnice odzczułem i myślałem, że te wyższe modele o wiele lepsze nie są.

Aard - dzięki za info o bidonie. W Treku mam teraz właśnie SLX top swing ze względu na bidon. A skoro nie ma problemu z bidonem, to która, Twoim zdaniem, będzie lepsza?

Moglibyście coś jeszcze z mostkiem i sterami poradzić?

Pozdrawiam,

symulak

Offline symulak

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: białystok
  • Na forum od: 21.07.2010
No dobra, dokopałem się do tabelki sporządzonej przez AArda, kiedy składał swojego gazika...  :)

Dzięki za pomoc!

Pozdrawiam,

symulak

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Miki150, powiem gorzej: ja mam tę sztycę  ;D i to w dobrym rozmiarze [27,2]. Tak, jak mówiłem - zamierzam odchudzać Treka, który stoi na trenażerze. Moim zdaniem, opony 1,6 [40C] są optymalne ze względu na opory toczenia i wytrzymałość. A ważę dużo ponad 100kg.

hmm, to był żart...? odchudzasz rower który stoi na trenażerze? :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Z takim trenażerem odchudzanie to konieczność. Przecież wiadomo, że im lżejszy, tym łatwiej się pod górkę podjeżdża.
Wracam do jeżdżenia.

Offline symulak

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: białystok
  • Na forum od: 21.07.2010
No fajnie się pośmiać z kolegi, co?!  :wink:

Z "odchudzaniem" chodziło mi o to, że dobry sprzęt [taki jak właśnie sztyca lub koła] mogę przełożyć z roweru, który stoi na trenażerze zimą, a latem jeżdżę nim na wyprawy, do nowego Surly. Tym samym, ten pierwszy zostałby "odchudzony" o co lepsze wyposażenie i "na amen" siedziałby w domu.

pozdrawiam,

symulak
« Ostatnia zmiana: 12 Sie 2011, 22:25 symulak »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum