Autor Wątek: jazda solo, a zwiedzanie  (Przeczytany 1081 razy)

Offline sandking

  • Wiadomości: 76
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2011
jazda solo, a zwiedzanie
« 8 Sie 2011, 08:13 »
Temat może trochę podobny do tego jak chronić sakwy, ale nie do końca. Mianowicie zastanawiam się jak to będzie przy długiej wyprawie solo, a zwiedzaniem. Nie wszędzie da się wnieść, więc jak praktycznie podchodzicie do zwiedzania po drodze kiedy jedziecie sami, a rower opakowany jest sakwami? Mały kościółek na wsi nie robi problemu właściwie, ale jakiś większy obiekt w środku większego miasta już sprawi, że będę zastanawiał się co robić - czy pooglądać sobie z zewnątrz, poszukać jakiegoś schronu dla sprzętu, czy coś innego. Jak sobie radzicie?

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: jazda solo, a zwiedzanie
« 8 Sie 2011, 08:50 »
Robię zdjęcie fasady i jadę dalej:D Mi zwiedzanie odbywa się z siodełka;) Nie lubie zatrzymywać sie na zwiedzanie, właśnie z tego powodu że trzeba coś z rowerami zrobić...

W ostateczności przypinam rower koło kasy biletowej i proszę kasjera/rkę o rzucenie okiem na sprzęt a portwel tel i dokumenty zabieram ze sobą. Ba no i aparat oczywiście;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: jazda solo, a zwiedzanie
« 8 Sie 2011, 08:53 »
Zawsze możesz dogadać się żeby go zostawić gdzieś w pokoju stróża/ochroniarza, czy w okolicy kasy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Zielkq

  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.05.2010
    • http://mecenas-zielinski.pl
Odp: jazda solo, a zwiedzanie
« 8 Sie 2011, 15:07 »
Ja bym dorzucił tutaj jeszcze samochodowe parkingi strzeżone, chociaż może być problem z ich znalezieniem, bądź też odległością między parkingiem, a zabytkiem... (choć jeżeli mamy ochotę zwiedzić całe miasto bez roweru, to zawsze to jakaś opcja jest).

Offline Mężczyzna Adunaphel

  • antybajkstat
  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: jazda solo, a zwiedzanie
« 11 Sie 2011, 06:21 »
Sam korzystam z parkingów płatnych, dobra opcja w wersji Zielkq, z tym że dodatkowo przykrywam rower pokrowcem, trochę to jak motocykl wtedy wygląda i mniej kusi, ale na sprawnego złodzieja to i tak rady nie ma niestety... :(
antybajkstat do kwadratu i 0

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum