Autor Wątek: Rumunia i Serbia 2011  (Przeczytany 2880 razy)

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 10:58 »
  Bardzo fajna wyprawa, widzę że pogoda była świetna przez większość czasu. Pozdrawiam.

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 11:11 »
Nieźle żeście tych kilometrów dziennie tłukli - gratulacje. A jak na tego bikeloga mam wskaoczyć? Czy to chodzi o bikestatsa, czy co innego, czy jestem ślepy?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 11:29 »
Najprościej jest wejść na BS mikiego i tam znajdziesz link do carmeliany  :icon_idea:


Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 11:40 »
Wiedziałem, że musi być jakieś proste rozwiązanie  ;)

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 14:22 »
Ja znam prostsze - kliknąć w "batona" w podpisie Carmeliany.

Bardzo fajna wyprawa, gratulacje :)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 15:49 »
Ja znam prostsze - kliknąć w "batona" w podpisie Carmeliany.
Tak coś czułem, że ma to jakiś związek z bikestatsem.

Offline Kobieta Carmeliana

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.03.2011
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 15:55 »
Bardzo fajna wyprawa, widzę że pogoda była świetna przez większość czasu.
Codziennie były upały, tylko na Bicazie lało :wink:

Nieźle żeście tych kilometrów dziennie tłukli
Tak były campingi rozmieszczone :P :wink:

Ja znam prostsze - kliknąć w "batona" w podpisie Carmeliany.
Właśnie, proszę mi tu klikać w mojego batona i się nic nie krępować :P :wink:
Nie ma nic gorszego od cyklisty. No chyba, że mason. A już najgorszy to jest mason na rowerze.


Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 16:00 »

Nieźle żeście tych kilometrów dziennie tłukli
Tak były campingi rozmieszczone :P :wink:
a czemu nocowaliście po kampingach?
Odnośnie Serbii, mapki nie widziałem, ale mam wrażenie, że jechaliście najmniej ciekawym jej kawałkiem, w Rumunii tez wygląda jakbyście omijali malowane  monastyry :)




Offline Kobieta Carmeliana

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.03.2011
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 16:08 »
a czemu nocowaliście po kampingach?
Nocowaliśmy na campingach, bo były akurat na naszej trasie rozmieszczone co tyle kilometrów, ile planowaliśmy dziennie robić. (bo moja wcześniejsza wypowiedź, jakoby wychodziło na to, że to campingi nam wyznaczały dystanse jest oczywiście żartem) Poza tym chcieliśmy mieć możliwość wejść pod prysznic po całym dniu jazdy w upale po szosie.

Odnośnie Serbii, mapki nie widziałem, ale mam wrażenie, że jechaliście najmniej ciekawym jej kawałkiem
Chyba tak, im bardziej na północ tym bardziej Serbia była paskudniejsza, ale tak mieliśmy ustaloną trasę. Chcieliśmy dostać się do Szegedu, do pociągów.

wygląda jakbyście omijali malowane  monastyry

Nie omijaliśmy ich, ale po odwiedzeniu kilku i zrobieniu zdjęć jednemu czy dwóm doszliśmy do wniosku, że nas zupełnie nie kręcą i szkoda trochę na nie czasu, więc jeśli jakiś był po drodze to miło było na niego popatrzeć, ale na patrzeniu się kończyło :wink:
« Ostatnia zmiana: 1 Wrz 2011, 16:10 Carmeliana »
Nie ma nic gorszego od cyklisty. No chyba, że mason. A już najgorszy to jest mason na rowerze.


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 22:04 »
Potwierdzam, wróciliśmy. Ja prosto w wir pracy (nazajutrz po powrocie całodniowy wyjazd służbowy, dziś też kupa roboty), dlatego to Carmeliana założyła i wypisuje się na tym wątku :wink:

Co do bagażnika, to był to czternastoletni staruszek zamontowany oryginalnie w moim starym Schwinnie. Dotychczas sprawował się bez zarzutu, ale przyszła na niego kryska. Nic zresztą dziwnego, że akurat teraz - był rekordowo obładowany. Tzn. pierwszy raz oprócz dwóch sakw i namiotu miał na sobie wór. Myślę, że obciążenie mogło wynosić 25 kg. Niby miał udźwig 30, ale w połączeniu z tym podeszłym wiekiem... :wink:
Na szczęście był stalowy i dał się zespawać. Aczkolwiek przed następnym wyjazdem z sakwami oczywiście będę miał tubusa :wink:

Przydarzyło się też kilka drobniejszych awaryjek, tzn. jedna guma, przy zmianie dętki druga guma (dętka "pękła w szwach" przy pompowaniu!) oraz odkręcenie się śrubki od lowridera tubusa, które na szczęście zauważyłem, kiedy nie było na nim bagażu. Przełożyłem śrubkę od koszyka i była gitara, ale nie mam pojęcia, jak mogła się odkręcić ta śrubka :shock:
Poza tym permanentnie ciekł mi bidon i cała dolna rura się obecnie klei :P a pierwszego dnia zgubiłem korek od kierownicy, przez co wciąż zsuwała mi się owijka mimo oklejenia taśmą ;)

Co do "omijania najciekawszego", to przypomnę: wszystko zależy od preferencji. A nas monastyry błyskawicznie znudziły, za to krajobrazów nigdy nam nie dość. Dlatego wolę zatłoczoną trasę przełomem Oltu wśród TIRów, ale i zapierających dech widoków od zapyziałej drogi prowadzącej do jakiegoś mało znanego monastyru. No, chyba żeby ten monastyr był w poważnych i ambitnych górach, ale w tym celu, to chyba będziemy musieli się wybrać do Gruzji. A i tam zapewne poprzestalibyśmy na zwiedzaniu jednego czy dwóch, ale podjechali do wszystkich :P

O rany! Spotkalam Carmeliane i Aarda! Kusilo mnie zeby zapytac czy przypadkiem nie z forum, bo jak ktos robi srednio 120km dziennie to musi byc z forum :) Dziękujemy za winko - my juz w Polsce :(

Chcesz powiedzieć, że przez zupełny przypadek oddaliśmy to wino osobie z naszego forum?!?! Woooow! :D :D :D
« Ostatnia zmiana: 1 Wrz 2011, 22:06 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 22:28 »
ale przecież nikt nie zarzucił, żeście omijali "najciekawsze" :)
Mnie się monastyry bardzo podobały, ale kumpel po dwóch miał dosyć, a ja mogłam się gapić i gapić na te ściany. Za drugim pobytem, z Jacem - tez go nie ujęły a ja tak jak w 2007 z otwartą buzią wgapiona w wielką nierządnicę babilońską na ścianie... :wink:
No, ale trzeci raz ich chyba nie odwiedzę, za to chętnie odwrotnie Transfogaraską kiedyś i Urdele, tylko szkoda że tam asfalt;)

A Carmeliana napisała na bikestatsie że te widoki na zatłoczonej tirówce były na las!  hehehe! coś tu się nie zgadza!

Relacja zdjęciowa fajna, i ta u Carmeliany pisemna też...
« Ostatnia zmiana: 1 Wrz 2011, 22:34 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 22:32 »
A Carmeliana napisała na bikestatsie że te widoki na zatłoczonej tirówce były na las!  hehehe! coś tu się nie zgadza!

Nie kojarzę, o którym wisie mowa. Dasz link?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 22:35 »
no tu:
http://carmeliana.bikestats.pl/570670,Ostatni-nocleg-w-Serbii.html#comments


to pewnie jakiś inny zjazd.
W ogóle, ja się tylko przekomarzam.
 ;D
dobrze rozumiem, że każdy ma swoje jazdy;)
 
« Ostatnia zmiana: 1 Wrz 2011, 22:40 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 1 Wrz 2011, 22:44 »
Ale trasa przełomem Oltu, o której pisałem, to nie był żaden zjazd. No, prowadziła w dół rzeki, ale przecież tylko symbolicznie w dół :)
A zjazd, który podlinkowałaś, to już w północnej Serbii był :)

A ze wszędzie było sporo TIRów, to i nie dziwota, skoro głownie krajówkami jeździliśmy :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Rumunia i Serbia 2011
« 2 Wrz 2011, 15:20 »
M.N., wybaczcie, wykorzystam wasz wątek ;)

Kolega, który jest właśnie w trasie, pyta która strona Dunaju lepiej prezentuje się pod względem 'atrakcyjności turystycznej" - rumuńska, czy serbsko-bułgarska.
Pomożecie?  ;)

Tagi: rumunia serbia 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum