Zdecydowanie serbska strona. Patrzyłem na drugi brzeg regularnie i droga tam często nie wiedzie przy rzece, tylko w głębi lądu (np. z powodu górek właściwej bramy Dunaju chyba w ogóle nie widać). Ponadto jest znacznie bardziej zatłoczona, bo główniejsza, a ta serbska to bardzo miła boczna droga (niekiedy zupełnie pusta) i w zaskakująco dobrym stanie
No i jeszcze jeden plus: po serbskiej stronie często bywa cień, po rumuńskiej przypuszczam, ze rzadko lub wcale