Rowerem po Rosji i okolicy

[Kryvan]

W skrócie: 40 dni - 2950km rowerem i 4500km autostopem przez Ukrainę, Rosję, Estonię, Łotwę i Litwę.
Drogę przemierzałem samotnie.

Może kogoś temat zainteresuje. Dzielę się fotorelacją: http://michalpiec.pl/rowerem-po-rosji-i-okolicy

W razie pytań postaram się odpowiedzieć na bieżąco. Pozdrawiam!:)

[dudi]

Z Emesem się nie spotkałeś może? Bo ma tę samą miejscowość w awatarze.

[hindiana]

Podoba mi się, jak pogrupowałeś sobie tą wyprawę. Jedzenie do jednej przegródki, pomocni ludzie do drugiej, cerkwie razem, krajobrazy razem. Zrobiłeś masę kilometrów, ale podziwiam Cie szczególnie za brawurową rezygnację z namiotu. Spore ryzyko, jadąc tak spontanicznie, jak piszesz, nie zabrać żadnego zabezpieczenia chociażby przed deszczem. Fajnie, ze wszędzie spotykałeś dobrych ludzi, skoro jednak ustaliłeś trasę wzdłuż parafii i zakonów, nie mogło chyba być inaczej Z chęcią zobaczyłabym więcej zdjęć, szczególnie z Archangielska. Czy ta relacja jest jedyną, jaką publikujesz w sieci? pozdrawiam serdecznie

[Włod]

Bidon- wersja typowo wyprawowa

[sumdetective]

Gratulacje fajnej wyprawy! Archangielsk to takie moje marzenie,.. może kiedyś.

Jestem pod wrażeniem Twoich pielgrzymek i wypraw: Prince of 'kurde' Persia Widzę, że bliski ci jest duch franciszkański, do którego i ja mam niedaleko. Swoja stronką zapewniłeś mi fajną lekturę pomiędzy dyżurami (a byyyyło co czytać
pzdr

[memorek]

Michał, miło wpaść na kogoś tak pozytywnie zakręconego. Jakoś wcześniej nie trafiłem na Twoją stronę i teraz - tak jak sumdetective - miło spędziłem na niej sporo czasu.

Po wyprawie do Rosji mam pytanie. Czy znasz rosyjski? U kogos w naszym wieku to nie dziwi, ale Ty chyba już nie miałeś szans na rosyjski w szkole?

Marek

[tequila]

Szacun za taką samotną wyprawe po Rosji

[Kryvan]

@dudi - nie spotkałem Emesa[albo o tym nie wiem], faktycznie wioska o tej nazwie leży na strasie między Tallinnem i Rygą, nie sposób ją minąć

@hindiana - po wakacjach na spokojnie spróbuję klepnąć coś więcej

@memorek - rosyjskiego liznąłem trochę kręcąc w ubiegłym roku przez około miesiąc po Armenii i Gruzji. W szkole się nie uczyłem. Z resztą wychodzę z założenia, że jak człowiek chce się z drugim człowiekiem dogadać, to język nigdy nie będzie jakąś barierą, jedynie utrudnieniem

Dziękuję Wam za miłe słowa:)
Przepraszam za zwłokę z odpisywaniem, ale staram się maksymalnie wykorzystać wakacyjny czas

[Borafu]

No dobra. Rok minął, chyba się nie doczekamy więcej szczegółów bez pociągnięcia za język.

Mma trochę pytań, ale tak zupełnie na początek, czy zaznaczyć chociaż które odcinki z mapki pokonałeś rowerem, a które mechanicznym transportem?

[Kryvan]

Rowerem przejezdne jest absolutnie wszystko, aczkolwiek w drodze na Archangielsk mogą być etapy bez domostw przez 40km.  Od Radymna po Lwów pedałowałem, później od Kijowa do Briańska było wszystko rowerem, dalej trochę tak trochę tak. Często jechałem rowerem a jak widziałem coś o potencjale do zabrania mnie to się zatrzymywałem i po prostu pytałem. Na północ większość było stopem, chociaż trochę odcinków rowerem też było, na pewno ten do Sergiejev Posad, później od Wołogdy przepedałowałem jakieś 150km na północ,  później wracając obwodnicą Moskwy też wszystko było na rowerze. W drodze powrotnej od Sankt Petersburga do granicy z Litwą było pedałowanie i dalej od Wilna do Augustowa też. Pozostałe odcinki autostop i między tym krótkie odcinki rowerowe, tak że się pod 3k nazbierało.

[Borafu]

Dzięki za info.
Teraz wezmę mapę, poskładam to co napisałeś i ... będę pytał dalej 

[Iwo]

A z innej beczki, brałeś pod uwagę odbicie do Jercewa? Całkiem blisko byleś...

[Kryvan]

@Borafu - wal śmiało, o ile będę tylko w stanie pomóc - służę

@Iwo - wstyd się przyznać, ale nie wiedziałem o jego istnieniu w tej okolicy. Wyjazd był bardzo spontaniczny, na Archangielsk zdecydowałem się w Moskwie widząc, że nie starczy mi wizy na jakiś Ałtaj;-) Gdybym miał świadomość istnienia Jarcewa tak niedaleko, prawie na pewno bym do niego odbił.

[TomiliDżons]

Bidon- wersja typowo wyprawowa

Faktycznie bidon ma dość sporą pojemność