Jest w planach wyjazd na Ukrainę na przełomie sierpnie i września. Plan jest następujący - dojazd autem do Roztok w Bieszczadach. Tam auto zostaje i przez Słowację przebijamy się do przejścia granicznego Ubla na SŁowacji. Wjeżdżamy na Ukrainę i atakujemy Pikuj. Jeśli czas i pogoda pozwolą to lecimy dalej na Borżawe, a w drodze powrotnej może zahaczymy o Równą. Wyjazd na rowerach MTB, spanie w namiotach. Planowany termin desantu to sobota 27 sierpnia.
Gdyby prognozy pogody na ten czas miały katastroficzny charakter jest opcja przesunięcia wyjazdy o dzień lub dwa, np. na poniedziałek. Czas trwania działań operacyjnych uzależniony od wielu czynników. W przypadku przytłaczających sił wroga możliwy odwrót
Jak widać plan jest bardzo luźny i mało konkretny. Jest nas dwóch, gdyby ktoś chciał dołączyć proszę pisać. Jedziemy z Krakowa.