Osoby: 2 (czyli ja i Lady_Bird)
Okres: 29 lipiec-11 sierpień (miało być do 15 sierpnia ale ulewy wpędziły nas do pociągów)
Trasa i środki lokomocji:
Kraków-Bolonia samolotem
Bolonia-Bad Endorf (Niemcy) rowerem
Bad Endorf-Salzburg pociągiem
Salzburg i okolice rowerem
Salzburg-Wiedeń pociągiem
Wiedeń-Bratysława rowerem
Bratysława-Kraków busem
Zasadnicza część trasy:
http://www.bikemap.net/route/1138019(jest to trasa planowana przed wyprawą, więc nie odpowiada dokładnie przebytej trasie)
Całego pedałowania wyszło nam ok. 1200-1300 km (dokładnie nie wiemy, bo licznik nie wytrzymał 2 dni jazdy w deszczu
Zdjęcia wraz z komentarzami:
https://picasaweb.google.com/107536939352642427185/BoloniaKrakowSierpien2011?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIKaoPbWrLOtHQ&feat=directlinkZnaczną część wyprawy (od Altino do Imst) jechaliśmy szlakiem rowerowym Via Claudia Augusta - z pewnymi wyjątkami dobrze przygotowany i oznaczony. Większość trasy przebyliśmy trasami gdzie auta nie mają prawa wjazdu.
Najciekawsze punkty wyprawy:
-Wspaniałe prorowerowe miasto Ferrara
-Podróż Deltą Padu
-Wenecja bez rowerów
-Genialne szlaki rowerowe przed Treviso
-Solidny podjazd na Praderadego
-Wspaniale przygotowany szlak rowerowy od Trydentu do samej granicy z Austrią
-Przepiękny podjazd na Reisen Pass
-Blisko 7 km zjazd do Szawajcarii na odcinku Nauders-Martina.
Jesteśmy zachwyceni włoską infrastrukturą rowerową! Jeszcze tam wrócimy.
Austria nas trochę zamuliła, ale to pewnie przez to, że jechaliśmy głównie w deszczu i do tego nudnym jak się okazało szlakiem - Innradweg.
Jak coś nam się przypomni to napiszemy.
Na ewentualne pytania też chętnie odpowiemy