O, mój temat odkopany !
Jabbo - dokładnie tak jak piszą koledzy, Sztokholmu nie trzeba zachaczać, chociaż warto więc trochę żałuję że już nie miałem ochoty/sił tam zajeżdzać. Z Sodertajle udałem się najszybszą drogą do Nynashamn, zazwyczaj jest tam spory ruch.
Daj znać jak tam przebiega/przebiegła wyprawa
Pozdrawiam
Jacek