Autor Wątek: tandem  (Przeczytany 1296 razy)

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
tandem
« 17 Sie 2011, 14:48 »
Jakby kogoś interesowało czym jechaliśmy przez Ukrainę:



jest to nasz polski Romet Duet z lat '70. Takie podwójne Wigry.

-dospawaliśmy płaskownik w przedniej części ramy (bo złamała się w pół w trakcie przejażdżki bez bagażu), a także dwa mniejsze płaskowniki do tylnego trójkąta (bo oryginalne rurki były słabe), dzięki czemu można było przykręcić blaszki do mocowania bagażnika. Całość wypiaskowana i malowana proszkowo.

-dziecięcy amortyzator RST Capa 20, tak żeby dało radę zamontować low-ridera. Niestety ważyliśmy trochę za dużo, także jak wsiadaliśmy to dobijał do końca i odbijał dopiero jak zsiadaliśmy z roweru.

-koła na obręczach Dartmoor Fortress 20", szprychy DT Champion, piasta przód Shimano STX, tył torpedo Velosteel. Jechaliśmy na świeżo zaplecionych kołach, przez pierwsze 1.5 tygodnia wymieniłem 6 tylnych szprych i do końca wyjazdu (kolejne 3 tygodnie) nie było problemów.

-chińskie opony Chao Yang, 20x1.75 (jedna w zawrotnej cenie 11zł), maksymalne obciążenie jednej to 65kg (roweru co prawda nie ważyliśmy, ale mógł mieć tak ze 150kg). Na dystansie 2400km nie złapaliśmy ani jednej gumy, a opony wytrzymałyby tak do 3000km.

-siodełka Brooks B66 S.

-ukraiński koszyk do wożenia psa.

-no i żadnych przerzutek i hamulec tylko w pedałach.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum