Autor Wątek: Norwegia: fiordy i okolice, sierpień 2011  (Przeczytany 9418 razy)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
I właśnie dlatego nie rozumiem, po co to podbijanie nasycenia kolorów [...]

... bo gdybym miał produkować dokładnie to samo,
co inni, to nie miałbym motywacji by to robić,

.... bo po wycieczce lubię się pobawić i w jakikolwiek
własny sposób stworzyć dokumentację ciekawszych
wyjazdów - kiedyś to były książeczki odznak PTTK
z pieczątkami, teraz jest strona WWW ze zdjęciami,

... dalej: bo dla mnie nie ma absolutnie nic złego
w tym, że pomogę zdjęciom wyglądać inaczej niż
wszystkie inne z tego samego miejsca,

... bo - w końcu - podniesienie rozpiętości tonalnej
zdjęć (które podejrzewam tak naprawdę o wywołanie
Twojego negatywnego odbierania fotek, a wcale
nie nasycenie) w moich oczach przywraca prawdziwe
postrzeganie danego miejsca, w przeciwieństwie
do każdego aparatu, który to tę rozpiętość
postrzeganą przez ludzkie oko spłaszcza,

... itepe... :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Szy, w porządku! :)
Z jednym tylko się nie zgodzę -
... dalej: bo dla mnie nie ma absolutnie nic złego
w tym, że pomogę zdjęciom wyglądać inaczej niż
wszystkie inne z tego samego miejsca,
Brzmi to tak, jakbyś uważał, że "dobry fotograf" to ktoś znający się na obróbce zdjęć, a nie na tym, jak je robić :) Twoje zdjęcia byłyby moim zdaniem bardzo fajne nawet bez tej obróbki. Jeśli uważasz, że każdy zrobiłby tam równie ładne zdjęcia, to nie doceniasz swoich możliwości ;)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Ale który hak? Ten zczep mocowany do roweru?

Prawy hak, na którym mocowany jest samozamykacz.

Trzeciego dnia przyczepka zaczęła wariować na boki.
Myślałem że może coś źle zapakowałem - przepak,
różne kombinacje - chwilę było ok, za chwilę wracało.
Stanąłem nad Hardangerem, zobaczyłem pęknięcie.
'Obleciałem' hak zipami i pojechaliśmy dalej. Było lepiej,
choć straciłem pewność czy zjadę do Flam w całości.

Extrawheel załatwił sprawę w niesamowity sposób
- dziś kurier przyniósł nową przyczepkę. W nowej
haki są wyraźnie solidniej łączone z ramą.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Brzmi to tak, jakbyś uważał, że "dobry fotograf" to ktoś znający się na obróbce zdjęć, a nie na tym, jak je robić  Twoje zdjęcia byłyby moim zdaniem bardzo fajne nawet bez tej obróbki. Jeśli uważasz, że każdy zrobiłby tam równie ładne zdjęcia, to nie doceniasz swoich możliwości

Nie wiem kim jest 'dobry fotograf', bo gdybym wiedział,
sam spróbowałbym nim być :]

... ale sądzę, że zdecydowana większość zdjęc, które
uważa się za wybitne, jest taka właśnie dzięki obróbce.


Janka, jestem tylko wycieczkowym pstrykaczem.
Zdecydowanie brakuje mi kompetencji by dyskutować
jaka powinna być fotografia... :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Ale jak sobie pomyślę, że 10 miesięcy moknę w Irlandii [/quote] Hindiana, nie przesadzaj, pogoda na wyspie ostatnio nas rozpieszcza ;D
 Gratuluje wyprawy-rewelacja!!! Forma prezentacji jest naprawdę bardzo przystępna, łatwo się to czyta i nie nuży.
Co do zdjęć to muszę stwierdzić, że bardzo leżą mi te twoje, obrobione w HDR, sam w nieznacznym stopniu 'pomagam" swoim zdjęciom wyglądać tak, jakbym chciał, żeby wyglądały.
« Ostatnia zmiana: 31 Sie 2011, 23:58 ciulabula »

Offline Situ

  • Wiadomości: 249
  • Miasto: Garwolin
  • Na forum od: 21.10.2009
    • http://situ.mp3.wp.pl
Prawy hak, na którym mocowany jest samozamykacz.

Trzeciego dnia przyczepka zaczęła wariować na boki.
Myślałem że może coś źle zapakowałem - przepak,
różne kombinacje - chwilę było ok, za chwilę wracało.
Stanąłem nad Hardangerem, zobaczyłem pęknięcie.
'Obleciałem' hak zipami i pojechaliśmy dalej. Było lepiej,
choć straciłem pewność czy zjadę do Flam w całości.

Extrawheel załatwił sprawę w niesamowity sposób
- dziś kurier przyniósł nową przyczepkę. W nowej
haki są wyraźnie solidniej łączone z ramą.

Szy.

Widze mała awaria przyczepki.

Sam na tym jeżdze i konstrukcja tego dyszla jest dla mnie troch podejżania, po Twojej relacji widać że potrafi sie rozlecieć.
Pomału odchodzę od tej opcji i ide w kierunku 2 kółek, ale konstrukcja pancerna z piastą Rohloff.

Przyczepka ma zaletę - kozacko wygląda ;D Total pro! Wzbudza w ludziach śmiech, zainteresowanie lub i to i to naraz.
Juz odpalił Motór Wielki, czarne skóry i frędzelki!
http://picasaweb.google.pl/sitek.cnc

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Super wyprawa, przyjemna forma opisu i świetne zdjęcia. Jeśli czas pozwoli to już chyba wiem gdzie w przyszłym roku pojadę na rower;)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
@ciulabula, dzięki za miłe słowa :]


@Wilku, ano właśnie. Bałem się, że utkniemy gdzieś tam
na pustkowiu. Na szczęście awaria trafiła nas w takim
miejscu, że nowa trasa nie była specjalnie wymuszona,
a nawet zaowocowała najfajniejszym miejscem trasy.
Jadąc Rallarvegen nie zjeżdżalibyśmy do Naeroyfjordu:




A fragment E16 z Voss do Gudvangen wypadł w sobotę
wieczorem, więc mieliśmy świetną, pustą drogę często
tylko dla siebie.


@Situ, to nie dyszel, to mocowanie osi przyczepki.


Kozacki Extrawheel - tak własnie ;). Tak jak pisałem,
brałem na plecy przyczepkę, żeby po prostu pocieszyć
się rowerowym gadżetem... :>

... i o mało co nie skończyło się przykrą nauczką ;P


@ambi, dziękówa, zachęcam, Norwegia jest piękna.
Jeśli tylko będzie można samolotem wygodnie
podlecieć gdzieś dalej na północ, to my też chętnie
tam w przyszłym roku wrócimy.


:]

Szy.

PS. Przepraszam, zupełnie zapomniałem o własnym wątku ;P
« Ostatnia zmiana: 12 Lip 2012, 15:44 szy »

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Jeśli tylko będzie można samolotem wygodnie
podlecieć gdzieś dalej na północ, to my też chętnie
tam w przyszłym roku wrócimy.
Polecam podjechać na północ pociągiem np. z Oslo (dworzec kolejowy jest w tym samym budynku co lotnisko). Pewnie słyszałeś o minipris. Nie ma szans na samolot (z przewozem roweru) w takiej cenie, chyba, że uruchomią jakieś bezpośrednie połączenia.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Mocno mi się wydaje, że tanie linie latały z Polski
do Trondheim i Tromso i to niedawno, ze dwa-trzy
lata temu?

Tak jest, słyszałem o tych kolejowych 'first minute'
- od Ciebie, tutaj, a jakże :] Do przemyślenia :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Sposób prowadzenia relacji bardzo fajny, sama relacja też, a to przecież tylko pokłosie zapewne świetnej wyprawy, gratulacje! Szczególnie dla Debiutantki :wink:

Ale nie wiem, co Wy (chwalący) w tych zdjęciach widzicie. Jak dla mnie są po prostu słabe. Kontrast marny, niebo przepalone, cześć zwyczajnie nieostra (jak choćby ostatnie zdjęcie na tej stronie), widać tak naprawdę niewiele.
Ja bym takich zdjęć publicznie nie pokazał, I faktycznie nie pokazuję np. z tegorocznej wyprawy mam większość w tym stylu (tak naprawdę nauka robienia zdjęć dopiero przede mną, a na dodatek był z nami aparat zakupiony w przeddzień wyjazdu) i nie pokazałem ich nikomu, oprócz Carmeliany :)

Szy, bez urazy, to nie atak na Ciebie. Tak naprawdę to jeszcze zanim przeczytałem dyskusję o zdjęciach w wątku, byłem zaskoczony, że pozostawiają tak wiele do życzenia... a może coś z moim monitorem nie tak? :o
« Ostatnia zmiana: 26 Lis 2011, 13:59 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Ale nie wiem, co Wy (chwalący) w tych zdjęciach widzicie. Jak dla mnie są po prostu słabe. Kontrast marny, niebo przepalone, cześć zwyczajnie nieostra (jak choćby ostatnie zdjęcie na tej stronie), widać tak naprawdę niewiele.
Zdjęcie nie musie być technicznie poprawne, by było dobre.
Piszesz tylko o parametrach: ostrość, nasycenie, 'ilość' światła. Można je sobie zapewnić kupując dobry aparat, ale nie jest to gwarancją dobrych zdjęć.
Przykład: zdjęcie ze Zlotu, bez ostrości, ale za to ile radości!
https://picasaweb.google.com/111704999158078731051/IIIZlot1015V2011#5607783544032289442
:D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Radość była wielka, a raczej ulga, to fakt :wink:
Ale tego zdjęcia też w żadnym razie nie nazwałbym dobrym :)

BTW: co to jest na zdjęciu nr 3?
https://picasaweb.google.com/111704999158078731051/IIIZlot1015V2011#5607782902303419250
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Kawałek drutu, który przebił mi oponę pierwszego dnia.

Zdjęcie z przyczepką nie jest dobre, ale biorą pod uwagę ilość komentarzy, wzbudziło spore zainteresowanie. O to mi chodziło gdy pisałem o radości - radość oglądających, a nie fotografowanych ;)


Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Aardzie :), zdjęcia robię przede wszystkim dla siebie samego,
dla własnej małej satysfakcji, dla okazji do oderwania się
od tego co robię zawodowo. Tak samo jest z jego obróbką.

Jak każdy, mam jakieś swoje poczucie estetyki, podobnie
jak swoje spojrzenie na wiele innych spraw, za które tu już
nie raz oberwałem ;) i... tyle. Jeśli jest inne niż Twoje, jeśli
jest inne niż większości Was - nie widzę w tym żadnego
problemu. Byłoby strasznie nudno, gdybyśmy wszyscy tak
samo widzieli, myśleli, robili zdjęcia.

Uwielbiam zdjęcia Remiego - za każdym razem szukam
szczęki pod biurkiem, a jednak mimo wszystko nie mam
w sobie potrzeby dążenia do takiej perfekcji.

Z braków warsztatowych zdaję sobie sprawę, ale... chyba
niewystarczająco mnie one ruszają. Na pewno chciałbym
robić lepsze zdjęcia, ale może... mam za małą motywację
by się tego nauczyć? A może nauka ta mnie przerasta? :]
Może inne rzeczy uznaję za ważniejsze, niż nieprzepalone
niebo? :]

Często nawet nie staram się, świadomie robiąc zdjęcie
w złych warunkach, bo w ten sposób jednak zapisuję
warunki jakie zastałem. Aparat nie służy mi do robienia
idealnych zdjęć, a raczej do zapisywania momentu, jaki
zastałem. Tam nad lodowcem z kompletnie przepalonym
niebem, właśnie wschodziło Słońce, w gęstej mgle. To jak
wygląda zdjęcie to dokładnie widok jaki pamięta moje oko.
Dla mnie jest więc ono idealną pamiątką tego poranka,
nawet jeśli jest fotodramatem, kumasz? :)

Nie chcę się bronić :), bo zgadzam się z Tobą że nie bardzo
jest co bronić ;P, ale... jednak czasem zdjęcie z dużą ilością
drobnych szczegółów zupełnie traci przy skalowaniu
przez serwer, przy 'optymalizacji' jpg-a, itp. To jest oryginał
- jest inny niż wcześniej oglądane przez Ciebie 640px?

Tam jest znowu jak z lodowcem - zdjęcie było robione
przy zachodzącym z przodu Słońcu, około godz. 22-23?
Inaczej zrobić go nie potrafiłem, ale dzięki przepalonemu
niebu pamiętam dokładnie tę chwilę, chowające się Słońce
nad absolutnie genialnym, przepięknym miejscem, pamiętam
nasze wspólne małe wzruszenie, że na koniec (zaraz
wylądowaliśmy na kempingu w dole) 100-kilometrowego
dnia los nagrodził nas, lub raczej przede wszystkim wysiłek
Olki, przepięknym widokiem przy przepięknej pogodzie...

... i to moja osobista wartość tych 'plików' wyżej :)

Nie odbierz tego jako odgryzanie się - nie, broń Boże, ale
tak jak Ty patrzysz na moje zdjęcia, ja czytałem jak pisałeś,
gdy omijałeś klasztory w Rumunii... :))) Mamy inne gusta,
jesteśmy innymi ludźmi i... fajnie :]

:]

Szy.

/edit: poprawiony link/
« Ostatnia zmiana: 12 Lip 2012, 15:24 szy »

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum