Grubość opony pod bagaż

[Hipek]

Cześć,

Przygotowujemy się powoli do wyjazdu - planem jest przejechanie się trasą rowerową prowadzącą wzdłuż wybrzeża - od Świnoujścia do Gdańska, a jeśli czas pozwoli, to przez Mazury do Warszawy.

Powoli kompletujemy sprzęt, a mnie wzięła zaduma nad kołami. Opony mam raczej cieńsze - przód 700x35c, tył - 700x38c (Vittoria Adventure Trail). W kwestii wożenia dużego i ciężkiego bagażu mam doświadczenia niewielkie, a jeśli już, to oparte na przewiezieniu czegoś na kilkukilometrowy dystans.

Pytanie zatem jest takie: czy takie ogumienie nie będzie sprawiać żadnych problemów po drodze? Mnie jest nieco ponad 80kg, do tego ubiór i bagaż, który... no, to już Wy pewnie lepiej wiecie, ile bagaż może ważyć. Dwie duże sakwy Crosso 60l oraz torba na bagażnik od góry - 11l.

Z góry wielkie dzięki za pomoc.

[Waxmund]

wydaje mi się, że jeżdżąc po polskich drogach z bagażem warto zainwestować w grubsze opony...

Wilk na ostatniej wyprawie miał 700x28c (<-- co to 'c' oznacza? ), ale miał dobre asfalty...

Problemów nie będzie, ale zwiększa się szansa na przebicia, na snake'i, czy uszkodzenie obręczy, bo z sakwami już dziury tak łatwo nie przeskoczysz...

[Daniel]

A ja myślę, że nie trzeba (dla samej zmiany szerokości opon). Wybierając opony, wziąłbym 1.6'' (42mm).

[Hipek]

Dzięki za podpowiedzi. Przypomniałem sobie przed wycieczką, że mam również (w starym rowerze) grubsze (1,5) opony Schwalbe Hurricane i je założyłem. W trakcie wyprawy wyszło, że więcej jeździliśmy po piachu/lasach niż po asfalcie, w cieńszych bym się pewnie zakopał.

[Kosiek]

Ja natomiast mogę dodać, że w ubiegłym roku jechałem na wyprawę na zwykłych Rubenach 1.4 cala, a na tyle miałem wagę samego bagażu około 25-30 kg + ja około 70 kg. Jeździłem tylko po asfaltach: trasa nad Balaton. Opony co prawda dały rady, ale wróciły już lekko spękane po bokach. Zdjąłem je wiosną tego roku.
Do zakupionego kilka miesięcy temu rowerka, przeznaczonego właśnie na wyprawy, założyłem opony 1.5 cala i jak na moją masę i aktualny rozkład bagażu (zaopatrzyłem się w pełny komplet Crosso, czyli także bagażnik na przedzie), wydaje się to być optymalnym jak dla mnie rozwiązaniem. Tu muszę dodać, że ja preferuję głównie asfalty. Te opony to Schwalbe Marathon, więc pewnie trochę posłużą Na tym polu nie warto oszczędzać

[miki150]

2.0, im bruk nie straszny 

[globalbus]

o ile wchodzą wam szersze opony to ok, bo z supreme 1.4" i wąskiej obręczy (17 mm) robi się taki lekki balon, dystansu od błotnika zostało mi na 1,5mm