Autor Wątek: Rowerowe początki naszych pociech  (Przeczytany 61613 razy)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 22 Lip 2015, 12:16 »
no to super! miłej wyprawy i pogody!

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 22 Lip 2015, 14:50 »
to ja się tka pochwalę: córka 2,5 roku od 3 miesięcy na rowerze biegowym.
Ostatnio rekord 5km ;)
Nic nie ciśniemy sama lubi, czasem trzeba zmotywować
« Ostatnia zmiana: 22 Lip 2015, 14:58 vooy.maciej »

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 23 Lip 2015, 13:56 »
Nic nie ciśniemy
Oj, przyciśniesz.. Albo dokładniej to ona Ciebie :P
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 24 Lip 2015, 07:41 »
Mały offtop.
Ponieważ w dziale planowania trasy udziela się tylko turysta to przedkładam swoją prośbę o pomoc również tutaj, a prośba dotyczy pomocy w wyborze miejsc noclegowych na trasie z wątku:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=14700.0
Niekoniecznie muszą być w wybranych przez mnie miejscowościach (trasę zawsze można zmodyfikować).


Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 19 Kwi 2016, 15:20 »
Uwaga porada!

Moja starsza córka jeździ od kilku dni sama na rowerze, wiek - 3,25 l.

po jednym sezonie biegowym kupiliśmy rowerek 12 cali spec Hotrock - używany z zamiarem , że będzie na chwilę.
+ rower jest prawie taki sam jak biegowy wielkościowo
+ stosunkowo lekki (ok 6-7kg)
+ łatwo wprawić go w ruch

- starczy na krótko

No i teraz: odkręciłem pedały obniżyłem trochę siodełko i kilka wyjść jak na biegowym. Było dość ciężko - bo jest prawie dwa razy cięższy - minimalne górki już dają znać o sobie. Do tego kierownica z pełnym skrętem.
Przyjemne to dla małej nie było za bardzo ale jakoś 2x wolniej niż na biegówce dała radę.
Na lekko pochyłym terenie udało sie jej wejsc w rytm i jechac jak na biegówce.

Do tego w sumie ok 2km zrobiliśmy na sklepowej 16' z bocznymi kółkami - nie miała siły na ten rower ale nauczyła się pedałować raz dwa- ten etap można spokojnie pominąć - myślę jednak że nam przyspieszył sprawę bo pedałowanie było już jasne.

No więc do Spec montuje pedały i kijek z tyłu - najtrudniejsze jest ruszanie potem już widać że równowaga w trakcie pedałowania jest. Pomagam wiec tylko ruszać i asekuruje.
za 2 wyjściem jest lepiej.
za 3 jeździ. Odkręcam kijek.
za 4 uczy się hamować (choć to ma jeszcze nieopanowe ale już nie tylko hamuje jak na biegówce) i przejeżdża ok 5 km
za 5 nie chce już schodzić z roweru. Profit!

Kluczowe wg mnie jest niedopinanie dziecku które jeździło na biegówce bocznych kółek i mały lekki rowerek

dodam tylko ze moja córka jest wysoka i silna, ale jak chodzi o równowagę i taki spryt to jest raczej co najwyżej w normie.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3721
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 19 Kwi 2016, 15:35 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 19:36 PABLO »

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 19 Kwi 2016, 16:02 »
dziecko po biegówce trzyma równowagę- kijek pomaga mieć kontrolę przy nagłych skrętach kierownicy , wjeżdzaniu na ulicę i ułatwieniu ruszenia. W trakcie samej jazdy go nie trzymałem:)

a i zapomniałem o jednym:
pozytwna motywacja  8)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 23 Kwi 2016, 09:28 »
Ja stosowałem szalik, owinięty przez piersi i dalej puszczony pod pachami do góry.
a ja tak profesjonalnie.. Szelki do nauki chodzenia. Ale moja zaczęła 2.75 i jeszcze się mieściła.
Ale następne "ofiary".. trzymanie za ramię, i ściąganie koszulki w razie "W". Się nie przewrócisz, się nie nauczysz :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 20:43 »
Pierwszy raz bez asekuracji.
Przesiadka z biegówki wprost na rowerek. Drążek tylko do asekuracji.
https://goo.gl/photos/fTTG5rZcNiE196dJ7
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 21:07 »


https://goo.gl/photos/fTTG5rZcNiE196dJ7

Stara fontanna! Też tam uczyłem się jeździć na rowerze!

Kilka razy nawet Tata zniósł mi rowerek na dół i mogłem i tam pokręcić kółka.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 21:13 »
Klikam Posty nieprzeczytane i widzę wątek Rowerowe początki naszych pociech, a w nim post Hipka. No i już miałem nadzieję... :-)

Marek

Offline Kobieta Magia

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 591
  • Miasto: Strzelce Opolskie
  • Na forum od: 17.03.2014
    • Magia
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 21:27 »
Też zajrzałam ze względu na Hipka  :icon_redface:

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 21:33 »
No co? Też kiedyś miałem swoje rowerowe początki!

A pociechą - i to w kontekście rowerowym - jestem do tej pory.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna tolaf

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.09.2015
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 21:58 »
fontanna 400m od mojej pedałówy, stare dzieje ;)
z przodu mistrzowie ... z tyłu bohaterowie :D



Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1766
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 4 Maj 2016, 22:55 »


https://goo.gl/photos/fTTG5rZcNiE196dJ7

Stara fontanna! Też tam uczyłem się jeździć na rowerze!

Kilka razy nawet Tata zniósł mi rowerek na dół i mogłem i tam pokręcić kółka.
a ja tam pływałem statkiem klejonym z małego modelarza  :D
Cytat: tolaf
link=topic=4658.msg307635#msg307635 date=1462391938
fontanna 400m od mojej pedałówy, stare dzieje ;)
moja też - pogadamy na zlocie
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum