Autor Wątek: Rowerowe początki naszych pociech  (Przeczytany 61491 razy)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 3 Gru 2012, 01:37 »
Parmenides, nasza 8-letnia corka bez problemu robi dziennie 50. Nie jest to jazda ciagla, trzeba robic przekladanca: rower-atrakcja-rower-atrakcja, ale jezdzi takie trasy bez wiekszego wysilku.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna benek

  • niedzielny cyklista
  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.09.2012
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 25 Lut 2013, 17:13 »
Zazdroszczę Wam.

Mój 8-latek śmiga na dwóch kółkach już 4 rok (przedtem na 4) nauka zajęła jakieś 10 razy przez całą wieś, ale sam musiał dojrzeć, bo na siłę nic nie dało, zwiesił się i koniec nauki, następnego sezonu sam poprosił o naukę i zajęło nam to jedno popołudnie teraz sezon zaczyna w kwietniu, a kończy w październiku ;) jeździmy wszędzie na rowerze.

Dlaczego zazdroszczę? bo młodszy (prawie 4 lata) mimo, iż spręśny jak małpka, skacze po meblach jak mały kaskader, na hasło nie wchodź bo spadniesz... odpowiada tata, ale ja się nie boję i wchodzi jeszcze wyżej ;) niestety do 2 kółek nie garnie się nic, a nic, pożyczyłem drewniany jeździk coś tam pochodził rzucił w kąt i NIC, potem metalowy, aby nie różnił się od naszych prawdziwych rowerów, również NIC.
Ileż można czekać na to, iż sam przyjdzie i stwierdzi, tato ja CHCEM!

Może obecny rok będzie przełomowy, bo czarno widzę żonę, jak męczy się z małym w orzeszku (foteliku), sam zmieniłem rower i nie mam możliwości założenia uchwytu do fotelika. No cóż trzeba czekać.




pozdrawiam benek


Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 25 Lut 2013, 19:45 »
Metoda "na kolegę"? Np. z grupy przedszkolnej umówić się z innymi rodzicami np. na piknik rowerowy przy jakimś boisku szkolnym?
A młodemu nie zabrać roweru ani biegaczka  :icon_twisted:
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna benek

  • niedzielny cyklista
  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.09.2012
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 26 Lut 2013, 09:57 »
Niezły pomysł  ;D
pozdrawiam benek


Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 6 Kwi 2013, 18:57 »
No cóż, zaczynamy przygodę z rowerem. Sprzęt wypożyczył wujek Easyrider  :D
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 6 Kwi 2013, 22:13 »
To kiedy prawdziwa kinderwyprawa? Bydzia - Solec - Toruń :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 7 Kwi 2013, 10:08 »
Jak się tylko zrobi ciepło  :D
Sprawy naszych ojcowsko-synowskich weekendów mam uzgodnione z koleżanką małżonką, tzn. oświadczyłem, że w tym roku będziemy znikali z domu z młodym. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że Easyrider też jest skłonny porzucać swoją małżowinę w weekendy, więc jak to mówi ślepa kobyła na starcie Wielkiej Pardubickiej : "nie widzę przeszkód"  ;D
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 7 Kwi 2013, 10:30 »
Bydzia - Solec - Toruń

@Cinek, jak już będziecie poginali tą krajówką, to daj znać, chętnie siądę na kole :P
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 7 Kwi 2013, 22:29 »
to samo pomyślałem :)

Moja młoda pewnie w najbliższych dniach siada na odzającową biegówkę więc jakby was do Torunia zawiało, to dajcie znać.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 07:47 »
@Cinek, jak już będziecie poginali tą krajówką, to daj znać, chętnie siądę na kolo  ;)

Bydgoszcz-Solec - wg mnie nie ma problemu, da się pojechać w minimalnym towarzystwie samochodów (przez B. również).
Solec-Toruń - wjeżdżamy na nocleg do Puszczy Bydgoskiej - omijamy krajówkę.
Całość pewnie wyjdzie z 80-90km to w sam raz jak na dwa dni z dzieciakami.
Jak widzicie najlepszy wjazd do Torunia - atakować od strony Cierpic, czy jechać przez poligon?



« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2013, 08:39 cinek »
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 08:31 »
Cinek - pięknie wygląd Twój syn tej maszynie,nawet kolor kurtki starałeś się dopasować  ;D

Olo - to zdjęcie Twoje... prawie spadłem z krzesła,   ;D

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 10:37 »
Jak widzicie najlepszy wjazd do Torunia - atakować od strony Cierpic, czy jechać przez poligon?

ciężko powiedzieć. od Cierpic możesz wjechać ładnym asfaltem o minimalnym ruchu, ale potem i tak trzeba przez miasto się przedzierać ulicą Nieszawską. możecie też wsiąść w pociąg w Cierpicach.

przez poligon można jechać tak jak na jesieni jechaliśmy z Jurkiem. jedyny problem jest taki, że panowie mogą się bawić akurat w wojnę i zamknąć szlabany.

jest też opcja 3, ale ona znacznie wydłuża, tj wjazd do Torunia szlakiem Toruń - Włocławek, który biegnie między Wisłą a DK1
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 14:52 »
do Torunia szlakiem Toruń - Włocławek, który biegnie między Wisłą a DK1
Między Ciechocinkiem a Toruniem są tam niezłe piachy.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 16:01 »
Dzięki za podpowiedzi.
Pająk, a jakie ty masz wyobrażenie o trasie?
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe początki naszych pociech
« 8 Kwi 2013, 16:24 »
Między Ciechocinkiem a Toruniem są tam niezłe piachy.

są fragmenty lepsze i gorsze, to też zależy od tego co kto lubi i charakteru przejazdu.

jest jeszcze inna droga przez poligon, w lesie szutrówka, całkiem sympatyczna, dość blisko torów kolejowych Włocławek - Toruń.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum