TJK & AFG 2011 - Wakhan, Pamir i Ak Baital 4655m.

[Situ]

ok 3,2%

PS; uff

Troche bzdurne takie liczenie. JAkby takie nachylenie było cały czas to bym tyle kurew nie sadził, a i nasi przyjaciele by wesoło podjeżdzali a nie pchali. Od Langaru zaczyna się ściana, po mojemu co najmniej 20%, miejscami moim zdaniem krótkie ścianki 25% - po luźnym szutrze i kamykach - masakra. Te 6 km podjazdu tak mnie zmasakrowało ze dalsza trasa bardzo ciężko szła.

Dalej do Chargusz jest bardzo łagodny podjazd. Pod górę ale leciutko szło. Potem pod przełęcz Chargusz jest ostrzejszy podjazd ale do tego z Langaru mu daleko.

[Robb]

Jakby takie nachylenie było cały czas to bym tyle kurew nie sadził,

Fakt faktem .. po brodzie (którego ponoć już nie ma ?) do Khargusz to już była sielanka

btw. znalazłem u kilku  Niemców wpisy z Langar o ... przyjaznych dzieciach pomagających pchać rowerki 

[yoshko]

Troche bzdurne takie liczenie.

Wykonałem tylko polecenie admina.

[ciman]

Tylko, że źle
1700/80000*100% = 2,125%

Troche bzdurne takie liczenie. JAkby takie nachylenie było cały czas to bym tyle kurew nie sadził, a i nasi przyjaciele by wesoło podjeżdzali a nie pchali. Od Langaru zaczyna się ściana, po mojemu co najmniej 20%, miejscami moim zdaniem krótkie ścianki 25% - po luźnym szutrze i kamykach - masakra. Te 6 km podjazdu tak mnie zmasakrowało ze dalsza trasa bardzo ciężko szła.

Takie uroki statystyki

[yoshko]

b-dystans w metrach
a-przewyższenie w metrach
a/b=sin
sinus odczytujemy z tablicy

podjazd 80 000 m
przewyższenie 1 700 m
1700/80000=sin
0,02125=sin

ok. 1,5°

1 stopień w procentach to 100*pi/180=1,75%

1,5*1,75%=2,62%



skąd mi wyszło to 3.2???

[ciman]

Tylko, że Twój wzór ma zastosowanie w przypadku, gdy liczymy nachylenie na podstawie dystansu rzeczywistego (takiego jaki powinien pokazywać licznik, jak ktoś ma dobrze skalibrowany), a Robb podał (przynajmniej tak wnioskuję z poprzednich postów) dystans z mapy, który jest liczony po płaskim - więc trzeba liczyć z tangensa albo wzoru, którego użyłem wyżej (h/s*100%).

[Situ]

Dżizas....

Tak czytam te wasze wypociny liczbowe i przejeżdzając ta trase stwierdzam z góry że to ni cholery się nie ima rzeczywistości. W ogóle po co tworzyć takie rzeczy?
Nie rozumiem tekiego liczenia i dyskutowania nad wzorami.

Jakby to było 80km z nachyleniem 2,6% to taki podjazd to ledwo wyczuwalny. A tam była sieczkarnia. Poza tym było trochę krótkich hopek po kilka dziesiąt metrów pod które ledwo szło.
Uwzględnijcie jeszcze gęstość powietrza w funkcji wysokości, masę mojego ciała i roweru i oblicznie spalanie kCal w jednostce czasu na tym podjeździe...

Czy to jakieś rowerowe zboczenie te procenty? Z całym szacunkiem dla Waszej pracy i możecie mnie zbananować - ale to bzdura cholerna

[yoshko]

Jeszcze wektorów nie było, więc na razie gadamy na luzie

PS: Mówiłeś że jesteś luźnym człowiekiem a tutaj - po 4 postach z liczbami - denerwujesz się

[Robb]

oj ten mój kij w mrowisko ...
i jeszcze żeby to specjalnie i świadomie

[Situ]

Ja sie denerwuje? Toz to z usmiechem na ustach

Otóz tylko mówie ze te Wasze wywody nijak się mają - ktoś przeczyta i pomysli ze jest łatwo a sie okaze ze jest niełatwo.

Po prostu ni cholery nie rozumiem powyższych rozważań i jaki cel tego jest

[Borafu]

Ty tak na poważnie?
Każda Twoja rozmowa, ma głęboki sens, ważny i zrozumiały dla wszystkich?

[Robb]

Situ . .ja Cię rozumiem, ze nie rozumiesz ... ot tak zapytałem z ciekawości . .ale to chyba nie powód żeby się tak rozpisywać jakie to wszytko bez sensu nie ?

Tylko proszę nie pisz, że teraz siadamy na Ciebie bo to będzie bez sensu.
Zapytałem ile to to ma % .. bez żadnego celu.

Ty się oburzasz . .tylko na co?

[Situ]

A ja sie nie oburzam, cały czas mam dobry humor, troche chcę podkręcić atmosfere bo sie za spokojnie robi

A skoro uwazam ze jest bez sensu to czemu mam sobie nie napisać? Po prostu ciekawy byłem Waszego wytłumaczenia bo takie statystyki przewalają się ciągle a ja po prostu uwazam to za głupote I mówie to ze szczerym usmiechem i pozytywnym nastawieniem - jak zawsze!