Autor Wątek: Dobro Došli, czyli Jedenkilogram i towarzysze na Bałkanach  (Przeczytany 2137 razy)

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Ja wiedziałem, że tak będzie.. Napisałem piękny kawałek posta, a gdy dałem publikuj to mnie wywaliło do strony logowania z utratą całej treści.

Trudno.. :)
Powiem tylko, że byliśmy na piekielnie gorących Bałkanach i to tyle..



No dobra.. dopiszę ponownie z grubsza jak było.
Zaczęliśmy dojazdem autem do Serbii - na niezwykły festiwal orkiestr dętych w Gucy.
Fotki Grażyny z festiwalu: https://picasaweb.google.com/111827238630050656672/GucaTrumpetFestival2011
Moje wrażenia z Gucy napisane dla portalu jazzowego: http://jazzarium.pl/przeczytaj/relacje/youtrube-czyli-festiwal-orkiestr-d%C4%99tych-w-gu%C4%8Dy
Cóż, to trzeba przeżyć. Byliśmy tam już drugi raz przy okazji rowerowania po Bałkanach.

Potem zahaczyliśmy o Mokrą Gorę, czyli miejsce, gdzie Kusturica nakręcił swój kolejny zakręcony film "Życie jest cudem".

Potem dotarliśmy do Sarajewa. Tu zostawiliśmy samochód i dalej już z sakwami przez prawie 2 tygodnie zrobiliśmy traskę przez kawałek Bośni do Czarnogóry, potem wzdłuż Pivy i dalej do Żabljaka przez przełęcz Sedlo (1907 m npm), gdzie złapał nas jedyny podczas całego wyjazdu deszcz. Dalej przeskoczyliśmy nad jezioro Plav, gdzie zaczęła się najpiękniejsza część całej wyprawy - przeprawa do Albanii w okolicach Gór Przeklętych (Prokletije). Oczywiście asfalt skończył się jakieś 10 metrów za rogatką graniczną w Albanii. Niemniej maszyny pracują i asfalt już niedługo będzie leżał pewnie na całej trasie, bo już w płatach się pojawia. Chociaż na pewno zajmie im to parę lat, bo droga jest długa - pokonywalismy ją 2 dni zanim dotarliśmy nad jezioro Szkoderskie. Tam zmieniliśmy plany, bo ponadprzeciętny, nawet jak na tamte rejony, upał wygrał z nami i nie tylko z nami - wygrywał też z górami, które płonęły z gorąca.



Pojechaliśmy więc nad wybrzeże do Czarnogóry, ale tam zmęczyło nas co innego - przemysł turystyczny i komercha. Uciekliśmy więc autobusami przez Podgoricę do Pljevlji. Tam znów fantastycznymi szuterkami drogą, której nie ma na wielu mapach (przez Sulę i Celebici) dostaliśmy się do Bośni i Sarajewa.

Statystyki dla zainteresowanych:
dystans z sakwami: ok. 800 km
przewyższenia: ok. 10 km
ilość dni z sakwami: chyba 12

A teraz masa zdjęć. Niestety tak to jest, jak na 3 osoby przypadają trzy lustranki i chyba z 8 obiektywów :)

fotki moje: https://picasaweb.google.com/106842247011745151638/Balkany2011

fotki Grażyny:
Jak jest w Bośni: https://picasaweb.google.com/111827238630050656672/BaKany2011WyprwaRowerowaBosnia
Jak jest w Czarnogórze: https://picasaweb.google.com/111827238630050656672/BaKany2011WyprawaRowerowaCzarnogora
Jak jest w Albanii: https://picasaweb.google.com/111827238630050656672/BaKany2011WyprawaRowerowaAlbania

Ciekawe czy ktoś z Was wytrzyma tą dawkę zdjęć :))

p.s. Bałkany popularne. Widać to po forum, bo wybrało się tam sporo wycieczek. Ale też i na miejscu spotkaliśmy sporo rowerzystów w tym ekipą z Polski - sympatyczne małżeństwo http://wyprawyrowerowe.zgora.pl/ i samotnego bikera z okolic Bielska-Białej.


Pozdrower!
1kg


Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
przełęcz Sedlo
A czy przełęcz to nie znaczy "sedlo" po ichniemu?
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Piękne bałkańskie krajobrazy!
Piękne! Wprawdzie  galerii Grażyny jeszcze nie dokończyłem,ale widać rękę doświadczonych fotografów :)

Dahon, mimo,że jest niewyobrażalnie paskudny ;p coraz bardziej umacnia się na pozycji numer jeden jako rama pod rower wyprawowy . Jak mówią ma jęździć, no i całkiem nieźle mu to idzie:>

Napisałeś gdzieś coś więcej o wrażeniach o nim?

Jak wyglądały temperatury na Bałkanach?

Wracam do galerii :wink:

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Cieszę się, że kolejna wyprawa wypaliła.

Droga do Albanii z Vermosh robi wrażenie, szkoda tylko, że i tam przymierzają się z asfaltem. Zdążyliście, tak jak w zeszłym roku pod Tatewem  ;) Piszesz jednak, że tempa ormiańskiego na budowie nie widać. Cóż, ja się d tej drogi trochę przymierzałem, ale coś czuję, że zanim się wybiorę, to jednak już ten asfalt tam będzie  :(

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Jeszcze trasa wyprawy:

Coś tam ta trasa nie funkcjonuje chyba, jakbyś chciał.

Zdjęcia pierwsza klasa.

A jak ekran Dakoty się sprawował w bałkańskim słońcu? :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Świetne zdjęcia jedenkg .Pozdrowienia od polskiej ekipy spotkanej na trasie:) Podobnie jak i Wy, powoli przymierzamy się do zamieszczenia galerii i relacji na stronie po wyprawie. Dochodzimy do siebie po tych upałach:)

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Sorry, wrzuciłem posta i zniknąłem :) Już nadrabiam zaległości

A czy przełęcz to nie znaczy "sedlo" po ichniemu?

Mniemam, że tak. Może ta przełęcz nazywa się "Przełęcz" :) Niemniej tabliczka wyraźnie mówi "Sedlo". Albo zwyczajnie nie ma ono specjalnej nazwy, więc tylko zaznaczyli, że tu właśnie jest siodło..

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Piękne bałkańskie krajobrazy!

Jak się Wam jechało po tej Albanii z sakwami? Jak się prezentuje jakościowo ta droga przy granicy? Bo wiele dróg którymi jechałem po Albanii w 2009 była robiona jakby na złość rowerzystom - zaliczała wszystkie możliwe przewyższenia w okolicy  :D

Dla mnie był to najlepszy odcinek całej wyprawy. Jeszcze podobny fajny był z Czarnogóry do Bośni w ostatnie dni. Ja szukam takich właśnie terenów. Ale było rzeczywiście ciężko - stromo, te nierówności i upał. Następnym razem rozważę opcję równomiernego obłożenia roweru sakwami, czyli bagaż także na przód, bo nasza opcja całości na tyle nie jest zbyt korzystna tak na podjazdach jak i na zjazdach i źle działa na koło.. Szprycha nie wytrzymała, gumy też puszczały..

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Piękne! Wprawdzie  galerii Grażyny jeszcze nie dokończyłem,ale widać rękę doświadczonych fotografów :)

Dzięki. Już się Grażyna rozpływa :)

Dahon, mimo,że jest niewyobrażalnie paskudny ;p coraz bardziej umacnia się na pozycji numer jeden jako rama pod rower wyprawowy . Jak mówią ma jęździć, no i całkiem nieźle mu to idzie:>

Tak, jest spoko, daje rade, chociaż przedni amor mógłby się przydać. Co do jego urody, to się nie zgodzę - autohtoni właśnie nim się zachwycali i jego wojskowym kolorem :)


Napisałeś gdzieś coś więcej o wrażeniach o nim?

Jeszcze nie ma wrażeń. Postaramy się lada moment to naprawić :)


Jak wyglądały temperatury na Bałkanach?

Było bardzo gorąco. Do 40 stopni. Pożary w górach, a ludzie mówili, że 3 miesiące deszczu nie było. Widać, że pogoda nawet jak na południe Europy była jakaś nadmiernie ciepła


Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Cieszę się, że kolejna wyprawa wypaliła.

Droga do Albanii z Vermosh robi wrażenie, szkoda tylko, że i tam przymierzają się z asfaltem. Zdążyliście, tak jak w zeszłym roku pod Tatewem  ;) Piszesz jednak, że tempa ormiańskiego na budowie nie widać. Cóż, ja się d tej drogi trochę przymierzałem, ale coś czuję, że zanim się wybiorę, to jednak już ten asfalt tam będzie  :(

Dzięki. Z drogą faktycznie zdążyliśmy na ostatnią chwilę, ale ta ostatnia chwila może trwać kto to wie ile.. Jeśli całość miała by być w asfalcie to mają bardzo dużo do zrobienia.

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
A jak ekran Dakoty się sprawował w bałkańskim słońcu? :]

Nie miałem kłopotów z odczytem. To mój pierwszy GPS więc porównać nie mogę, ale wydaje mi się całkiem poprawnie.

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Świetne zdjęcia jedenkg .Pozdrowienia od polskiej ekipy spotkanej na trasie:) Podobnie jak i Wy, powoli przymierzamy się do zamieszczenia galerii i relacji na stronie po wyprawie. Dochodzimy do siebie po tych upałach:)

To już wiem czyj ten nick :)
Pozdrowienia!

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Trasa funkcjonuje - tylko jest ułożona poszczególnymi dniami, trzeba to przewijać.

Dokładnie. Ale nie wiem czemu się tak to zrobiło. Połączyłem tracka, przekonwertowałem na KLM i wczytałem i samo tak wyszło..

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
festiwal orkiestr dętych w Gucy
Polecam film GUCA-POJEDYNEK NA TRĄBKI
  Gratuluję rewelacyjnej wyprawy, wasze zdjęcia są naprawdę profesjonalne i myślę, że oddają klimat. Chociaż ciężko jest przebrnąć przez wszystkie za jednym razem.  :)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum