samotne alpy 2011 - BoNeY

[boney]

Witam co prawda jestem nowy, stron odkryłem całkiem niedawno, a że wróciłem z wyprawy tydzien temu to postanowiłem sie także pochwalić.

Była to moja pierwsza wyprawa na wiecej niz 2 dni, a dokładnie:
Jechałem na początku z Darkiem (na fotkach) który niestety musiał jechać do polski po bodaj 3 dniu z powodu kolana/kondycji... szkoda.


14dni (z czego 13 dni jazdy)
1500km z różnymi średnimi: od 11km/h do nawet 20km/h
przewyższeń wyszło ponad 16.000
trasa:
http://www.bikemap.net/route/1222143?131461084632695#lat=48.01932&lng=18.54492&zoom=5&type=1

schudłem 4kg..

noclegi:
9 u gospodarzy (jeden nawet w domu w łóżku ->starszy człowiek z czech na fotkach)
2 na dziko (w sadzie i na polanie z pięknym widokiem na Cortine w dole!)
2 na campingach (pierwszy w zell am see -> zaplacilem 14euro bo nie moglem nigdzie znalezc miejsca ani na dziko, ani u gospodarza, drugi od razny nastepnego dnia gdyż takie miałem załozenie aby odpocząć przed wjazdem na hochtor w Fusch)

Za rok pojade z pewnością znowu, dalej i na dłużej, a czy samotnie to sie okaże ... wolał bym nie bo wiadomo zawsze raźniej z kimś. Chociaż z 2 strony ludzie są baaardzi życzliwi dla takich osob jak my, a tym bardziej jak widzą osobe samotną. Moge to jedynie przedstawić liczbami: wypiłem jakies 14 piw z czego kupilem sobie 3 moze 4, dostałem dwie ciepłe kolację, niezliczoną ilość prowiantu na droge jak i picia oraz szczerych uśmiechów ktore dodawały jak nic otuchy !

spotkałem tez gro polaków po drodze, puki nie zgubiłem flagi przy zjeździe do Hailigenblut... może ktoś rozpozna blond Maćka na jednym z pierwszych zdjęć, to miło by bylo jakby dał kontakt
https://picasaweb.google.com/114629937790067786104/Alpy2011?authkey=Gv1sRgCLKY5J2cuc_uUA

Mam nadzieję, że komuś sie spodobają fotki, a jeszcze lepiej jak natchną na wyprawe

pozdrawiam Karol !

[tranquilo]

Gratulować wyprawy.
Ale 800 zdjęć? Czasem warto zrobić selekcję, bo nie każdy wyrwa do końca.

spotkałem tez gro polaków po drodze, puki nie zgubiłem flagi przy zjeździe do Hailigenblut...

Trzeba było uszyć nową
Ja w tym roku spotkałem sympatyczną parę francuzów, którzy zobaczywszy moją flagę postanowili sprawić sobie własna. 15 min i ze skrawków materiału wyczarowali niczego sobie trójkolorową flagę.

[boney]

moze masz racje i zrobie troche selekcję, ale puki co wrzuciłem wszystkie jakie natrzaskałem bez jakiegokolwiek usuwania nieudanych... moze nawet opatrze w komentarze

edit selekcja zrobiona jest 500.
jutro komentarze moze

[van]

Wgramoliłeś się do Wenecji na rowerze ? Musiałeś mieć siłę, ja zostawiłem rower na parkingu rowerowym przed wjazdem na wyspę, był co prawda nie strzeżony i podczas całego zwiedzania tylko myślałem jak ja wrócę bez roweru do Polski, ale nie musiałem go ciągać po schodach Na szczęście nikt się rowerem nie zainteresował:P
Fajna wyprawa, podobna do mojej zeszłorocznej. Włosi są super jak się zna włoski, naprawdę świetny naród.

[boney]

jak sie zna migowy to też są fajni
Pani z zdjeciem u ktorej spałem na podworzu była trzykrotnym mistrzem włoch w kolarstwie torowym (!!!) dlatego taka przychylna chyba byla.

żałowałem strasznie po drugich schodach, że w ogóle jechałem do wenecji zamiast na stelvio... straszna męka z tymi kilogramami sie gramolić :/
O parkingu slyszalem ale wolalem nie ryzykować

[aard]

Boney, gratuluję wyprawy. Naprawdę świetnie, że mimo przeciwności udało Cię zrealizować plany. Brawo.

Ale też proszę: popracuj nad ortografią... (puki, gro, polaków*) i frazeologią (gro polaków, opatrze w komentarze**), bo niekiedy oczy bolą czytać...

* póki, gros, Polaków
** wielu Polaków, opatrzę komentarzami

[boney]

Dzieki, postaram sie poprawić jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza. Zawsze miałem z polskim pod górke (tak z 14% nachylenia)

[BogdanOl]

[Księgowy]

Się zaczyna;D

[IVAN VII]

boney ! Gratuluję wyprawy. Lubię takie relacje fotograficzne oddające klimat wyprawy .
Jesteś twardzielem !      Pozdrawiam !
                                                                IVAN VII  / niegroźny /
P S    Ź  już opanowałem...

[boney]

jak by komus sie nudziło i chcial cos tam poczytac to przez weekendowe nudy zaczalem pisac bloga....
Chociaz marny zemnie pisarz; )
W podpisie link