Autor Wątek: 320km w 24h  (Przeczytany 20442 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: 320km w 24h
« 11 Wrz 2011, 23:27 »
Jeśli uważasz że aplikuję sobie rzeźnicki trening, to co proponujesz?
Propozycje są trzy. Najlepsza, ale niewykonalna: zacząć trening wcześniej. W marcu na ten przykład. I spokojnie zwiększać dystans. Tylko że wtedy Twój zakłąd nie miałby sensu, bo Twoja żona z góry by wiedziała, że przegra :)
Propozycje gorsza, ale wciąż dobra. Odłożyć wyczyn na przyszły rok, a do tego czasu trenować spokojnie, ale solidnie.
Propozycja najsłabsza, ale akceptowalna: trenować ostrożnie, tj. tyle ile dasz radę bez bólu. A jak tylko zaczyna boleć, to przerwa. Jest spora szansa, że mimo średniego przygotowania uda Ci się wykonać plan, bo 320 km to nie jest jakiś kosmos i najwazniejszą rolę odgrywa i tak motywacja, a tę niewątpliwie masz.

Twoja droga (czwarta) jest ryzykowna. Może się udać, ale możesz też skończyć z pokasowanymi kolanami. Ostrzegam, bo dobrze Ci życzę. I raz jeszcze: powodzenia! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 11 Wrz 2011, 23:39 »
@aard jestem za opcją nr 3.


Taką też przynajmniej stosuję. Do skasowania kolan to mi daleko a doskwieranie to raczej nic poważnego. Po części mam wrażenie, że mam nierozciągnięte nogi i że jeżdżę za mocno pod wzniesienia, górki itp (na niskiej kadencji).


Ostrzegłeś mnie i będę na to zwracał uwagę bardziej niż zawsze.


Oj motywacja jest...  8)

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 07:56 »
Dziś znajomy na szosówce przeciągnął mnie po mojej standardowej trasie.
Jak dla mnie to był trening wytrzymałościowy z obciążeniem.

30km/h? To był trening szybkościowy. Jak chcesz przejechać 320km tempem ślimaka, to rób długie, powolne treningi (czyli wytrzymałościowe).

Cytuj
później to co niezbędne, czyli odpowiednio kaloryczny obiad (warzywa, owoce, jakieś mięsiwo)
makaron, makaron, makaron

Jeśli bolą Cię kolana, to zrób przerwę na kilka dni, a nawet tydzień. Inaczej prosisz się o kilkumiesięczną przerwę.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 09:22 »
Takie treningi szybkościowe najczęściej serwuje sobie znajomy, z którym jechałem  pewnie dlatego proponował mi tego typu przejażdżkę.



No to dziś na obiad makaron  :)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 09:42 »
Freud, na ból kolan polecam zwiększyć kadencję... naprawdę bardzo pomaga.

ten wątek też może coś wyjaśni:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=654.0

w każdym bądź razie, żadne jedzenie nie da Ci dużej ulgi w tak krótkim czasie.
« Ostatnia zmiana: 12 Wrz 2011, 09:46 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 11:26 »
A jaką średnią kadencję macie u siebie? Ja mam około 70. Wiem, że niektórzy mają około 90-100.


Wątek o kolanach dla mnie znany, ale przeczytałem jeszcze raz żeby odświeżyć pamięć.

Waxmund - dla mnie WOW:
http://www.wyprawyrowerem.yoyo.pl/bbt2011.html
Przypadkiem spojrzałem w Twoją stopkę, a tam znalazłem linka do "Bałtyk-Bieszczady Tour".
Nieźle!

Waxmund - sprawdza się toto (podparcia na kierownice)?
https://lh5.googleusercontent.com/-U2eGcngAF0k/TjRKMBaU1AI/AAAAAAAADaQ/fQgoRdW99SM/s512/19b.jpg

« Ostatnia zmiana: 12 Wrz 2011, 11:28 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 13:55 »
Freud, dzięki :wink: cały wątek tutaj (z naszego forum, było nas trzech):
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=4384.0

Lemondka jak dla mnie jest podstawowym wyposażeniem na dłuższe dystanse :wink:
Mam dokładnie taką: TranzX Jd-801
http://allegro.pl/tranzx-jd-801-lezak-na-kierownice-i1805695297.html

Przymierzałem się do kilku innych, i ta jak dla mnie jest najlepsze ;D

Tu wątek o lemondkach:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=832.0
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: 320km w 24h
« 12 Wrz 2011, 22:41 »
A jaką średnią kadencję macie u siebie? Ja mam około 70. Wiem, że niektórzy mają około 90-100
Ja osobiście w normalnych warunkach, czyli bez sakw, wiatru, i w miarę płaskim terenie jadę między 75 a 90

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 16:49 »
Jestem przez mini zamówieniem.

Spodenki długie na szelkach:

Powiedzcie mi, czy takie spodenki dadzą radę (na chłodniejszą porę, powiedzmy że jesienną również):
http://velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=2031

No i nie widzę, żeby miały tzw. pieluchę. Ew. co doradzicie w cenie tak około 150?

Krótkie spodenki  z pieluchą na szelkach już mam i będę je zmieniał w razie potrzeby (jak się zrobi cieplej).

Ew. poczekam chwilę a na podróż 320km wezmę na nie ew. spodnie dresowe gdyby było zimniej.

Błotniki pełne:
Do tego będę na pewno brał błotnik. Nie wiem jaki.
Macie jakiegoś expa z błotnikami?
Oglądałem te:
http://velo.pl/produkty/szukaj/?k=59&id=796
http://velo.pl/produkty/szukaj/?k=59&id=798

Strzelam w velo.pl bo wiem, że szybko przyjdzie i po dobrym rabacie.
Ciężko wybrać mi jednak coś co nie będzie badziewiem.

Bagażnik i sakwy:
Bagażnik oglądam taki:
http://www.bikeman.pl/bagaznik-rowerowy-tylny-tubus-logo-p-581.html

Wiem, że ten jest wytrzymały i "na lata". Za to jego cena też "niczego sobie".
Sakw z DE nie będę sprowadzał bo chyba dostanę rabat minimum 20% więc powinno wyjść dość podobnie.

P.S.
  W drugim dniu przerwy (poza mini przejażdżkami) kolana super.
  Czuję napięte mięśnie :D Chyba wznowię jutro jazdę a 2 dni przed wyprawą pełen odpoczynek + mini przejażdżki.

W ogóle jeśli chodzi o bagażnik i sakwy to wstrzymuje się na chwilę z uwagi na oczekiwanie w spóźniających się płatnościach faktur (realia polskich firm w polskim biznesie). Bagażnik zawsze mogę wziąć od żony z jej rowerka i zaczepić na nim plecak.

EDIT:
ew. jeszcze takie błotniki
http://velo.pl/produkty/szukaj/?k=59&id=3304
« Ostatnia zmiana: 13 Wrz 2011, 17:32 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 17:31 »
co do spodni, to przejrzyj odpowiedni wątek... sam polecałbym spodnie berknera - mają bardzo wygodną (odczucie subiektywne) wkładkę.

Błotniki te drugie mają wytrzymalsze mocowania (na druty przy błotniku). Mam te pierwsze i się wyłamały te metalowe blaszki...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 18:00 »
Te drugie, czyli mówisz o tych?
http://velo.pl/produkty/szukaj/?k=59&id=3304

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 18:03 »
Waxmund odpisał wcześniej niż wprowadziłeś edycję, więc na pewno nie chodzi o te błotniki tylko te bardziej drugie :)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 18:05 »
Te drugie też nie wyglądają solidnie pod kątem blaszek i są w dodatku tańsze.
Mam wątpliwości :)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 18:06 »
Te drugie nie mają blaszek :)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: 320km w 24h
« 13 Wrz 2011, 20:41 »
Co to za spam???:D Ja tu czytać chce o 320km w 24 h a nie o giełdzie;) Kolega chyba źle zadal pytanie o osprzęt;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum