Autor Wątek: Pikuj na rowerze.  (Przeczytany 1833 razy)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Pikuj na rowerze.
« 5 Wrz 2011, 20:41 »
Kilka dni tylko, nie można tego nazwać wyprawą ale całkiem sympatycznie było.
Zdjęć raczej mało i takie sobie. Coś tam skrobnąłem też kilka słów. Na szybkiego i bez przykładania się za bardzo bo jak wiadomo czasu mało :)


Gdyby ktoś poczytać chciał i coś tam obejrzeć to oto link


http://rowerowanie.pl/readarticle.php?article_id=170
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Pikuj na rowerze.
« 5 Wrz 2011, 21:12 »
Cytuj
https://picasaweb.google.com/fuurman/Ukraina2011
U mnie wyświetla się:
Cytuj
Niestety, nie znaleziono strony.
Nie ustawiłeś przypadkiem statusu galerii na 'prywatny'?

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pikuj na rowerze.
« 5 Wrz 2011, 21:26 »
Może ustawiłem :) ...rzadko korzystam z Picasy.
Tak czy tak powinno już hulać.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Pikuj na rowerze.
« 5 Wrz 2011, 22:13 »
No trochę się bałem tego plecaka bo kiedyś już jeździłem i miałem problemy z plecami ale tym razem nawet szybko się zaadaptowałem. W zasadzie nie pamiętałem, że miałem plecak na sobie. Z jedzeniem nie było problemów. Zapas na jeden dzień mieliśmy, poza górami zawsze trafi się jakiś sklep. Z góry założyliśmy, że jedziemy na suchej karmie :) więc chleb czy kilka bułek, ze dwie konserwy, jakieś batony i na upartego można by na tym 2-3 dni pociągnąć bez problemu.
Bagażnik się spisał. Mam Arsenal. Chciałem Topeka kupić ale akurat jak to robiłem (zimą) to nigdzie nie mieli. Arsenal trochę za krótki mi się wydaje, fajnie by było gdyby tak jeszcze z 10 cm było go więcej. Nośność max 10 kg (dał bym sobie głowę uciąć, że jak kupowałem to było 7 kg) więc nawet spoko. Jechał na nim namiot ( Coleman Rigel) + karimata + 2 l wody , razem max 3-3.5 kg.
Fajnie było ale wszystko było układane akurat pod ten wyjazd. Była pogoda, były sklepy, było ciepło. Zatrybiło wszystko ładnie i dało się przeżyć.

Jedyne z czego jestem niezadowolony to namiot. Porażka. Nigdy więcej. Już wolę kilogram więcej wozić niż modlić się w nocy żeby deszcz nie spadł. Bo przemoczyć to by go nie przemókł  ale w takiej małe powierzchni i przy większej wilgoci rano bym chyba pływał tam.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Pikuj na rowerze.
« 15 Wrz 2011, 15:18 »
Może i dobrze Piotrek że krótszy wyjazd w takim stylu padł na początek - masz garść dośwadczeń więcej na przyszłoroczną Albanię (?) - ot choćby to że Coleman Ci nie leży...

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Pikuj na rowerze.
« 15 Wrz 2011, 18:02 »
Pięknie zaiste :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline irbis1

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Wielkopolska
  • Na forum od: 28.11.2010
Odp: Pikuj na rowerze.
« 16 Wrz 2011, 21:05 »
Gdyby ktoś poczytać chciał i coś tam obejrzeć to oto link
http://rowerowanie.pl/readarticle.php?article_id=170

Poczytanie to na zimę zostawię, ale foty piękne, a ta mnie rozwaliła: https://picasaweb.google.com/fuurman/Ukraina2011#5648930371496281922

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Pikuj na rowerze.
« 19 Wrz 2011, 12:30 »
super wyjazd furman. Przypomniały mi się wojaże w górach, właśnie ścieżkami. Super to jest. Na razie musiałem przerwać takiej wojaże (rodzina). Gratuluję wyjazdu, fajny filmik, "jechałem z Wami ". :D

Tagi: ukraina 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum