Podróż poślubna na dwóch kółkach

[kubush]

Jako że, tekściarzem jestem kiepskim wrzuciłem kilka zdjęć + trasę przejazdu.
Wpisy podzielone na poszczególne dni.
http://kubush.bikestats.pl/551907,Podroz-poslubna-dzien-1.html
Podsumowując: podróż poślubna na dwóch kółkach jest jak najbardziej dobrym pomysłem, gorąco polecamy :-)

[szy]

Gratulacje, wielu wspólnych kilometrów

Szy.

[hindiana]

Super! Mamy takie same crosso - bardzo scalają związek czego i wam życzę

[ciulabula]

  Bardzo fajny sposób na podróż poślubną. Szkoda, że brakuje podpisów pod zdjęciami lub ew. krótkiego komentarza. Ale najważniejsze, że wspólnie przejechaliście tyle km'ów, czcząc w ten sposób zmianę stanu cywilnego.
 Zastanawiam się, jak spisała się sakwa w rowerze żony? Ostatnio miałem przyjemność jechać z kolegą, który miał podobne sakwy zapinane zamkiem, nówka, prosto ze sklepu. Sakwy po ok 5 km szutru i kamoli rozdarły się w okolicy zamka. https://picasaweb.google.com/102303185669253172280/KERRYTOUR2728082011?authkey=Gv1sRgCLL3r9v9m9qGcA#5647354678977649682

[Janus]

Gratuluję pomysłu na podróż poślubną

Widzę z mapki, że przejeżdżałeś przez Lund. Którego dnia tam byliście? Czwartego? Nie ogarniam BS, więc jeśli jest to gdzieś napisane, to przepraszam. W każdym razie chętnie dowiedziałabym się, które zdjęcia były tam zrobione, i czy możecie polecić tam coś ciekawego do zobaczenia. Niedługo jadę tam ze znajomymi na 3-dniowy kurs, a wiemy tylko, że jest tam uniwerek i więzienie Ale skoro to stare, uniwersyteckie miasto (na mapie wygląda to tak, jakby całe centrum miasta zajmował kampus...), to pewnie jest sporo fajnych i niedrogich atrakcji.

[kubush]

podpisy postaram się dodać chociaż idzie mi to opornie :-)
a sakwa póki co daje radę, przed zakupem crosso ja ją eksploatowałem i nic się nie działo, no poza tym że przemaka przy intensywnym deszczu
wizyta w lund to dzień piąty mojej fotorelacji, miasto bardzo ładne, dużo zabytkowych budowli, polecam też zahaczyć o malmo które jest dosyć blisko

[transatlantyk]

Życzę, żebyście srebrne gody też na rowerkach odprawili. 

[kubush]

Życzę, żebyście srebrne gody też na rowerkach odprawili. 

dziekujemy :-)


Janusushi: w przyszłym roku jak uzbieramy na prom to pewnie znowu wybierzemy się rowerowo do szwecji, oboje zakochaliśmy się w tym pięknym kraju, może uda się wtedy spotkać i wspólnie pojeździć :-)

[EASYRIDER77]

kubush fajna wyprawka. Gratulacje! Życzę kolejnych wspólnych wyjazdów. Przypomina mi się plan mojego wyjazdu, czyli wyprawy poślubnej. Zaplanowaliśmy 3 tygodnie po Holandii, ale szybszy od nas był Bocian...

[Situ]

Do autora - podobny jestes troche do naszedo wokalisty z naszego byłego zespołu death metallowego, tyle że tamten to straszna pijaczyna była i nygus

A podróż niebanalna - nie to co oklepane Egipty, Majorki czy Teneryfy...

[Waxmund]

a skąd wiesz, że Kubush to nie pijaczyna i nygus?
świetna podróż!

[kubush]

Do autora - podobny jestes troche do naszedo wokalisty z naszego byłego zespołu death metallowego, tyle że tamten to straszna pijaczyna była i nygus

A podróż niebanalna - nie to co oklepane Egipty, Majorki czy Teneryfy...

dla dobra ogółu nie śpiewam :-) ale deathu słucham intensywnie
egipt majorka itp. od razu odpadały
przy planowaniu podróży, myśleliśmy jeszcze o trekingu w alpach ale ostatecznie padło na rowerowanie po szwecji i nie możemy się doczekać kiedy znowu tam zawitamy

[irbis1]

Gratulacje! Rok temu wyszłam za mąż w czasie podróży rowerowej, więc miałam podróż przed-i-po-ślubną w jednym. Jechaliśmy z Belgradu szlakiem wzdłuż Dunaju nad Morze Czarne do Tulczy i po drodze zahaczyliśmy o Bukareszt, w którym w ambasadzie polskiej wstąpiliśmy w tzw. związek małżeński. Super sprawa taki rowerowy ślub, polecam 
Ewa

[kubush]

Wiem że trochę po czasie ale dopiero dzisiaj to zmontowałem :-)

[kudłaty]

Bardzo przyjemne i pozytywnie nastrajające video. Spokój, zieleń, lasy, pola, łąki, woda... Czego jeszcze potrzeba!
Gratuluję udanej podróży.