Autor Wątek: Wschodnia Turcja 2011- szukam towarzysza :)  (Przeczytany 457 razy)

bikerka

  • Gość
Ahoj!

szukam towarzysza lub towarzyszki (sztuk jeden lub więcej ;)) na niskobudżetową, rowerową wyprawę do Turcji.

 

Oto moja wizja:

dojazd: pociąg

trasa: wybrzeżem morza Czarnego ze Stambułu do Rize (a potem troszkę wgłąb lądu (góry piękne góry) do Erzurum?:))

Spanie: namiot ewentualnie jakieś guest housy

Generalny plan: tanio i z dala od stad turystów :)

Czas: bez pośpiechu...30dni, a może więcej?:)
Termin: lipiec/sierpień/wrzesień--> do dogadania ;)

jeśli chodzi o mnie to: lat 21, studentka PWr, kondycja rowerowa..raczej dobra- trenuje kolarstwo górskie (a raczej trenowałam, bo ten rok poświęcam na moją wyprawę:))

 

Pozdrawiam gorąco,

Kate

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Od razu zaznaczę, że nie jestem chętny na tą wyprawę, ale mam parę słów do powiedzenia.

Cytat: "bikerka"
Generalny plan: tanio i z dala od stad turystów


Jeśli chcesz tanio i z dala od turystów to jazda wybrzeżem nie spełnia twoich założeń. Nad morzem jest drożej niż w głębi lądu, poza tym dużo turystów i moim zdaniem mniej ciekawych miejsc. Dodatkowy argument przeciw morzu to ciężej tam o miejsce na rozbicie namiotu, a plaże ogólnodostępne zazwyczaj są strasznie zaśmiecone. Zastanów się trochę nad zmianą trasy jeśli ma być tanio i bez stad turystów.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Hm, też myślę o tej części Turcji, ale planuję dojazd na rowerze, przy czym pociąg raczej w drodze powrotnej.

Z Polski ruszę się koło połowy lipca i chcę jeździć gdzieś do połowy a może nawet do końca września.

Trasy zaplanowanej teraz nie mam żadnej, raczej będę to robił na bieżąco, ale - szczególnie po tym co napisał mój poprzednik - jazdy wybrzeżem raczej nie biorę pod uwagę, co najwyżej kawałek w okolicach Trabzonu. Poza tym, o ile czas i fundusze pozwolą odbiłbym - przynajmniej na chwilę - do Gruzji.

Co do taniości, oddalenia od turystyki i spania na dziko to innej opcji nie biorę pod uwagę :) .

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
Byłem tam w zeszłym roku. Spotkałem dwóch Niemców, którzy mieli 30 dni, więc jechali z Tbilisi do Stambułu - dobry plan :-) Moim zdaniem jazda wzdłuż wybrzeża ma jeden plus: jedzie się szybciej, jest płasko, droga toczna i z poboczem. Zgadzam się przy tym z przedmówcami, w głębi lądu jest ciekawiej :-) Ach, zazdroszczę, Turcja jest przecudowna, szczególnie rzecz jasna na rowerze :-D
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum