Autor Wątek: Lampka przednia  (Przeczytany 210921 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8992
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Lampka przednia
« 26 Gru 2014, 22:11 »
Jeśli z tego sklepu to raczej myślałem już o tym:


http://www.roseversand.de/artikel/b--m-ixon-iq-speed-premium-led-beleuchtungsset/aid:703620

W trybie max ok. 10h, ale to już nie na AA tylko pakiet Aku.

Jeśli idzie o światło - jak najbardziej. Tylko - o ile dobrze rozumiem - te 4x AA.

Filmik /pewnie znany/, w tym bonusik: porównanie lux <-> lumen.

https://m.youtube.com/watch?v=WwM7vDvvGhU

Jeśli dobrze rozumiem, przeze mnie wskazana Supernova jest na 1x AA (?). Przynajmniej tak zakładając lampkę tę zapodałem. Osobiście wolę bumm'a, jednak te 4x AA...

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1842
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Lampka przednia
« 26 Gru 2014, 22:37 »
Jak już Wilk napisał i mnie ubiegł tą "Supernową" zasila zintegrowany (wbudowany) litowo-jonowy akumulator. Tak że nie może być mowy o żadnym AA.
Myślę, że na potrzeby maratonów mógłbym odejść od AA na rzecz pakietów. Ixon Iq mógłby wtedy służyć jako lampka zapasowa.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8992
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Lampka przednia
« 27 Gru 2014, 07:59 »

Przepraszam.

Zmyliła mnie info w sklepie, w którym sprawdzałem zgodność mego rozpoznania, o treści:
"Odpowiednie baterie: 18650 Li-Ion Akku o 2500 mAh pojemności = 9.25 W/h".

Poźniej zwyczajnie wpisałem: "Sanyo Eneloop 2500 mAh", pojawiło się:

http://www.ceneo.pl/9698731

Zrozumiałem, że się po prostu kilka dokupuje, dzięki czemu wydłuża się czas pracy przy mniejszych gabarytach/ciężarze.

O tej poniżej trochę jest głośno (my tiny sun folkslight 1):

http://www.magicshineuk.co.uk/featured-products/mytinysun-folkslight-2000-lumens-integrated-battery-designed-and-built-in-germany.html

http://www.bike2do.de/neue-folkslight-volkslicht-outdoorleuchte-von-mytinysun/

http://www.bike24.com/p267897.html

https://m.youtube.com/watch?v=wbLlLL2ca20


Jakość i parametry (20 h / 250 lm) podobne Lupine i pokrewnym, cena znacznie bardzie przystępna.


tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Lampka przednia
« 12 Sty 2015, 22:13 »
mam pytanie, wie ktoś jak rozbebeszyć sigmę lightster? Rozbierał ktoś może swoją (albo pavę)?
Potrzebuje dostać się do przycisku, wylutować go i zmienić na nowy. Obecnie muszę się siłować przy każdym włączeniu i wyłączeniu lampki. Wolałbym, by po tej operacji lampka dalej spełniała swoją funkcję :D

My home is where my bike is.

Offline Grzesiek

  • Wiadomości: 53
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.03.2011
Odp: Lampka przednia
« 16 Sty 2015, 20:27 »
Dla mnie to całe gadanie o oślepianiu to taki pic na wodę, bo przecież stopień oślepiania zależy PRZEDE WSZYSTKIM od ustawienia lampki na kierownicy, a nie od jej budowy. Tak więc każda mocna lampka coś tam będzie oślepiała. Ale jak ustawimy latarkę prosto pod koła, a lampkę z rzekomym brakiem oślepiania na wprost - to ta "nieoślepiająca" lampka będzie bardziej przeszkadzała niż latarka świecąca prosto pod koła. Poważne oślepianie występuje wtedy, gdy ustawimy latarkę tak by oświetlała drogę daleko przed nami, ale tak mało kto jeździ, bo to nieefektywne, za dużo światła się marnuje.

A Fenixa w przeciwieństwie do Ciebie mam, używałem go na wielu trasach całonocnych - i gadanie o oślepianiu między bajki można włożyć, przy normalnym ustawieniu pod koła, ale i z pewnym zasięgiem w przód - na trybach asfaltowych oślepia w bardzo ograniczony sposób, na maksymalnym oczywiście już trochę bardziej, ale tego się nie obejdzie. I z tego co czytałem to spełnia szwabską normę odnośnie oślepiania, choć tematu nie zgłębiałem bo dla mnie to zupełnie nieistotny parametr przy wyborze lampki.

Gadanie o oślepianiu to nie pic na wodę, nie znasz się na tym po prostu. Gdybyś wyminął autem kilkuset użytkowników Feniksów itp. wynalazków to byś mógł pisać czy oślepia czy nie. To że przejechałeś z nią tysiące km o niczym nie świadczy (mogłeś ją też ustawić tak, że świeciła pod koło ale to się mija z celem) Wszystkie lampki bez odcięcia oślepiają mniej lub bardziej. Poza tym okrągły spot to w lampce rowerowej to nieporozumienie - jak ustawisz tak, żeby dalej świeciła to wali po oczach tym z przeciwka, a jak niżej to pod kołem masz za jasno i dzięki temu nie widzisz drogi  w większej odległości, nawet jak 30 czy 50 m do przodu światła jest sporo to przed kołem masz zbyt jasno, nie przeskoczysz tego. Dlatego niemieckie przepisy dopuszczają tylko lampki z odcięciem. Skąd masz info, że Fenix je spełnia? O lampkach rowerowych oświetlających drogę możesz poczytać na tej holenderskiej stronie co ją ktoś podał wcześniej.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: Lampka przednia
« 16 Sty 2015, 21:45 »
Gadanie o oślepianiu to nie pic na wodę, nie znasz się na tym po prostu. Gdybyś wyminął autem kilkuset użytkowników Feniksów itp. wynalazków to byś mógł pisać czy oślepia czy nie. To że przejechałeś z nią tysiące km o niczym nie świadczy (mogłeś ją też ustawić tak, że świeciła pod koło ale to się mija z celem) Wszystkie lampki bez odcięcia oślepiają mniej lub bardziej. Poza tym okrągły spot to w lampce rowerowej to nieporozumienie - jak ustawisz tak, żeby dalej świeciła to wali po oczach tym z przeciwka, a jak niżej to pod kołem masz za jasno i dzięki temu nie widzisz drogi  w większej odległości, nawet jak 30 czy 50 m do przodu światła jest sporo to przed kołem masz zbyt jasno, nie przeskoczysz tego.
jako użytkownik puszki, który po pierwszym milionie km przestał je zliczać oraz tenże mijający w ciągu ostatniej zimy setki rowerzystów wyposażonych w różne takie oślepiacze (solarforce i inne) oświadczam, że są niczym w porównaniu do świateł współczesnych dostawczaków oraz źle ustawionych świateł mijania w samochodach  osobowych. Co trzeci/czwarty samochód osobowy choć jedną z lamp ma przeznaczoną do oświetlana koron drzew. :) (uwaga - z tymi koronami to celowe wyolbrzymienie - nie czepiać się)
No chyba, że ja jestem ślepy i to oślepianie jest efektywniejsze w stosunku do innych.


 
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15543
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Lampka przednia
« 16 Sty 2015, 23:57 »
Względnie użytkownik konkretnego oświetlenia nigdy nie dowie się jak oślepia innych jak nie stanie  po drugiej stronie.
To, że inni użytkownicy nie zwracają uwagi na dyskomfort to nie znaczy,że jest wszytko ok.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 05:24 »
Polecam lekturę wikipedii na temat świateł samochodowych. Zgodnie z nią dają one pod 1400 do 6400 LM. W związku z tym oślepianie latarką nie może być zbyt uciążliwe.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Grzesiek

  • Wiadomości: 53
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.03.2011
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 09:33 »
Polecam lekturę wikipedii na temat świateł samochodowych. Zgodnie z nią dają one pod 1400 do 6400 LM. W związku z tym oślepianie latarką nie może być zbyt uciążliwe.

Poczytaj jeszcze, gdzie te lumeny mają lecieć, tzn. ile z nich może być powyżej granicy odcięcia, czyli tam, gdzie oślepiają tych z przeciwka. Nie wiem czy piszą o tym w wikipedii, ale z pewnością mniej niż z Fenixa powyżej granicy tego koła, które widać w jego teście na stronie Dominika Mirowskiego.
Do Michała: Sprawa wygląda tak jak pisze yoshko i Waski, mijamy częściej samochody ze źle ustawionymi światłami i wszystkim nie mrugamy długimi, ale to nie znaczy, że nie ma problemu, Fenixy itp. traktujemy jeszcze łagodniej bo to rowerzyści, a lepszy taki niż batman. Sens oświetlenia samochodowego czy rowerowego jest taki, że jak najwięcej silnego światła pada odpowiednio daleko a pod kołem odpowiednio mniej (jeżeli jest zbyt dużo to przez to widzisz słabiej w większej odległości) tak po prostu jest niestety. Okrągły spot w oświetleniu rowerowym jest bardzo nieefektywny, lepiej już owal, a najlepiej to taki jak w lampkach b+m, Roxim, Philips Saferide, Axa ta najnowsza, i im podobne. Lampki pokroju Fenixa czy bocialatarki nadają się do lasu a nie na szosę czy ścieżkę row. Dlatego też w/w nie spełnia niemieckich norm i raczej nikt takich nie używa na drogach. Po prostu na Zachodzie ludzie bardziej się szanują na drogach, u nas bardziej szpanują lumenami.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 11:43 »
Po prostu na Zachodzie ludzie bardziej się szanują na drogach, u nas bardziej szpanują lumenami.
Ależ tekst. Lampki, które spełniają stvzo można spokojnie wymienić na placach. Po prostu są cholernie niepopularne, w dodatku większość jest już przestarzała. A już na pewno niedzielny rowerzysta idąc do sklepu ma marne szanse dostać lampkę zgodną z czymkolwiek ;)
Mam trochę troski o innych, jeśli chodzi o oślepianie, bo mnie też to poważnie denerwuje. Nie mniej często się zdarza, że mając słabą lampkę (lightster), jadący z naprzeciwka przy pierwszym kontakcie wzrokowym włączają długie. Chętnie bym im czymś odpowiedział, tylko nie ma jak...

mam pytanie, wie ktoś jak rozbebeszyć sigmę lightster? Rozbierał ktoś może swoją (albo pavę)?Potrzebuje dostać się do przycisku, wylutować go i zmienić na nowy. Obecnie muszę się siłować przy każdym włączeniu i wyłączeniu lampki. Wolałbym, by po tej operacji lampka dalej spełniała swoją funkcję
Dostałem info na PW. Trzeba odkręcić 3 śrubki i użyć nieco siły, by oderwać przednią część. Potem jest już łatwy dostęp. Skręcając z powrotem, warto posmarować czymś rant.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 12:11 »
Polecam lekturę wikipedii na temat świateł samochodowych. Zgodnie z nią dają one pod 1400 do 6400 LM. W związku z tym oślepianie latarką nie może być zbyt uciążliwe.
I tutaj Worek nie masz absolutnie racji, całkowity błędny tok myślenia...
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 12:25 »
Miałem na myśli to, że jeśli światła samochodowe są źle ustawione (lub świeca się długie) to skutek tego jest wielokrotnie większy niż w przypadku latarki. Z latarką problem jest ten, że ona zawsze bardzo źle świeci.

Uciążliwość oślepiania zależy od osoby, dla mnie walenie długimi po oczach nie jest zbyt przeszkadzające.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Grzesiek

  • Wiadomości: 53
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 13.03.2011
Odp: Lampka przednia
« 17 Sty 2015, 20:17 »
Cytat: Grzesiek w Dzisiaj o 09:33

    Po prostu na Zachodzie ludzie bardziej się szanują na drogach, u nas bardziej szpanują lumenami.

Ależ tekst. Lampki, które spełniają stvzo można spokojnie wymienić na placach. Po prostu są cholernie niepopularne, w dodatku większość jest już przestarzała. A już na pewno niedzielny rowerzysta idąc do sklepu ma marne szanse dostać lampkę zgodną z czymkolwiek ;)
Mam trochę troski o innych, jeśli chodzi o oślepianie, bo mnie też to poważnie denerwuje. Nie mniej często się zdarza, że mając słabą lampkę (lightster), jadący z naprzeciwka przy pierwszym kontakcie wzrokowym włączają długie. Chętnie bym im czymś odpowiedział, tylko nie ma jak...

Może ciut przesadziłem, aż takiego dramatu u nas nie ma :) , chodzi mi o to, że porównywanie przydatności/jakości lampek na podstawie ilości lumenów jest niewłaściwe. Ligchster to pewnie takie minimum oświetlające szosę ale wystarczające dla większości zastosowań, oprócz nocnych szaleństw w terenie. Myślę, że w tej cenie wybrałeś najlepszą lampkę. Do ew. dyscyplinowania baranów, którzy wobec rowerzysty czują wyższość i walą na drogowych to za mało niestety, musisz dokupić coś takiego jak ma Michał  ;) i odpowiednio ustawić. Żadna z porządnych lampek nie ma opcji "długich" tak jak w samochodach. Rzeczywiście trudniej znaleźć mocną lampkę z odcięciem, ale jak ktoś szuka w cenie powyżej 200 pln do jazdy po szosie a nie tylko na wypady do lasu to piszanie, że Fenix co ma 350 lm jest lepszy od Roxima bo ten ma 140 lm , niespecjalnie mi się podoba. Roxim oświetla drogę a Fenix drogę + wszystko dookoła. Taka poświata w ciemności wcale nie sprzyja widoczności a wręcz odwrotnie, to coś jak jadąc autem po zmroku, kiedy niebo nie jest jeszcze całkiem ciemne - światła samochodu wydają się słabe i trudniej zauważyć to co na szosie. Lampki z odcięciem niekoniecznie są przestarzałe i wyjątkowo niepopularne, pojawiają się nowe modele.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 18 Sty 2015, 12:35 »
Nie wiem jakie Fenixy masz na myśli ale te modele o jakich niedawno dyskutowaliśmy na forum maja pewne rozwiązanie przynajmniej próbujące ograniczyć oślepianie.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7086
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Lampka przednia
« 18 Sty 2015, 17:27 »
ale jak ktoś szuka w cenie powyżej 200 pln do jazdy po szosie a nie tylko na wypady do lasu to piszanie, że Fenix co ma 350 lm jest lepszy od Roxima bo ten ma 140 lm , niespecjalnie mi się podoba. Roxim oświetla drogę a Fenix drogę + wszystko dookoła. Taka poświata w ciemności wcale nie sprzyja widoczności a wręcz odwrotnie, to coś jak jadąc autem po zmroku, kiedy niebo nie jest jeszcze całkiem ciemne - światła samochodu wydają się słabe i trudniej zauważyć to co na szosie.

to tak zwana g...uzik prawda ;-)

Gadanie że Fenix oświetla wszystko dookoła to bajdurzenie. Fenix nie ma oczywiście odcięcia jak Roxim, ale ma dwa wyraźne skupienia światła: jedno przed kołem, drugie kawałek dalej. Oczywiście, jasna sprawa - część światła pada poza te dwa punkty, ale nie jest to jakaś ogromna ilość. No i nie mogę powiedzieć że wszystko dookoła. Raczej ogranicza się do drogi.

Akurat w piątek z Turystą jechaliśmy po ciemku 40 km. On z Roximem ja z Fenixem. Do tego Borafu z Lightsterem. Mnie trochę Roxim przekonał, wydaje mi się też, że jemu Fenix nie jawi się jako oślepiarka dla aut. Trochę też wczoraj stacjonarnie obie lampki porównałem, mimo wszystko nadal wybrałbym Fenixa - dla moich oczu cieplejszy kolor światła, rozkład Fenixa jest korzystniejszy. Lightster na szosę jest dla mnie zdecydowanie za słaby, nie widzę dziur.

Oślepianie kierowców przez rowerzystów uważam za burzę w szklance wody. Owszem, jest to pewnie jakiś problem, ale gdzieś po drodze jest trochę innych, z trupami włącznie, więc akurat tutaj tą dbałość o to by lampka była zgodna z niemiecką normą uważam za lekką nadgorliwość. Nie przeszkadza mi to, co kto woli, ale nazywanie mnie szpanerem to już raczej oznaka wąskich horyzontów w dyskusji.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum