Autor Wątek: Lampka przednia  (Przeczytany 210991 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15543
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 11:10 »
Do Twoich wymagań podchodzi lampka Roxim rx-5 na baterie AA.  Mój maksymalny czas świecenia to 9 godzin w trybie oszczednym a na maksa to ponad 5 godzin.

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 11:46 »
Na asfalt nie ma chyba nic lepszego od S2+ z klimatorem owalnym.

Worek, podeślij jakiś link do tego kolimatora, co go tak zachwalasz ;)
Ja już większość kolimatorów przerobiłem i zostałem przy odbłyśniku OP, ale może to Twoje warte uwagi ?

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 12:52 »
Chciałbym kupić lampkę, raczej taką, która nie oślepia innych i zapewni mi kilkanaście godzin świecenia bez konieczności ładowania. Wolałbym nawet coś na AA. Wykorzystanie: sakwy + szosa, albo tylko szosa.

IXON IQ Premium

U mnie się sprawdza...



Ogarnia nocne zjazdy przy prędkości >45-50 km/h ... choć mi z powodzeniem wystarczała również przy prędkościach 60-65 km/h. Efektywnie oświetla co najmniej 40 m drogi. Super odcięcie! (masz wrażenie, że światło skręca razem z rowerem, więc nie oślepiasz lewego pasa), no i bardzo dobrze doświetla prawe pobocze. Wg producenta działa 5h na maksie (80 lux). Ja jechałem maksymalnie 3h z pełnym światłem i nie zasygnalizowała niższego poziomu baterii. W trybie eco (10 lux) działa 20 godzin. Zasilana z 4ech akumulatorków Ni-MH (2100 mAh) - czasu pełnego ładowania nie podam, bo nie rejestrowałem ;-) Mocowana na kierownicy (w zestawie), albo na widelcu (opcjonalny uchwyt). Brak trybu mrugania. Wodoszczelna - przetrwała 6 godzin ulewy non stop plus bryzganie z przedniego koła.

Mam zamiar ją sprzedać, jeśli uda mi się do marca 2017 r. odłożyć na system oparty o dynamo w piaście... No i zawsze możemy się spotkać wieczorową porą, jakbyś chciał osobiście sprawdzić jej działanie :-)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 13:19 »
Oczywiście, że są jeśli chce się dać więcej kasy. Convoy to nie jest nic wielkiego, latarka jakich wiele, marny rozkład światła na szosę, część światła się marnuje. Wielką zaletą jest cena, bo w porównywalnej nie dostaniesz mocniejszych świateł. Ale jak chcesz dać więcej kasy - to jest lepszych lampek od groma.
Liczy się nie tylko rozkład, ale też moc :P Diody jednak są coraz bardziej wydajne, co chwilę pojawiają się mocniejsze biny. W markowych lampkach kupuje się kota w worku, więc latarka z najnowszą diodą może być spokojnie mocniejsza o 20-30%, co kompensuje straty wynikające z oświetlania nieba. W lampkach bateryjnych wykorzystuje się diody XP-G, które są jeszcze trochę słabsze od XM-L.

Worek, podeślij jakiś link do tego kolimatora, co go tak zachwalasz ;)
Ja już większość kolimatorów przerobiłem i zostałem przy odbłyśniku OP, ale może to Twoje warte uwagi ?
Wydaje mi się, że to ten
http://www.kaidomain.com/p/S020644.20mm-LED-Lamp-Striped-Glass-Lens-1pc
Wymaga dorobienia 1,5 mm dystansu.

Używałeś już owalnego? Jeśli tak, z jakim kątem?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 13:26 »
Do Twoich wymagań podchodzi lampka Roxim rx-5 na baterie AA.  Mój maksymalny czas świecenia to 9 godzin w trybie oszczednym a na maksa to ponad 5 godzin.


@Yoshko: Na stronie prod. wyczytałem, że ma trzy tryby. Trochę też zgubiłem się w modelach. Twoja to która jest?





@Krzysiek: fajna ale cena dla mnie trochę za bardzo "europejska"

... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15543
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 13:28 »
Mam RX5 Premium, praktycznie tylko ten model jest na rynku polskim.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 14:07 »
@Krzysiek: fajna ale cena dla mnie trochę za bardzo "europejska"

Sprzedam Ci za połowę wartości - jeśli zdecyduję się na zmianę systemu :-)

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 14:07 »
Wydaje mi się, że to ten
http://www.kaidomain.com/p/S020644.20mm-LED-Lamp-Striped-Glass-Lens-1pc
Wymaga dorobienia 1,5 mm dystansu.

Używałeś już owalnego? Jeśli tak, z jakim kątem?
Nie wiem, muszę poszukać co ja tam mam.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 15:06 »
W markowych firmach nie kupujesz kota w worku - bo masz realny (nie zmyślony jak jest w wielu chińczykach) pomiar lumenów. Więc nic Cię bin z jakiego jest dioda nie obchodzi, bo nie bin mówi o sile lampki, a liczba lumenów. Latarka z dwoma diodami ze starszego binu i tak będzie dużo mocniejsza od takiej z jedną z nowszego binu.
Bin wpływa na wydajność. Reszta elementów w porównaniu do niego ma znikomy wpływ na liczbę lumenów, w najgorszym wypadku straci się zysk z wyższości leda o jeden bin. Na szosę przeważnie wystarcza 200-300 lumenów, 800 przydaje się głównie na zjazdach, więc dobra termika latarki wiele tu nie zmieni.

Mam lampkę z dwiema diodami, ale nie uważam jej za lepszą na szosę, bo nawet w terenie nie jeżdżę raczej z pełną mocą. Dodatkowy zasobnik z ogniwami, to też tylko problem i przez to lampka używana jest tylko w jednym rowerze.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 15:47 »
O prawdziwej wydajności mówią dwa parametry - liczba lumenów i czas pracy, reszta Cię niewiele obchodzi.
Znając elementy można też łatwo oszacować, możliwe jest też porównanie dwóch podobnych lampek.

O prawdziwej wydajności mówią dwa parametry - liczba lumenów i czas pracy, reszta Cię niewiele obchodzi. Zresztą firmy z wysokiej półki niemal zawsze stosują najnowsze rozwiązania dostępne na rynku, więc najlepsze biny i najwydajniejsze zasilanie. Choćby z tego względu, żeby na nowy sezon puścić lampkę z lepszymi parametrami, które zachęcą ludzi do zakupu.
To już kwestia wiary w firmę. Równie dobrze mogli zamówić kontener z Chin i sprzedają przez dłuższy czas nie wprowadzając zmian. Dwa, jeśli nie podają jaka dokładnie jest dioda, to bardzo prawdopodobne, że dla oszczędności (w końcu tysiące egzemplarzy) dadzą troszkę tańsze.

Producenci latarek z allegro są jednak bardziej elastyczni i pakują każdy element poprawiający wydajność, nawet jeśli rzeczywisty zysk nie jest warty takiego zachodu (choćby miedziane podłoże diody).

A co do tego ile się przydaje na co - to w dużej mierze zależy od zasialania. Większość by chętnie jechała cały czas na 800 lumenach, tyle że zasilanie nie wyrabia. I jak masz latarkę na jedno ogniwo jak Convoy - to jedziesz na 200 lumenach, bo byś co godzine musiał baterie zmieniać. Ale jak masz lampkę na pakiet ogniw jak Lupine - to możesz spokojnie pociągnąć i całą noc na takim świetle.
To już kwestia preferencji. Pewnie na maratonach lepiej mieć możliwe mocne oświetlenie żeby nie wyszukiwać dziur. Do turystyki za dużo lumenów nie jest potrzebne, wręcz traci się możliwość widzenia tego co jest po bokach, bo oko przystosowuje się do dużej ilości światła z przodu. Latarka na jedno ogniwo może też w razie potrzeby służyć za czołówkę.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8994
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 16:49 »
Sprzedam Ci za połowę wartości - jeśli zdecyduję się na zmianę systemu :-)

Bdb. lampka (z 7 lat już mam odp. tej serii /40 lux/).
Na dymano - pewnie - przeskocz, jednak nie sprzedawaj! - przecież masz syna, ten już Rometa. ;)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 17:43 »
A propos Ixon IQ... podają, że zarówno model 40 lux i 80 lux pracują ok. 5 godzin...  już coraz mniej rozumiem
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1843
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 17:53 »
80 luksów osiągnięto za sprawą innej elektroniki, diody oraz nowego reflektora.
Również rozpatrywałem wersję Premium z 80 luksami, ale zniechęciły mnie do niej narastające problemy z wersją 40 lux, którą użytkowałem przez kilka lat. Zmiany w nowej wersji nie objęły niestety wad, które z biegiem czasu były coraz bardziej dokuczliwe w mojej lampce.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 18:15 »
@4gotten: A mógłbyś nieco uchylić rąbka tajemnicy (? jakie problemy). Bo rozpatruję lampki Roxim RX5 i Ixon IQ
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1843
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Lampka przednia
« 20 Paź 2016, 18:31 »
Przy pierwszej zaczęła pękać obudowa w miejscu mocowania uchwytu. Uszkodzenie było niewidoczne, ale zaczęło objawiać się brzęczeniem. Wymieniono bez problemu na nową. Druga służy mi trzy lata, ale już tylko jako lampka na dojazdy do pracy. W czasie użytkowania zaczęło się wyrabiać zamykanie obudowy. Zdarza się, że lampka otwiera się samoczynnie i wysypują się z niej akumulatorki.
Ponadto lampka nie jest wodoszczelna. Podczas kilkugodzinnej jazdy w mocnym deszczu lampka zaczyna puszczać wodę, która dostaje się w okolice reflektora powodując zaparowanie szkła. Efektem ubocznym są plamy na reflektorze, kiedy już woda odparuje.
Kolejnym problemem są słabe blaszki stykowe w obudowie. Przy jeździe po nierównościach akumulatorki czasem tracą z nimi kontakt, w efekcie powodując zmianę trybu, a w drastycznych przypadkach wyłączenie lampki. Można temu zaradzać odginając nieco blaszki, ale pomaga to na krótko.
Wszystkie powyższe problemy ujawniły się po dłuższym czasie eksploatacji, nie występowały od razu po zakupie. Czarę goryczy przelało złamanie się oryginalnego mocowania lampki do korony widelca, po którym lampka zaliczyła upadek na asfalt. Co prawda przeżyła, ale już jej więcej nie zaufałem i zacząłem szukać innej.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum