Lampka przednia

[oszej]

Jak już tak dokladnie analizujesz, to weź pod uwagę też prąd rozruchowy
No i przy rozruchu pobór prądu jest największy, więc badanie (w stopniu idealnym, o którym piszesz) miałoby sens, gdyby w czasie pracy szybko zamienić zasilanie na świeżo naładowany akumulator.
Po drugie - pobory prądu sam zmierzyłeś? Czy to z "tabliczki" producenta ?
Kolejne primo - wierzę w to, że ona sobie tak w środku chętnie poświeciła, tylko albo jej elektronika nie pozwala, albo po prostu świeci na tyle słabo, że nie widzisz. Poza tym dioda w tej latarce to raczej nie jest hi-end, tylko zwykły chiński kleszcz.
Nie zamierzam się spierać, ale jeśli Ty nie widzisz różnicy między dziadowskim 1,5Ah, a 2,5Ah, to nasza rozmowa, niestety, ale nie ma sensu Z całym szacunkiem oczywiście

e: w poście do Joszka zauważyłem, że sam sprawdzałeś miernikiem - ok Nie było pytania.

[oszej]

Kazałeś zmierzyć coś, co się kręci - silniki (silniczki) elektryczne przecież mają prąd rozruchowy. Ciężko znaleźć żarówkę o takich parametrach, a zamodelować też byłby problem.
Poza tym, oponujesz tu do mnie pisząc, że to paluszki AA są złe, bo niby parametry są zawyżone.
To ja Ci powiem tyle - skoro nie wierzysz w 2500mAh w eneloopach, to ja nie wierzę w żadne 800mAh w AAA. Jeśli AA działa krócej, niż na kartce, to AAA także. Proste. Zatem i tak wychodzi na to, że AA to lepszy standard, niż AAA. Nawet, w przypadku użycia 2 aku AA w stosunku do 3 AAA.

Poza tym - napisałem , że nie ma pytania

[oszej]

Nie rozumiem, zatem, nie wierzysz w to, że te akumulatorki osiągają takie wartości prądów?
"zwykłe" Sanyo 2700mAh

niezwykłe, czyli eneloopy 2000mAh miały wartości odpowiednio 2.10Ah ; 2.09Ah ; 2.10Ah ; 2.08Ah
reszta artykułu tu
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=46493
Nigdy nie uzyskasz ciągle tyle prądu ile jest podane, to jasne.. Ale takim prądem dysponują.Ponad 2,5 A na godzinę.

[Freud]

Z tego co widziałem te bardziej pojemne mają przewidzianą przez producenta mniejszą ilość cykli ładowania. Na to też warto zwracać uwagę. Ja np. wolę takie 2000 mAh z 2000 cyklami ładowania niż 2500, które producent określa do 500 cykli ładowania.

Zależnie też od jakości akumulatora te pojemniejsze mogą trzymać krócej niż niż mniej pojemne, ale bardziej jakościowe.

Do tego dochodzi cena. Czasem 2500 mAh są dwukrotnie droższe od 2000 mAh.

[Mariusz]

Tak ładowarka mierzy rzeczywista pojemność akumulatorów poprzez cykle ładowania i rozładowywania zadanym prądem!

[oszej]

Ale przecież przy rozładowaniu do jakiejś wartości napięcia, po prostu moc, którą może przekazać akumulatorek, będzie zbyt mała, żebyś w ogóle zauważył żarzenie się wolframu, czy, po prostu, bez stabilizacji, nie zaświeci się dioda. To, że przestanie się palić żarówka nie oznacza, że aku trzeba naładować, bo jest puste. Włożysz do zegarka, i zegarek działa. Także nie rozładujesz do zera. Gdybyś miał takie urządzenie, którym mógłbyś rozładować aku do nieskończenie małego napięcia, a wręcz praktycznie do zera, czyli tak niskim napięciem byłoby zasilane, obstawiam, że chodziłoby tyle, ile wychodzi w obliczeniach.

[oszej]

Ja pasuję.

[Mariusz]

Nie bardzo już rozumie o co chodzi pytającemu  ale może ten wykres pomoże:
http://imageshack.us/f/822/eneloopvsenergizer.jpg/
Jest to wykres rozładowywania akumulatorka typu AA nowe po dwóch trzech cyklach



I tak trochę na temat,generalnie ogniwa AA i AAA do dość średni pomysł do zasilania lampki rowerowej.Tego typu ogniwa to bardziej nadaje się do pilotów rtv.
Osobiście polecam żródła światła zasilane akumulatorkami litowymi 18650.
Po więcej wiedzy i ciekawostek na ten temat zapraszam na :
http://www.swiatelka.pl/

[Turysta]

Co do czasu świecenia - producent podaje 20 godzin, ale jeszcze nie zdążyłem tego zweryfikować. Na razie świeciła u mnie przez 4,5 godziny i nie zapaliła się czerwona dioda (mająca się zapalić po 10 godzinach świecenia).

Pozwolę sobie wrócić do tematu lampki. Mogę napisać już coś o czasie świecenia mojej Sigmy Lightster. Po dziewięciu godzinach świecenia zapaliła się czerwona dioda i zaraz potem jasność lampki zaczęła drastycznie spadać. Po (w sumie) jedenastu godzinach lampka pełniła już tylko rolę sygnalizacyjną. Drogę była w stanie oświetlać przez jakieś 10 godzin. Używam akumulatorków Sanyo Eneloop 2000 mAh.

[koval__]

Pozwolę sobie wrócić do tematu lampki. Mogę napisać już coś o czasie świecenia mojej Sigmy Lightster. Po dziewięciu godzinach świecenia zapaliła się czerwona dioda i zaraz potem jasność lampki zaczęła drastycznie spadać. Po (w sumie) jedenastu godzinach lampka pełniła już tylko rolę sygnalizacyjną. Drogę była w stanie oświetlać przez jakieś 10 godzin. Używam akumulatorków Sanyo Eneloop 2000 mAh.

a jak wygląda mocowanie w tej lampce? i czy mógłbyś w wolnej chwili wrzucić jakieś fotki? chodzi mi głównie o kąt świecenia.

[Borafu]

Tu jest z grubsza widoczne:
http://sigmasport.de/en/produkte/beleuchtung/standard_lights/lightster/?punkt=features

[koval__]

Tu jest z grubsza widoczne:
http://sigmasport.de/en/produkte/beleuchtung/standard_lights/lightster/?punkt=features

Dzięki Borafu! no wygląda cąłkiem spoko, boki oświetla nawet. Toorysta jakbyś jednak miła jeszcze jakieś dodatkowe foty to wrzuć bo muszę w końcu na jakąś lampkę się zdecydować, no i ta w rozsądnej cenie.

[Turysta]

Dodatkowym atutem mocowania Lightstera jest możliwość wysuwania lampki (tego nie ma np. droższa Pava).

Toorysta jakbyś jednak miła jeszcze jakieś dodatkowe foty to wrzuć

Robiłem zdjęcia podczas jednej przejażdżki. Nie wiem, czy Ci to wystarczy, ale innych nie mam.
Zdjęcie na stronie producenta moim zdaniem zbyt optymistycznie przedstawia możliwości tej lampki. To nie jest reflektor samochodowy. W każdym razie, po kilkunastu przejażdżkach, mogę już stwierdzić, że to był naprawdę dobry zakup. Świeci wystarczająco dobrze i wystarczająco długo. Zapłaciłem 84 zł.

To było 10 godzin ciągłego świecenia i największej mocy, czy może np. 5 razy po 2 godziny?

Drugi przypadek - kilka wyjazdów po ok. 1 - 1,5 godziny. Lampka ma tylko dwa tryby: świeci/nie świeci.

[koval__]

Robiłem zdjęcia podczas jednej przejażdżki. Nie wiem, czy Ci to wystarczy, ale innych nie mam.
Zdjęcie na stronie producenta moim zdaniem zbyt optymistycznie przedstawia możliwości tej lampki. To nie jest reflektor samochodowy. W każdym razie, po kilkunastu przejażdżkach, mogę już stwierdzić, że to był naprawdę dobry zakup. Świeci wystarczająco dobrze i wystarczająco długo. Zapłaciłem 84 zł.

dzięki za fotki! no myślę, że za taką cenę to oświetlenie wypada dobrze na szosę. czas na zakupy więc

[Księgowy]

Hej właśnie kupiłem sobie mrygaczkę mactronika na ten taki śmieszny sznureczek. Pierwsze wrażenia są takie, że mimo tak małych rozmiarów całkiem nieźle błyska;)



Kupiłem ją ponieważ potrzebowąłem lampki sygnalizacyjnej na wieczorne powroty z pracy. Na długa nocną jazde w ciemnościach mam inną lampkę. Bedę informował o postępach owego sprzętu i dam konkretną opinię po dłuższym uzytkowaniu. Pierwszy test jak sądzę już w poniedziałek.