Lampka przednia

[Rowerzysta46]

Witam, takie pytanie lampka przednia 1600 lumenów akumulator doczepiany do ramy, 3 tryby świecenia 100%, 50%, 25%. Teraz takie pytanie czy ten najsłabszy tryb czyli 400 lumenów oślepi pozostałych użytkowników drogi?   

[worek_foliowy]

Myślę, że podczas jazdy drogą taka moc nie będzie specjalnie uciążliwa, za to na ścieżkach rowerowych (jeśli ich nie unikasz ) będziesz oślepiał wszystkich.

[PiKa]

Ja mam wątpliwości co do tego nie oślepiania. Moim zdaniem będzie oślepiać.

[sierra]

Ja mam wątpliwości co do tego nie oślepiania. Moim zdaniem będzie oślepiać.

Ja niestety mam inne priorytety.
Jeśli już podróżuję w egipskich ciemnościach, to muszę wiedzieć gdzie i po czym jadę, a że jestem raczej ślepy i nie jestem nietoperzem, to na oświetleniu nie oszczędzam, bo inni użytkownicy też mają w głębokim poważaniu, by na czas zmienić z długich, na takie które nie oślepiają... no i perspektywa wylądowania w rowie też mnie jakość nie zachęca by zmniejszyć moc światła...
Najczęściej używam Mactronic'a Noise 500 do jazdy po asfalcie (używam najsłabszego trybu), a Prox-a (chyba 1000) poza nim i też nie na max-a, bo wtedy działa baaardzo krótko...
Kiedy się kończy Prox, to by nie zostać bez światła, uruchamiam tez mactronica.     

[m.arek]

200 lumenów potrafi oślepiać jak jest za wysoko, a czasami nie starcza do szybkiej i bezpiecznej jazdy.

[skrzysie.k]

400 lumenów "bez odcięcia" w mieście?
Chyba chcesz sobie narobić wrogów, na ścieżce rowerowej?! ;-)

[Turysta]

"Skoro mnie oślepiają, to ja też mogę" ?

[tomek]

400 lumenów "bez odcięcia" w mieście?
Chyba chcesz sobie narobić wrogów, na ścieżce rowerowej?! ;-)

Chyba, że to są chińskie lumeny

[sierra]

200 lumenów potrafi oślepiać jak jest za wysoko, a czasami nie starcza do szybkiej i bezpiecznej jazdy.

to jest klucz, jeśli ustawisz wysoko, to korzyść dla Ciebie żadna, a uciążliwość dla innych istotna

400 lumenów "bez odcięcia" w mieście?
Chyba chcesz sobie narobić wrogów, na ścieżce rowerowej?! ;-)

400 lumenów "bez odcięcia" w mieście?
Chyba chcesz sobie narobić wrogów, na ścieżce rowerowej?! ;-)

Chyba, że to są chińskie lumeny

właśnie, na ścieżce, najczęściej unikam miejskich ddr-ek, ciągów pieszorowerowych i innych tworów, tzw. "infrastruktury" w dodatku opisanej jaki przyjazna rowerzyście...
...sprawa jest bardziej złożoną, bo jeśli się spotka dwóch takich co świecą po 500, to mogą się nie być w stanie minąć... no i tak jak napisał Kolega skrzysie.k, lumen lumenowi nierówny, wystarczy porównać... organoleptycznie

"Skoro mnie oślepiają, to ja też mogę" ?

agresja rodzi agresję, ale jeśli mam wybór, to przede wszystkim muszę zadbać o swoje bezpieczeństwo i starać się by nie utrudniać życia innym...
Najczęściej kiedy jedziemy w dużej grupie nocą i sobie pozwalamy na większą jasność, sygnałem że powinniśmy zmniejszyć liczbę lumenów, jest (są) mrugania długimi nadjeżdżających aut...
 

[PiKa]

Stał za mną ostatnio taki gość, tak mi walił w oczy reflektorami że miałem ochotę wyjść i mu coś zrobić Nawet przyciemnianie lusterka nie pomagało, bo waliło bocznymi.

[Mieszko Kowalewski]

Hej wszystkim. Potrzebuję lampek przód i tyłdo jazdy całonocnej po szosie. Czyli min. 6-7 godzin świecenia z sensowną mocą. I na wymienne aku, żadne usb. Jakich wy używacie? Co byście polecili?

[memorek]

Mieszko, zakładam, że przeczytałeś ten wątek? I kilka innych o lampach?  Wiesz więc, że dostaniesz kilka (-naście, -dziesiąt?) sprzecznych odpowiedzi. Nie napisałeś też, co to jest "sensowna moc".

Ja używam na przedzie Mactronic Scream Dual Lens (tak się chyba ten model nazywa)
+ 3 paluszki AAA
+ mam trzy koszyki, taki komplet starcza na noc
+ na dobrym asfalcie wystarcza mi 50%, pełnej mocy używam w zasadzie tylko na mtb, albo kiedy szosa jest wyjątkowo dziurawa
- trzeba uważać, bo jeśli ją zbyt podniosę, to oślepiam

Z tyłu - Mactronic Walle
+ 2 paluszki AAA, jedna para starcza na kilkadziesiąt godzin, czyli kilka nocy
+ widać ją z kilometra, naprawdę
- nie da się za nią jechać, więc kiedy jadę w grupie, to zapalam mniejszą lampkę.

Marek

[gimak]

Ja mam z przodu i z tyłu Ledy zasilane z dynama w piaście, mnie to w zupełności wystarcza.

[4gotten]

Z tyłu - Mactronic Walle
+ widać ją z kilometra, naprawdę

Jeśli nie z dwóch Na Tour de Pomorze zrobiła na mnie wrażenie kiedy gnałem za Tobą.

- nie da się za nią jechać, więc kiedy jadę w grupie, to zapalam mniejszą lampkę

To fakt. Jak już dojechałem to musiałem Cię czym prędzej wyprzedzić
Choć jak zwykle końcówka była Twoja

[Mieszko Kowalewski]

Memorek sensowna moc to taka, żebym mogł bezpiecznie jechać z predkością do 30 km/h. Nie musze widzieć wszystkiego do 200 metrów, tylko żeby jakaś dziura w asfalcie mnie nie zaskoczyła. I chciałb wiedzieć, czego używacie z powodzemiem w czasie takich wycieczek, a nie co widzieliście na necie. Narazie używam Knoga Blinder Road 250, ale ona nadaje się na krótkie wypady. Za mało pojemny akumulator na usb. I wlaśnie o takie podpowiedzi mi chodzi jak twoja Memorek