Wycieczka Kraków-Niepołomice i z powrotem, sobota 24 września

[Kajencja]

Witam serdecznie,
Wybieramy się w kilka osób na spokojną wycieczkę z Krakowa do Niepołomic, planujemy obiadek tamże i powrót, może przejażdżkę po Puszczy. Zbiórka o 9.00 na Placu Centralnym w NH. Najprawdopodobniej pojedziemy Szlakiem Bursztynowym. Zapraszam!
Kaja
PS W obie strony będzie około 60 km.

[Waxmund]

dzięki za zaproszenie! to jakaś cykliczna impreza?

[miki150]

Prziecież nie samochodowa 

[Kajencja]

miki150 dobrze prawi: zupełnie niesamochodowa A propos: jutro zdaje się Dzień bez Samochodu.
Jeśli ktoś się pisze na wycieczkę CYKLICZNĄ , proszę o kontakt. Pozdrawiam, Kajencja

[rybakm]

Brzmi ciekawie, o której ok planujecie powrót ? a ten szlak to asfalty czy trochę terenu bo nie kojarzę

[Kajencja]

Nie mam w tej chwili przy sobie porządnej mapy i nie chcę wprowadzić Cię w błąd, ale z tego co pamiętam po wstępnym mapowym rozeznaniu, to raczej "tereny" lub boczne drogi wzdłuż Wisły. Znalazłam stronę tego szlaku rowerowego, ale o odcinku Kraków - Niepołomice jest tam niewiele powiedziane.
http://www.szlakbursztynowy.pl/
Może ja słabo szukam w necie, bo nie mogę znaleźć jakichś opinii na temat tego odcinka. Będziem eksperymentować Jedyne co wiem na pewno o tym szlaku: meandruje niczym Wisła Dołącz, zapraszamy.
 

[Kajencja]

Aha, nie zaplanowaliśmy godziny powrotu. To może być jakaś 18.00, ale strzelam. Zależy od tego, jakie będą atrakcje po drodze, tempo, pogoda. Ja mam do dyspozycji cały dzień, pozostali uczestnicy raczej też, więc nie będziemy się spieszyć.

[rybakm]

Ja zawsze jestem chętny na wspólne pedałowanie, potwierdzę w piątek jak dam radę czyt. inne pilne sprawy

[furman]

A co Wy zamierzacie robić od 9 do 18
Z Hutu do Niepołomic rzut beretem, nawet jak szlakiem.

[gagarin]

Szlak prowadzi głównie asfaltem. Jest chyba kawałek po szutrze pomiędzy stawami. Kawałek leci po wale nad Wisłą i jest zarośnięty trawą, ale można bez problemu ominąć go równoległą drogą asfaltową. Bardzo ładna trasa. Jak macie tyle czasu to koniecznie pojezdzijcie sobie po puszczy. Są tam asfaltowe i szutrowe drogi całkowicie zamknięte dla ruchy samochodowego.
Jak mieszkałem w Krk to bardzo lubiłem jeździć tym szakiem

[Kajencja]

Dzięki gagarin. Ciekawa jestem, czy duży ruch na tym asfalcie do Niepołomic, bo jeśli jest duży, to ponoć alternatywą są wały nadwiślane, nie wiem na ile przejezdne. Może ktoś widział, próbował? Pozdrawiam, K.

[yoshko]

Jechałem w sobotę z Niepołomic wieczorem i na moje oko ruch był znaczny.

[furman]

Ta cała strona z tym szlakiem jakaś taka nie za bardzo czytelna mi się wydaje. Pomimo kilkuminutowych poszukiwań nie doszukałem się mapki z przebiegiem szlaku na odcinku od Nowej Huty do Niepołomic.
W każdym bądź razie aby dotrzeć do Niepołomic musicie pokonać Wisłę. Można to zrobić na trzy sposoby. Tradycyjnie na moście w Cle, wiaduktem kolejowym w Przylasku, lub też jadąc przez most Wandy. Każda z tych opcji wymaga poruszania się dosyć ruchliwymi drogami po hmmm...przemysłowym i nie za bardzo urokliwym terenie. Wałami nie dojedziecie. Owszem, są odcinki przejezdne ale w żaden sposób nie łączą się ze sobą i nie tworzą spójnej całości, którą można by wykorzystać.

Moim zdaniem najgorsza opcja to jazda przez Cło. Cały czas bardzo ruchliwą drogą. Lepiej już odbić na Przylasek i wiaduktem kolejowym pokonać Wisłę, a następnie na Grabie i jesteście w Niepołomicach. Na wiadukcie trzeba uważać. Raz, że nie wolno , a dwa, że wymaga to trochę odwagi bo pomiędzy deskami są szerokie szczeliny i delikatnie mówiąc nie jest to zabawne. Trzecią opcją jest most Wandy i tradycyjnie przez Brzegi i Grabie do Niepołomic. Na most Wandy dotrzecie jadąc ulicą Klasztorną, przy okazji można zwiedzić klasztor w Mogile. Za mostem po około 1 km skręcacie koło kościoła w lewo i już jesteście na drodze do Brzegów.Tą opcję bym proponował bo poza ulicą Klasztorną prowadzi w miarę spokojnymi drogami.

Jest też wersja dla explorerów. Nie mam w tej chwili mapy ale kiedyś jeździłem jakoś tak, że leciałem na Ruszczę, potem przebijałem się przez bardzo długi i ciemny tunel do Wadowa i wyskakiwałem na ul. Igołomskiej. Przelatywałem na drugą stronę do Przylasku Rusieckiego i wspomnianym wiaduktem kolejowym pokonywałem Wisłę. Ta opcja zapewnia spokój na trasie bo pomimo poruszanie się cały czas w bardzo zindustrializowanym terenie jakoś tak przemykamy się bokami i nawet mamy kontakt z okoliczną przyrodą czerpiąc z tego sporo przyjemności.

Generalnie radził bym jednak odcinek Huta-Niepołomice potraktować po macoszemu. Do Niepołomic dotrzeć sprawnie i w miarę szybko, a skupić się  na na puszczy. Tam jest dużo ciekawiej ale to już szerszy temat

[Kajencja]

furman, dzięki. To są bardzo cenne informacje. Przedyskutuję z grupą i może zmodyfikujemy plany. Z tego co piszesz wynika, że przydałaby się porządna ścieżka rowerowa do Niepołomic, wzdłuż Wisły. Gdzie można za tym lobbować? Pozdrowienia i podziękowania, dobry człowieku

[Joladanube]

A moze ktoś wie czy to co w linku ponizej to prawda
http://www.podroze.pl/dzial/poznaj/trasy-rowerowe-krakow-bulwary-wislane-mapa-i-atrak/1320/