Wycieczka Kraków-Niepołomice i z powrotem, sobota 24 września

[furman]

Dobra dobra. Niech te panie najpierw przejadą opisywaną trasę, a potem piszą. Bulwarami do Niepołomic - tak tak. Bulwary kończą się kawałek za tamą w Dąbiu. Wylatuję na Al. Pokoju naprzeciwko Plazy. Możemy na upartego dalej poruszać się brzegiem Wisły aż do Niepołomic ale do tego helikopter jest potrzebny 

[Joladanube]

Dobra dobra. Niech te panie najpierw przejadą opisywaną trasę, a potem piszą. Bulwarami do Niepołomic - tak tak. Bulwary kończą się kawałek za tamą w Dąbiu. Wylatuję na Al. Pokoju naprzeciwko Plazy. Możemy na upartego dalej poruszać się brzegiem Wisły aż do Niepołomic ale do tego helikopter jest potrzebny 

własnie!i dlatego zdziwila mnie ta informacja.Juz myslałam,ze cos nowego w Krakówku się urodziło.
To faktycznie dziwne te panie.) chyba,ze jakis mostek na drugi brzeg jest i drugą stroną mozna.)

[skolioza]

Kolega mieszka w okolicach Łęgu/Koszykarskiej - z tego co mówił to w kierunku Mogiły ciągną się zupełnie nierowerowe tereny niezależnie od strony rzeki.... Także te Niepołomice to ja bym polecał po myśli Furmana - myknąć szybko przez Klasztorną a nacieszyć się samą Puszczą

[gagarin]

Na stronie http://www.szlakbursztynowy.pl/ przebieg szlaku (żółty) jest chyba trochę zmieniony w stosunku do tego co jest na mapie papierowej (Compass). Z tego co ja pamiętam to tam nie ma jakiegoś wielkiego ruchu. Cały czas jedzie się bocznymi drogami. Nie ma co się bać samochodów.

[Popiel]

Jak się zbiorę to się wybiorę 

[Kajencja]

Zapraszamy! Tymczasem zmieniliśmy punkt zbiórki: Mogiła, o 9.00 w sobotę. Kawałek dalej dołączy do nas jedna osoba jadąca z Bieżanowa. Mamy zamiar jechać przez most Wandy, przez Brzegi i Grabie. A z powrotem może tym Bursztynowym. Do zobaczenia! Kaja

[Kajencja]

Precyzuję: zbiórka pod bramą główną klasztoru w Mogile. Kolega namawia grupę, żebyśmy pojechali jednak Bursztynowym (widział fragmenty i jest OK, mały ruch samochodowy), więc może zmienimy zdanie. Kaja

[Kajencja]

Wycieczka się odbyła. Część naszej grupy w obie strony jechała Szlakiem Bursztynowym. Jest bardzo dobrze oznakowany, co mnie mile zaskoczyło, i malowniczy. Na rekreacyjne wypady w sam raz. Pozdrawiam! Kaja

[Waxmund]

jakieś zdjęcia będą ? ew mapka którędy dokładnie jechaliście (ślad gps)?

[Popiel]

Super, że wycieczka była udana. Ja postanowiłem zrobić moje pierwsze 100 km plus oraz zaliczyć 10 gmin i dlatego się nie podczepiłem. Cel został zrealizowany  .

[Kajencja]

Do Waxmunda: zdjęć z trasy mamy niewiele, więcej z Niepołomic, trafiliśmy zresztąna imprezę (różne bractwa rekonstrukcyjne, czy jak to się zwie, się zjechały)... Nie chce wyjść na leniwca, ale nie chcę zamieszczać dokładnej trasy, bo ona jest oznaczona na mapie. Nie mam tej mapy w tej chwili przy sobie, ale jak tylko wpadnie mi w łapy, to podam wydawnictwo. To jest laminowana mapa okolic Krakowa... Chyba, że uznacie drodzy forumowicze, że lepiej byłoby tu podać np. skan fragmentu mapki, to mogę się tego podjąć (choć nie wiem jak to się ma do praw autorskich mapotwórców).
Do Popiela: 100 km +! Brawo. Ale martwię się, że byś się z nami wynudził, bo my naprawdę jeździmy relaksacyjnie Zauważyłam, że należysz do grupy Dzięcioły... Nasza grupa nazywa się nieformalnie Bobry (w skrócie: pochodzenie nazwy ma związek z Biebrzą). Może tak spotkanie obu grup przy piwie/kawie? W Krakowie mieszka co prawda tylko połowa Bobrów... a postałych dwóch członków pochodzi z Poznania i Warszawy. A poznaliśmy się nad Dunajem Pozdrawiam, Kajencja

[ttin]

trafiliśmy zresztąna imprezę (różne bractwa rekonstrukcyjne, czy jak to się zwie, się zjechały)

grupy rekonstruktorskie, jeśli już bractwo rycerskie, to jedno z określeń używanych dla grupy, odtwarzającej jeden z okresów mniej więcej między XII a XIV wiekiem. a ta impreza, to były Pola Chwały, gdzie (o ile mi wiadomo) były również grupy rekonstruktorskie późniejsze, niż śrendiowiecze

[Popiel]

Ale martwię się, że byś się z nami wynudził, bo my naprawdę jeździmy relaksacyjnie

Wcale się nie martwię bo nasze 100 km + zajęło nam ponad 10 godzin z postojami oczywiście  więc patrząc na wyniki wielu innych forumowiczów to jesteśmy bardzo relaksacyjni 

Zauważyłam, że należysz do grupy Dzięcioły...

Takiej malutkiej dwuosobowej w polotach do trzech osób ale zawsze grupy

Może tak spotkanie obu grup przy piwie/kawie?

Chętnie jak czas pozwoli