Piotrek Strzeżysz z Alaski do Meksyku

[magda]

O kurczę, szkoda... choć pewnie wyleczy nogę to wróci na szlak...

[rafalb]

Cholernie szkoda. Śledziłem poczynania Piotrka i naprawdę sądziłem, że Meksyk jest pewny...

[King]

Do trzech razy sztuka ;-)

[King]

Niestety, Piotr wraca do domu z peknietym kolanem.

Kolano to jest staw, więc pęknąć nie może, pęknąć mogą co najwyżej kości, których końce stanowią część stawu.

Pewnie, zdaje sobie z tego sprawę tak jak pewnie wszyscy, przynajmniej przeciętnie wykształceni ludzie. Jednak ja posluzylem się stwierdzeniem uzytym przez samego poszkodowanego i tylko domyślać się możemy czy pękła rzepka czy coś innego. Mogłem napisać bardziej poprawnie, np. "doznał kontuzji stawu kolanowego" ale nie jesteśmy na forum medycznym więc uważam taka swobodę językową za dopuszczalną

[martwawiewiórka]

specyficzny - to dobrze, lepiej być charakterystycznym niż sztampowym, nawet jeśli kosztem tego że się komuś zdecydowanie nie podoba.

Mnie jego pisanie odpowiada w małych ilościach - lubię przeczytać dwa, trzy wpisy - małe dawki. Natomiast widziałam jeden wystep na żywo i tu bardzo żałowałam, że nie dali mu dwa razy więcej czasu, bo chłopak rządzi.

Piotrka szkoda:(

[King]

A do mnie takie cudaczne określenia zupełnie nie przemawiają, muszę przyznać, że cały język Strzeżysza, jego styl pisania w ogóle mi nie pasuje, dlatego rzadko zaglądam na ten blog, pomimo niewątpliwie ciekawych podróży. Zresztą informacji o samych podróżach to tam tak naprawdę nie tak dużo jest, znacznie więcej psychologii i spostrzeżeń z jej pogranicza z punktu widzenia autora. I wiem, że nie tylko mi ten język nie pasuje, znam parę osób, które jego książki w ten sam sposób napisane szybko znudziły, to bardzo specyficzny styl pisania i na pewno nie każdemu pasuje.

Rzeczywiście, cudacznych określeń tam nie brakuje ;-) Blog zdecydowanie podrozniczo-filozoficzny, ciężko się z Tobą nie zgodzić. Książki czytałem obydwie, są sporo 'lżejsze' od wielu jego postow na blogu lecz zachowuje w nich ten sam styl. Mi osobiście ten styl się podoba, ale może wynika to z samej sympatii do autora.
Twoja stronę Michale przeczytałem całą, tak samo jak bloga Piotra i nietrudno zauważyć że to są dwa antagonistyczne światy 
----------> edit: jeśli chodzi o informacje o podróżach, Piotr tworzy powoli zakladke "porady praktyczne" w której trochę informacji można znaleźć.

Natomiast widziałam jeden wystep na żywo i tu bardzo żałowałam, że nie dali mu dwa razy więcej czasu, bo chłopak rządzi.

Tak, podczas pokazów to zupełnie inny człowiek niż moznaby wnioskować z tekstów. Bez tej refleksyjnosci, rozmyślań, wniosków i pytań, za to z zabojczym poczuciem humoru i niezwykłym darem opowieści. Co do tego, nie słyszałem odmiennych opinii 

[magda]

Co do zakładki z poradami, to wczoraj czytałam wpis o sakwach, gdzie Piotr wychwala Crosso. Trochę się pod nosem uśmiechałam, bo na jednej z prezentacji mówił, że ich nie poleca, że się wypinają i nie są ok. Fakt, że innym razem mówił, że są ok, no i nie są najdroższe.
Kurczę, taki powrót z powodu kontuzji, gdy się odkładało na wyjazd, tak dobrze szło - to musi boleć.

[Giovanni]

Zdarza się. Żeby tylko kolano w w Polsce wyleczyli, to za roku znów gdzieś śmignie!

[Robb]

Zresztą informacji o samych podróżach to tam tak naprawdę nie tak dużo jest,

A co jest wg Ciebie informacją o podróży?

R

ps. A Piotrka szkoda, świetnie pisze, głęboko przeżywa. Nie zanudza statystykami tylko myśli i pisze. A że nie każdy tak potrafi, a że nie każdemu to pasuje. To bardziej nasz problem nie Piotrka
Koniec, końców to jego myśli i się z nami nimi dzieli i chwała mu za to.

R

[Robb]

Gdyby to kogoś interesowało - Piotrkowi pękła rzepka. Na szczęście się nie rozleciała na dwa i już się zrasta.
Piotrek jest od przedwczoraj w Polsce.

Doła wielkiego nie ma
Choć było i tak, że miał :/

https://vimeo.com/78447651#at=0

Pozdrawiam
R

[paweł.70]

Film, który wywołuje emocje, wielka szkoda, może po kuracji dokończy to co zaczął?
Pozdrawiam

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Janus]

Szkoda Wyobrażam sobie, jak musi być przykro przerwać taką przygodę z powodu głupiej kontuzji. Mam nadzieję, że Piotrek szybko wyzdrowieje i że uda mu się kontynuować podróż.

[łatośłętka]

Szkoda Wyobrażam sobie, jak musi być przykro przerwać taką przygodę z powodu głupiej kontuzji. Mam nadzieję, że Piotrek szybko wyzdrowieje i że uda mu się kontynuować podróż.

Mniej 'głupia', musiałaby być - ciągnąc Twoją myśl - bardziej dotkliwą, poważną.
Z pewnością nie to miałaś na myśli.

Ta 'przygoda', jest życiem, więc również i 'kontuzją' - bez 'przerwy'.
'Wyzdrowieje szybko' - jest przecież pasjonatem 'podróży', która jest jego życiem.
'Podróż' przez życie z pewnością będzie 'kontynuował'.
'Uda mu się' - jak nic!.

Przynajmniej w części podróżuje = żyje trochę za nas, w nasze miejsce.

[boney]

Ja myśle, że takie niesztampowe porównania, jakieś wydawałoby się z du*y teksty tylko wyróżniają taką osobę. Jeśli bym chciał poczytać bardziej przyziemne i mniej wymyślne teksty to bym wbił na onet podróże. Mnie się podoba jego styl. Czasem za dużo cytuje, ale ogólnie jest git. Poza tym szkoda wielka, że wraca.... eh