Witam wszystkich i kazdego z osobna ;)

[Robert]

Cześć !
W końcu nie tylko mogę czytać, ale i coś napisać . W końcu, bo miałem kłopoty z zarejestrowaniem się - już od paru dni miałem założone konto, ale zalogować się nie mogłem   . Lecz czekanie dobrze działa na apetyt   .
O rowerową zębatkę zahaczyłem w tamtym roku (to w sumie był przypadek, ale życzę sobie i innym mnóstwa takich przypadków ), no a w tym to już się mocno wkręciłem ( a ona się kręci i wciąga mnie coraz mocniej ). Na razie jeździłem na jednodniowe wycieczki po okolicy, robiąc dziennie maksymalnie 150 km, ale już w przyszłym roku razem z kuzynem jedziemy nad morze, a ja jeszcze chciałbym się wybrać w Bieszczady (ale do tego potrzebowałbym kogoś doświadczonego, bo pojadę sam i się zgubie, albo mnie wilki zjedzą ). Obecnie szukamy namiotu (do 500 zł), prosiłbym więc o pomoc w wyborze, no i w ogóle o rady dotyczące kilkudniowych wyjazdów, bo ja to taki zielony jeszcze jestem   .
Pozdrawiam (wszystkich i każdego z osobna )

[transatlantyk]

Cześć żółtodziobie. Do dzisiaj to ja byłem najmłodszy na tym forum, co z racji wieku bardzo mnie bawiło. Z przyjemnością oddam tę zaszczytną pozycję.
Odnośnie Bieszczad daj znać, jak już będziesz planował termin, bo to blisko ode mnie
i też tam będę jak się ociepli, to można by kilka kilometrów wspólnie przejechać. Cześć !!!

[Robb]

witamy witamy !! :-D

[Robert]

Przepraszam że dopiero teraz pisze, ale dawno nie zaglądałem do tego działu
Ten wyjazd w góry planuje gdzieś w sierpniu

[MaciekPaciek91]

Cześć... Teraz ja przejmuję pałeczkę najmłodszego bikera na forum, a nawet wiekowo mi to pasuje. Na dzień dzisiejszy ciągle przygotowuję siebie i mojego bicykla do planowanego na najbliższe wakacje wyjazdu z moim kumplem na Węgry zahaczając też o Czechy, Austrię i Słowację... Na szczęście już wiele rzeczy skompletowaliśmy tj. tylne sakwy i bagażniki, kaski itp. Naszą Euro poznawczą podróż planujemy na ok 30-35 dni. Proszę o rady starszych i bardziej doświadczonych bikerów co do wyposażenia i przygotowania, gdyż jest to nasza pierwsza wyprawa...Pozdrawiam Maciek    

[Robert]

Witam i powodzenia życzę (tylko w taki sposób mogę pomóc bo nie mam tak dużo doświadczenia by udzielać porad innym )

[magdad]

Również witam:), tak tylko sobie myślę, że 30 dni to za dużo na te kraje, można coświęcej jeszcze odwiedzić.

[MaciekPaciek91]

dzięki Może i za dużo, w każdym razie w te 30 dni jest wliczona pewna rezerwa na wszelkie niepowodzenia kondycyjne i techniczne, którą przyjęliśmy żeby gromadzić więcej pieniędzy i mieć ten komfort psychiczny... a ciekawie będzie np. odpocząć kilka dni nad Balatonem   Prosiłbym oczywiście jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek wartościowe informacje tj. kempingi i pola namiotowe w krajach do których się wybieramy itp. o pisanie- za co z góry dziękuję. A jak będę miał jakieś konkretniejsze pytania to będę je kierował na odpowiednie tematy dyskusji. Pozdrawiam całą ekipę Bikerów

[transatlantyk]

Maćku, nad Balatonem kampingi są co krok. Ja płaciłem(w  Badacionyors) 1400 forintów za dobę. Balaton jako akwen wodny bardzo mnie rozczarował - woda mętna, chłodna i płytka. Okolica jest piękna i malownicza, ale nie bardzo jest tam co zwiedzać, być może to ja nie znalazłem, a inni mają lepsze doświadczenia. Z Bolesławca masz nad ten Balaton około 500 km, więc 30 dni to jest dużo i musisz je jeszcze czymś zagospodarować. Pozdrawiam i zyczę lepszych doświadczen związanych z Balatonem.

[Maciek]

W 30 dni to polecam odwiedzić jeszcze Chorwację i Morze Śródziemne

Jechałem 2 lata temu z Zakopanego przez Słowację, Budapeszt, Balaton do Rijeki.
Słowacja - góry na dzień dobry, kondycji zbytniej nie miałem także kląłem na nie jak szewc
Węgry - bardzo pięknie. I raz byłem na Węgrzech ale bardzo mi się podobało i kiedyś będę musiał tam wrócić - Budapeszt dużo zwiedzania, Balaton jak to jeziorko, niektórzy chyba spodziewali się Morza Śródziemnego Kempingów dużo, jak z cenami nie wiem, turystów jeszcze więcej. Za kemping zaraz za granicą Słowacko - Węgierską płaciłem jakieś kilkanaście czy 20 zł. Fajna była atmosfera Ale ciężko się dogadać jak nie znają języków.

Chorwacja aby do wybrzeża dojechać to także super, na trasie trochę jest gór i nie ma lekko Zjazdy i podjazdy W Rijece kemping ponad 40 zł./noc.

Na Waszym miejscu z Chorwacji uderzyłbym w Słowenię - fajne państwo, jednak już rowerem nie jechałem, dalej udałbym się do Wiednia i Pragi...

Pozdr.
M.

[MaciekPaciek91]

No w każdym razie nawigacją zajmuje się mój kolega, ale dokładniej to trasę planujemy następująco: Praga-Brno- Wiedeń-Bratysława-Budapeszt, ewentualnie z Pragi do Wiednia szlakiem Greenways, a z Wiednia do Bratysławy Donauradweg. Także ciekawych miejsc nie brakuje, a dodatkowo w Czechach jest mnóstwo zamków do zwiedzania. Co do Chorwacji to nie mamy takich funduszy, ale ciekawa propozycja...

[mordimer]

MaciekPaciek91, jechalem bardzo podobna trasa, z tym ze na 2 wyprawach. Poczytaj na mojej stronie. Ja w sumie czekam na zdjecia z wyprawy ;]

[aard]

Donauradweg nie polecam - można umrzeć z nudów. Jechałeś kiedyś 18 km szutrową drogą prostą jak strzała z niesustającym lasem po bokach? Tam jest tak przez 40 km (w tym JEDEN zakręt dla rozrywki :p)

Poza tym w sprawie "patentów" na Czechy, Słowację i Austrię zapraszam na moją stronkę - w dwóch poprzednich sezonach sporo się tam pokręciliśmy

[Iwo]

ja jeszcze chciałbym się wybrać w Bieszczady (ale do tego potrzebowałbym kogoś doświadczonego, bo pojadę sam i się zgubie, albo mnie wilki zjedzą )

I jak było w tych Bieszczadach?

[transatlantyk]

Nie odpowiada. Chyba jednak go zjadły