Autor Wątek: Pomiędzy Atlasem a Saharą -kilka pytań  (Przeczytany 3605 razy)

Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
Witam,


Szykuję się na przejazd (grudzień-styczeń) Agadir-Anty Atlas- pograniczem Sahary- Riff -Ceuta. Domniemana trasa przejazdu ok. 2tys km. tutaj:


http://g.co/maps/dgmrx


W związku z powyższym kilka pytań:


1. Mapy -mam 1:800 000 z zaznaczoną częścią dróg choć w porównaniu z google maps sporo odcinków na mojej mapie nie istnieje. Czy spotkał się ktoś z jakimiś dokładnymi mapami drogowymi Maroka szczególnie Anty Atlas na płd-wschód od miejscowości Ait-Baha (r105) oraz
odcinkków "saharyjskich" np. pomiędzy Foum-Zguid a Zagora.


2.Jak wygląda natężenie ruchu na marokańskich nacjonalkach: N13, N12, N10, N9. 


3.Woda -czy pomiędzy miejscowościami na bardziej odludnych odcinkach np. Zagora-Erfoud (wersja szutrową drogą na płd od N12) gdzie nie ma zaznaczonych żadnych siedlisk ludzkich, jest szansa na jakieś studnie z wodą?


4.Stan nawierzchni na najbardziej wysuniętych na płd. odcinkach dróg wiodących wzdłóż pustyni z zachodu na wschód -czy tam jest już tylko piach? ;)


5.Czy w Rifie od razu mnie napadną, nafaszerują narkotykami a później zadźgają kindźałami czy może zaproszą najpierw na cherbatkę? -relacje innych podróżników są skrajne.


6.Latał ktoś EasyJetem - czy do kartonu z rowerem można bez problemu wrzucić troche dodatkowych kg. nie będących integralną częścią roweru?


Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał okazję pedałować w tych malowniczych rejonach? Wszelkie spostrzeżenia i rady mile widziane.


pozdrawiam,


n.


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał okazję pedałować w tych malowniczych rejonach? Wszelkie spostrzeżenia i rady mile widziane.
Hej!
Są co najmniej 3 relację z Maroka na forum. Wiem, bo niedawno się tym kierunkiem interesowałem. Część odpowiedzi tam właśnie powinna być,a już na pewno kontakt do tych co jeździli;)

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Hej, my z Agą w Rifie mieliśmy duże nieprzyjemności.

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Mateusz, mógłbyś napisać coś więcej? Czytałem gdzieś, że w rejon Rifu nie warto się pakować ze względu na "zagłębie narkotykowe", miało to coś z tym wspólnego?

Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
Mateusz, możesz rozwinąć temat?


Riff to dość gęsto zamieszkany obszar, czy mieliście jakieś nieprzyjemności np. biwakując na dziko w pobliżu osiedli ludzkich? Próbowali wam za wszelka cene sprzedać haszysz? 


Jak z ruchem, jest duzy tranzyt ?.


pozdrawiam,


n




Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
2.Jak wygląda natężenie ruchu na marokańskich nacjonalkach: N13, N12, N10, N9.

Jechałem tylko N9 z Marakeszu do Tagounite i ruch był niewielki, kilka samochodów na godzinę. Głównie ciężarówki (nie TIR'y), autokary i taksówki. Kultura kierowców większa niż w Polsce ;D Kawałek przejechałem też N16 na północy i było tak samo więc przypuszczam, że na innych drogach jest podobnie.
Jeżdżę aby jeść.


Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
Dobra wiadomość! Marokańskie drogi wiodące wzdłóż wybrzeża wspominam jako dość zatłoczone i choć jechaliśmy autem to kilka sytuacji podbramkowych sie zdarzyło.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Cześć, sorry, że tak późno odpisuję:

My byliśmy w Rif z plecakami - trekkingowo, i tylko we dwoje. Problem dotyczył biwakowania w pobliżu wioski. Mieszkańcy też nie wierzyli nam, że przyszliśmy tutaj  ot tak, a nie po narkotyki i trochę czuliśmy presję z ich strony. Ostatecznie doszło do tego, że zwinęliśmy plecaki i nocą schodziliśmy z gór. Długa historia - łatwiej opowiedzieć, niż opisać. Nie napiszę nic na zasadzie jedź/nie jedź. Gdybym się tam ponownie wybierał (a chcę) to w większej grupie. Wszystko zależy też od tego gdzie w Rifie chcesz się znaleźć. Pozdrawiamy.

Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
Dzieki za odpowiedź,


Ten Rif to konkrenie nie wiem gdzie wypadnie trasa, wyjdzie samo pewnie na spontanie.


n.


Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
1. Mapy -mam 1:800 000 z zaznaczoną częścią dróg choć w porównaniu z google maps sporo odcinków na mojej mapie nie istnieje. Czy spotkał się ktoś z jakimiś dokładnymi mapami drogowymi Maroka szczególnie Anty Atlas na płd-wschód od miejscowości Ait-Baha (r105) oraz
odcinkków "saharyjskich" np. pomiędzy Foum-Zguid a Zagora.

Mapy mapami, a stan dróg to osobna kwestia. Na szosę łączącą Maroko z Mauretanią, gdy wieje ze wschodu, wyjeżdżają pługi. Takie jak u nas do odgarniania śniegu, tylko tam usuwają piasek. Jeśli w okolicach Antyatlasu w ogóle jest asfalt, to nie wiem czy jego konserwacja jest staranna.

Tak czy inaczej, szykuje się świetna wyprawa. Sam bym pojechał, jakbym nie był zajęty :wink:


Aha, na końcu warto zajrzeć do Sidi Ifni i Legziry. Asfalcik jest, ruch niewielki, a wybrzeże spektakularne.
« Ostatnia zmiana: 23 Paź 2011, 20:22 emes »

Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
Emes,


 Legzira wyglada super!  Troche nie po drodze wg. mojego pierwotnego planu ale plany lubią się zmieniać szczególnie tym asfalcikiem i małym ruchem mnie zachęciłeś. Pasuje mi też wjechać na N12 jak najbardziej na płd. No ale z drugiej strony jest Tafraoute i gorskie drogi ;) Stan nawierzchni probuje sprawdzac za pomaca roznych zdjec wrzucnych do google mapsa, nie wyglada to tak tragicznie -nawet te zadupiaste dróźki daleko na płd-wschód.

Podjazdy, dzieki za linka - nieomieszkam sprawdzić. GPS wogole nie planuje zabierać. Kompas + mapa drogowa muszą wystarczyć.

pozdr,

p.
« Ostatnia zmiana: 25 Paź 2011, 16:07 nomadus »

Offline nomadus

  • Wiadomości: 17
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.09.2011
"Ale zabierz chociaż trackloggera, żeby nagrać ślad z wyprawy. Skoro jedziesz tam, gdzie nie ma jeszcze wiarygodnych danych GPS, to tak, jakbyś odkrywał nowe lądy, tworzył nowe mapy, z których będą korzystać następcy. Dlaczego tak pochopnie rezygnujesz z tego przywileju?"

Chcesz powiedzieć  że nikt  takiej trasy dotąd nie nagrał? Nie specjalnie interesuje się GPS'em ale wiem że jest sporo off-roadowców i napewno nie jeden sakwiarz którzy się po tych rejonach kręcili.

Taki GPS czy trackloger to przedewszystkim dodatkowy koszt i waga ( ładowarki, baterje itd.)  Ja staram się zminimalizować cieżar i gabaryty bagażu. Wole zabrać dodatkowy obiektyw.

Offline irish

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: Zielona Gora
  • Na forum od: 23.06.2011
Zimą 2010/2011 byłem 3 miesiące w Maroku rowerem, samotnie. Jechalem na milionówce drogowej Michelina. Ruch na N12 mały, na N13 większy, uważaj, kierowcy ciężarówek nie patyczkują się z rowerzystami, spieprzaj na pobocze ilekroć zatrąbią :)Jechałem N12 i N13 z Zagory do Meknes. Wywiad jaki zrobiłem w Zagorze odstręczył mnie od jazdy drogami drugorzędnymi na południe od N12, podobno hamada, mało piachu ale droga się często gubi i trzeba zachowywać czujność. O osiedlach i źródłach wody nie wiem nic, ale gdybym miał mocniejszy rower to bym pojechał, zabierając jedynie kilka litrów wody w Zagorze i dalej licząc na tubylców. Riff objechałem od Meknes po Oujda i dalej drogą wzdłuż wybrzeża przez Melilę. Z nieprzyjaźnią się nie spotkałem, ludzie całkiem przyjaźni aczkolwiek spotkałem się z propozycją "założenia wspólnego biznesu" :) Tanio hasz kupisz... I uważaj, droga od El Jebha do Tetuanu w budowie, użyjesz jak pies w studni :) Jakbyś miał pytania to napisz na priv, jacmac@go2.pl. Powodzenia! :)
Jacek

Offline Mężczyzna Neno

  • Wiadomości: 321
  • Miasto: Zambrów
  • Na forum od: 09.01.2011
Podam Ci linka do relacji której jeszcze nie ma ( choć kto wie, może pozwolę sobie ją i tu wklejać, w końcu sakwiarze sporo z niej wyniosą) a która rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości ( ruszamy 9.11, więc grubo przed twoim wyjazdem) no, może poza pkt 6 bo dojazd robimy samochodem z przyczepką. Jeździć będziemy tam co prawda nie rowerem a motocyklami ale nie są zbyt terenowe i wiem, że jeśli my odpuścimy, rower z sakwami też raczej tam nie przejedzie i odwrotnie.
W każdym razie  nasza trasa w pełni pokrywa się z Twoją. Będę miał Garmina , więc jeśli jednak się skusisz to służę śladami. Koszt jest ale co do wagi to "tylko" 600-800g, choć dobrze zauważyłeś, to waga niezłego obiektywu.

Offline Mężczyzna Neno

  • Wiadomości: 321
  • Miasto: Zambrów
  • Na forum od: 09.01.2011
Irish , pytanko do Ciebie. To , że droga Tetuan - El Jebha jest w budowie to wiem, ale czy warto się w nią ładować ? Są jakieś fajne widoczki godne sięgnięcia po aparat ? Czy szkoda czasu Twoim zdaniem ? Może masz jakieś foto do pokazania ?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum