Pomiędzy Atlasem a Saharą -kilka pytań

[irish]

Ja bym odradzał tą drogę jeśli tylko masz alternatywną,. Błoto miejscami jest nieziemskie, wiele podjazdów i zjazdów na poziom morza, w sumie chyna 4 km przewyższenia. Nałapałem raz tyle błota ze koła przestały się kręcić i musiałem wydłubywać spod błotników. A widoki to tylko na morze. Co do zdjęć to nigdy nie zabieram aparatu
Jacek

[Neno]

No to obładowanymi motocyklami w 2 osoby też lekko nie będzie a jeśli mówisz, że widoki tylko na morze (mniemam , że nic nadzwyczajnego) to dobra alternatywą jest N2 bo podążać będziemy w kierunku Al Huceimy ale tylko po to by po 43km za nią wbić się w ponoć malowniczą R505.
Dzięki.
N16 zostawimy sobie najwyżej na deser, jak zostanie czasu

[nomadus]

Irish, dzieki za info! a jakie byly temperatury dzień/noc -spadało ponizej zera? Czy duzo padało na półncy (chyba tak skoro błota tyle). Jak z dostepnościa kartuszy gazowych, wiem ze sa tylko te nabijane ale czy da sie kupic je wszedzie?


Pozytywnie mnie znów nastawiłeś do Riffu


Neno, wcale tak grubo wczesniej nie, bo mamy juz bilety do Agadiru na 25.11, a na ile wy jedziecie?
Linka z relacji jak najbardziej puść! Powodzenia!


p.
 

[Neno]

O kurka.... a ja myślałem, że Wy w grudniu lecicie...
Wracamy 30.11
Ale jeśli będzie dostęp do sieci to relację będę pisał na żywo - moim zdaniem ciekawiej, takie emocje przekazane na gorąco to co innego niż po powrocie człowiek stara się sobie przypomnieć co i jak.
 

[irish]

Miałem na mapie Michelina dane pokazujące ilość opadów dla poszczególnych stref Maroka. Zgadzało się. Jak chcesz to zeskanuję ten kawałek mapy i powieszę na serwerze. W Riffie liczcie się z kilkoma dniami deszczowymi na miesiąc, w strefie pustynnej (Zagora) nie będzie padać. Co do temperatur to rzecz jasna są silnie uzależnione od wysokości i zachmurzenia. Jak wysoko i bezchmurne niebo to zimno i woda będzie zamarzać nad ranem i różnice dzień/noc i 20 st, a jak zachmurzenie duże to różnice temperatur rzędu 10 st. Można nocą przemarznąć, spałem w górach we wszystkim co miałem. Liczcie się też że w górach może spaść sporo śniegu. Pewną przełęcz forsowałem wśród płatów śniegu a tubylcy mówili że jeszcze parę dni temu była nieprzejezdna.
Co do gazu to w Maroku nie kupowałem, miałem jeszcze kartusz przywieziony z kraju. Ogólnie to tam nie trzeba gotować, wszędzie można dostać gorący posiłek w porze obiadowej, polecam tubylcze jedzenie które tam jest dosyć tanie. A jak gotowałem wodę na herbatę to raczej na ognisku, rzadko na gazie.

[Neno]

Dawaj!
Nie czekaj.
Kolega miał sobie kupić Michelina ale coś milczy...
Co do temp. to jesteśmy przygotowania na ok -8 w nocy
Śpimy większość nocy pod namiotem, tylko jak nas kobity zmuszą to hotel Ale pewnie jak zobaczą tamtejsze warunki to ...

[irish]

proszę bardzo:
http://sendfile.pl/107229/maroko_opady.jpg

[Neno]

Irish, jesteś wielki !
Dzięki.

[nomadus]

Dzieki Irish.


Tutaj http://www.wunderground.com/history
mona sporo sie dowiedziec na temat temperatur, opadów, kierunku wiatru itd. w przeszłych latach.

[Neno]

Nomoadus - relacja ruszyła. Zapraszam serdecznie wszystkich.
Na razie zero konkretów ale dajcie mi czas
Rozkręcam się .
http://www.forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8383

[nomadus]

Fajnie, śledze sobie tamto forum.


Powodzonka!

[nomadus]

Ruszamy jutro!


Zapraszam na "wyprawowego" bloga, w miarę możiwości będę się starał zamieszczać tam jakieś materiały foto i relacje.


http://maroko2012.blogspot.com/


pozdrawiam,


p.

[Ma_rysia]

Powodzenia.

Liczę na informacje po powrocie , Maroko  jest na liście moich wyprawomarzeń.

[nomadus]

Ma_rysiu, mozesz liczyć i na bieżąco też coś będzie.

[hose morales]

Powodzenia!

Również będę śledził jako,że Maroko jest na celowniku ( również)