Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[yurek55]

U mnie raczej pozostaną puste chyba że włożę opony 35 mm.

Nie zakładaj, tam sam piach jest :-)

No i boję się, że się zgubię i mnie wilcy zjedzą.

[wojtek]

Bohater setnego dojazdu do pracy przy pomocy PRM, zablokowany w nieczynnej stacji. W trakcie stu przejazdów rowerami miejskimi mile wspominam tylko kilk, te kompletnie sprawnymi egzemplarzami.

[qbotcenko]

Wyprowadziłem fioletową krowę na spacer...

[Rowerownik]

Też mnie kusiło ale u nas za bardzo wiało. Dzionek wyrąbisty na rower, szczególnie powrót z wiatrem.

[qbotcenko]

Ja tam widzę drewno tuż obok paleniska 

[Król Julian]

W końcu poświęciłem trochę czasu "rowerowi do pracy". Haruje biedak codziennie a taki zaniedbany. Ponieważ postanowiłem nie wymieniać w nim łańcucha tylko zajeździć i wymienić wszystko, to nie zdziwiło mnie, ze ostatnio coś się zaczął buntować się na niektórych trybach. Przyszła jednak refleksja, ze niemożliwym jest, aby pierwsze padły dwie największe zębatki. Dzisiaj okazało się, ze problemy i chrzęszczenia biorą się z faktu, ze kółka wózka haczyły z 1 i 2 z koronką. Poprawione działa dobrze. Dodatkowo wymyłem, po rozpięciu spinki, tą kupę smaru między korbą i kasetą. Wyłonił się ze środka łańcuch. To miło, że wciąż tam jest. I okazało się, ze na 10 koronce wózek nie napina już łańcucha. Wydaje mi się, ze tak nie było. Ale czy możliwe jest aby łańcuch tak się wyciągnął? Skróciłem o jedno ogniwo i już napina. No i przerzutka nie zrzucała. Trza było robić zrzut o dwa i jeden wciągać. Pancerz ciągły na całej długości więc poszaleć się nie dało, ale linkę wypiąłem, odwróciłem końcówkę pancerza i kropelki oleum zapodałem. Działa. Przynajmniej na stojaku.
Tak chcę do wiosny jeszcze przejeździć i dopiero na wiosnę zapodać nowy napęd, linki i pancerze wymienić.

[Iwo]

Ale czy możliwe jest aby łańcuch tak się wyciągnął?

Jak najbardziej, zajechany do cna łańcuch potrafi być kilka ogniw dłuższy od nowego. Przyłóż sobie przy wymianie, to zobaczysz.

[MCsubi]

Penetrowałem mrok na jedynej podwrocławskiej ścieżce rowerowej.

[liggy]

A tam dalej, za budką, jest coś?

[MCsubi]

Tak, to środek ścieżki Wołów-Lubiąż. W tle stary wiadukt kolejowy. Takie wiaty są 3, ale w pierwszej ktoś ukradł solar z wiatrakiem, w drugiej nasrał, w tej tylko rozkradziono wyposażenie i rynny.

[qbotcenko]

Wróciłem z hołdy... mokro się tam zrobiło 

[cyniczny]

Napompowałem koła we wszystkich swoich trzech rowerach, bo stoją nie używane od 3 miesięcy i niestety jeszcze trochę postoją.

[yurek55]

Tak chcę do wiosny jeszcze przejeździć i dopiero na wiosnę zapodać nowy napęd, linki i pancerze wymienić.

Zmienisz zdanie jak się wywalisz ruszając spod świateł, bo zużyty łańcuch zejdzie nagle z koronki i całą siłą walniesz wpierw jajami o ramę, a potem twarzą o asfalt...

Uroczą perspektywę rysujesz przed kolegą. Aż mnie samego zabolało.

[365]

Pojechałem do kolegi na wódkę- 150km., ale wróciłem już pociągiem.😥

[Król Julian]

Zmienisz zdanie jak się wywalisz ruszając spod świateł, bo zużyty łańcuch zejdzie nagle z koronki i całą siłą walniesz wpierw jajami o ramę, a potem twarzą o asfalt...

Na Ciebie zawsze można liczyć Fakt, ze łańcuch łatwo ostatnio spada z przedniej tarczy, ale aż tak źle pewnie nie będzie.