Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1129744 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8797
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2020, 14:02 »
/.../ Szacun! 8)

Póki wszystko na jednej, wyświetlanej stronie, nad sprawą dość panuję.
Gdy stron jest kilka, - kilka wywołań podrozerowerowe.info.

Tu się nie zgodzę. Jeżeli ktoś ma trochę kasy, to /.../

Ileś lat temu, gdy mi się kolano zblokowało, za radą lekarza sportowego trafiłem do szpitala w Wysokiem Maz. Tam sprawę mi, mnie uratowali.

Właśnie z Wys. Maz. przynajmniej jeden specjalista przetransferować miał do Carolina. Specjalista lepszy (jak się mówiło), co mi robił, pozostał w Wys. Maz.

::) Dobrze, że te pepegi chociaż miałeś.

Mały może mniej.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5089
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2020, 14:15 »
Poszukaj fizjoterapeuty. Polscy ortopedzi zostali w XIX wieku jeśli chodzi o kontuzje sportowe (i nie tylko).

Kiedyś moje kolana próbowały mnie wyeliminować z biegania. Oczywiście fizjo, ćwiczenia wzmacniające, rozciągania, rolowania etc., pomagało na inne problemy przy bieganiu, ale w sprawie samego bólu w kolanie nie byli w stanie mi pomóc. Ortopedzi też rozkładali ręce i mówili, żeby nie biegać. Znalazłem jakiegoś takiego z katedrą i publikacjami. Zdiagnozował i wdrożył proszki. Jak dotykał kolana to miałem wrażenie, że gość ma rentgen w łapach, jak niewidomy brailem czytał, sam rentgen zrobił jak to powiedział, dla formalności. Jak więcej biegałem to mniej więcej dwa miesiące w roku musiałem brać te proszki. Nie wydaje mi się, żeby mój przypadek był jakimś szczególnym, czy trudnym do zdiagnozowania. Ot standardowa przypadłość u ludzi w moim wieku i biegaczy.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7933
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 12:41 »
Łatosiu, bieganie Cię chyba już nie za bardzo dotyczy, ale pepegi to zły pomysł. Buty biegowe z amortyzacją. Ja 20 lat temu zacząłem biegać w pepegacg i bardzo sybko dorobiłem się tzw. ostróg w obu piętach. Miesiące różnych zabiegów było. Na szczęścoe skutecznych.


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 12:53 »
Ja m.in zrezygnowałem z mocnego biegania amatorskiego bo miałem serdecznie dosyć ciągłego stanu kontuzji. Właściwie to człowiek nie wychodził z mniejszych lub większych stanów kontuzyjnych, które były jedynie zaleczane. Myślę, ze tak nie jest w bieganiu czysto rekreacyjnym. Jeżeli jednak piszecie o celu i planie treningowym, to ból jest immanentnym elementem treningu biegowego. Bieganie boli. To normalne i trzeba to zaakceptować.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3041
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 12:55 »
Bieganie boli. To normalne i trzeba to zaakceptować.

Życie boli Panie Sydymenie...
Siedzisz - boli dupsko i kręgosłup, chodzisz bolą kolana, jeździsz rowerem bolą nadgarstki, zjesz cukierka, bolą zęby...

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19876
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 14:00 »
Życie boli Panie Sydymenie...
Siedzisz - boli dupsko i kręgosłup, chodzisz bolą kolana, jeździsz rowerem bolą nadgarstki, zjesz cukierka, bolą zęby...

Dokładnie  ;)
Ale też prawdą jest, że bieganie jest dużo bardziej kontuzyjne od roweru czy tym bardziej pływania. Z oczywistych względów - nogi i kolana utrzymują i amortyzują wagę całego ciała, więc obciążenia tych elementów są sporo większe niż na rowerze.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8797
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 14:42 »
Łatosiu, /.../

Jest jak piszesz.

W jakiś trekingowych 'adidasach' biegałem.
(Bieganie jest super!)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 14:57 »
I to pewnie jeszcze kilkuletnich?  ;D
Buty biegowe dla kogoś kto zaczyna powinny mieć amortyzację. Tak długo, aż nie wzmocni się układ mięśniowy. Później teorie są różne, nawet do całkowitego odrzucenia amortyzacji w różnych minimalistycznych butach.
Jeszcze zwróć uwagę na pronację stopy. Zły dobór butów w tym zakresie również może powodować dolegliwości bólowe, nie tylko w obrębie stopy.
Zawsze stosuj stretching po biegu. Szczególnie rozciąganie nóg. Bardzo ważne.
I najważniejsze. Rozkręcaj się powoli  ;D
Może wrócę do biegania rekreacyjnego. Trochę tego brakuje.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna cyniczny

  • Wiadomości: 637
  • Miasto: Piaseczno
  • Na forum od: 26.11.2012
    • Wycieczki rowerowe bliższe i dalsze
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 16:01 »
Ale też prawdą jest, że bieganie jest dużo bardziej kontuzyjne od roweru czy tym bardziej pływania. Z oczywistych względów - nogi i kolana utrzymują i amortyzują wagę całego ciała, więc obciążenia tych elementów są sporo większe niż na rowerze.

Oj tak, przekonuję się o tym prawie codziennie, bo po złamaniu uda (4 miesiące temu) bez problemu teraz jeżdżę na trenażerze po 40- 50 min, natomiast spacer w podobnym czasie wywołuje całkiem spory ból i dyskomfort w miejscu kontuzji.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8797
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 18:36 »

Sedymen: Kilkunasto- i kilkuletnich.
(Bieganie jest super!).

Po co komu (db.) buty biegowe, skoro nie ma kolan?
Na pronację uwagi zwrócić nie mogę (nie identyfikuję, znaczy nie rozumię).
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3041
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 19:28 »
Ale też prawdą jest, że bieganie jest dużo bardziej kontuzyjne od roweru czy tym bardziej pływania.

Ja w sumie częściej łapię drobne kontuzje na rowerze - z tym, że do pedałowania wróciłem dopiero kilka lat temu, a biegałem i biegam od 20 lat ;P
Może gdyby mi ktoś zrobił porządny bike fitting, to byłoby lepiej...

Na pronację uwagi zwrócić nie mogę (nie identyfikuję, znaczy nie rozumię).

Popatrz na swoje buty miejskie - konkretnie podeszwy - czy zdarte po bokach, czy do wewnątrz i pięty. A na początek biegania polecam Hoka One One - dla mnie najbardziej komfortowe obuwie, w którym płyniesz miast stąpać ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8797
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 20:13 »

Teraz rozumię, senks (również za tip).
Ino ... co dalej (teoretycznie, patrz: stan stawów)?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3041
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 20:22 »
Ino ... co dalej (teoretycznie, patrz: stan stawów)?

Amortyzacja w butach i trening na 70% standardowej prędkości po płaskim - u mnie pomaga, przy niedoborze mazi międzystawowej i zwyrodnieniach. Na pewno pozostając w bezruchu (o ile nie naruszyłeś ścięgien ni więzadeł), nie pomagasz sobie w regeneracji.
No i takie trochę placebo - na ból stawów lubię sobie wędzonych ryb zjeść ;P Czy rzeczywiście pomaga, nie potwierdze, ale moje odczucia są pozytywne.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5089
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 20:27 »
Ino ... co dalej (teoretycznie, patrz: stan stawów)?

Amortyzacja w butach i trening na 70% standardowej prędkości po płaskim - u mnie pomaga, przy niedoborze mazi międzystawowej i zwyrodnieniach. Na pewno pozostając w bezruchu (o ile nie naruszyłeś ścięgien ni więzadeł), nie pomagasz sobie w regeneracji.
No i takie trochę placebo - na ból stawów lubię sobie wędzonych ryb zjeść ;P Czy rzeczywiście pomaga, nie potwierdze, ale moje odczucia są pozytywne.

Wyleczyć!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3041
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 17 Gru 2020, 20:33 »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum