3 maja zacząłem na
Bani.
Okolica idealna do jeżdżenia na dziko więc poleciałem przez łąki na trzy wzgórza widoczne naprzeciwko.
Śnieżka widziana z Bani.
Sama mapka była piękna a widoki spod Świerczyny to już odlot.
Dzionek spędziłem przeskakując po kolejnych górkach między Kamienną Górą a Kowarami.
Pstrykając staropolskie klopsy
coś mi nie pasowała lekko łukowata linia drzew na dole.
Poszedłem ją sprawdzić no i była niespodzianka, nieczynna linia kolejowa Kamienna Góra - Kowary.