Czekej… „pianka do włosów”? No nie powiem, trochę mi łyso z wrażenia…
Ej, to tylko kosmetyk. Niektórzy wożą suszarki.
Z ciekawości zapytam, jak się odbywa zasilanie suszarki w szczerym polu?
Wiem coś o tym, tak się odbywa podrzucanie towaru