Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1129269 razy)

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 14 Gru 2021, 21:02 »
Post pod postem, bo dziś całkowicie zamordowałem tył napędu. Powodem był najprawdopodobniej urwany hak za którym poszła przerzutka w szprychach i rozerwany na strzępy tylny błotnik.

Jeśli ktoś ma rower Cube z hakiem mocowanym na dwie niewielkie śruby doradzam sprawdzić stan przewężenia na zgięciu w okolicach niższej śruby - tam pękł mój.

Do wymiany tylna przerzutka, odcinek pancerza od suportu, linka i tylny błotnik. Szprychy wydają się w ok stanie, więc na razie koło zostaje.


Dobrze, że awaria wystąpiła na podjeździe, gdzie robiłem jakieś 15 km/h. Na zjeździe byłaby bieda, bo tylne koło całkowicie mi zablokowało.


Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 11:42 »
Dokładnie w ten sam sposób pozbyłem się haka w GT tydzień temu. Na szczęście poza hakiem i kilkoma zaczepami pancerza - bez strat. IMO konstrukcja haka jeszcze gorsza z dziurą w tym miejscu...

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 12:03 »
Wg mnie takie rzeczy warto zgłosić do producenta by mogli to poprawić.

PS: Rowerowo to od lipca w dni robocze dojeżdżam do pracy. Właśnie strzeliło 4kkm.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 12:07 »
Wg mnie takie rzeczy warto zgłosić do producenta by mogli to poprawić.
Ja to akurat urwałem próbując po ciemku wyciągnąć łańcuch spadnięty między kasetę a szprychy i nie zorientowałem się, że już przesadziłem z przyłożoną siłą... Co nie zmienia faktu, że mogłoby się nie urwać w środku pola.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 12:34 »
Zaskoczył mnie fakt, że w mojej ramie, kupionej jako nowa od oficjalnego dystrybutora był hak-zamiennik (chyba firmy Marwi) zamiast oryginalnego Cubowskiego modelu 123.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2813
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 12:41 »
Te haki wyglądaja tak, jakby celowo były osłabiane, łamia sie w najsłabszym punkcie.
Nie widze w tym żadnego sensu ???

Mają niby chronić rame przed skrzywieniem?
Przecież tylny widelec, to kawał metalu, zbyt mocny aby go wykrzywic poprzez przerzutkę.
A kończy się tak, że przerzutka wpada w koło, mieli się, i dobrze jak szprychy zostaja całe.

Nie ma to jak stalowe haki 8)
« Ostatnia zmiana: 15 Gru 2021, 13:21 sinuche »

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:01 »
'Panie ładny, panu taki nieszczęść się przydarzył, a ja mówię "zmieniać, sprawdzać" i ja tu mam takie na zmianę, dobre, mocne, pan piękny co roku teraz wróci i kupi, bo to o bezpieczeństwo pana najładniejszego się rozchodzi, a na zdrowiu się nie oszczędza, oj nie..!


£12,99 za hak się należy. I pamiętać, wymieniać regularnie..! '

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:03 »
Ja tam już wolę wymienić hak w ramie alu, niż mieć urwany w stalowej ramie, to bym się chyba załamał...

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:09 »
Kowal pospawa. Tak mówi legenda w każdym razie.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10716
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:19 »
Ja to akurat urwałem próbując po ciemku wyciągnąć łańcuch spadnięty między kasetę a szprychy i nie zorientowałem się, że już przesadziłem z przyłożoną siłą... Co nie zmienia faktu, że mogłoby się nie urwać w środku pola.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że hak jako element łatwo wymienny jest tam zamontowany właśnie po to żeby był najsłabszym elementem i łamał się zanim rama się wygnie/złamie?

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:26 »
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że hak jako element łatwo wymienny jest tam zamontowany właśnie po to żeby był najsłabszym elementem i łamał się zanim rama się wygnie/złamie?
Wiem, ale uważam, że urwał się przedwcześnie. Nawet nie podczas jazdy. Rama spokojnie by wytrzymała, a ja bym nie musiał wracać z buta do domu :-[

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19873
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:31 »
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że hak jako element łatwo wymienny jest tam zamontowany właśnie po to żeby był najsłabszym elementem i łamał się zanim rama się wygnie/złamie?

Taka jest idea, ale tu jest już przegięcie, takie umiejscowienie otworów montażowych powoduje, że ten element robi się już za słaby. Hak prawidłowo działający to się raczej odgina (temu służy odpowiedni materiał i konstrukcja), a nie zupełnie pęka (to już przy bardzo dużej sile uderzenia). Bo gdy hak pęknie to sporo łatwiej o wkręcenie się przerzutki w koło, przy wygięciu raczej zdążymy się zorientować przed katastrofą.

Nie ma to jak stalowe haki 8)

Uważasz system gdzie jednym pechowym uderzeniem możesz zniszczyć całą ramę za lepszy? IMO haki niewymienne to chyba największy minus wielu stalowych ram. Pamiętam jak to w nowym Roninie brata się wygiął hak przez źle ustawioną przerzutkę - i można się było tylko modlić by rama wytrzymała siłowe odginanie haka.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2813
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:33 »
Hak, jako najsłabsze ogniwo,  może/powinien sie wygiąć - to rozumiem.
Ale nie powinien sie łamać, bo wtedy powoduje więcej szkód niż niewymienny.
Może wpaść w koło razem z przerzutką, a wtedy duże koszty naprawy i robi sie niebezpiecznie, np. przy zjazdach.

Ja tam sobie chwalę stalowe haki. Nic sie nie wygina, czy łamie (złamac stalowy hak - to już katastrofa musiałaby być);
Kiedyś, w porzednim rowerze, zmieliło mi przerzutkę, hak sie trochę wygiął, wyprostowałe, i po problemie.
« Ostatnia zmiana: 15 Gru 2021, 13:45 sinuche »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19873
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 13:49 »
Hak, jako najsłabsze ogniwo,  może/powinien sie wygiąć - to rozumiem.
Ale nie powinien sie łamać, bo wtedy powoduje więcej szkód niż niewymienny.

No nie, więcej szkód to nie spowoduje. Wygięty, niewymienny stalowy hak może załatwić całą ramę której wymiana jest bardzo kłopotliwa i kosztowna. A niewymienny, jak pęknie to najwyżej załatwimy szprychy w kole i przerzutkę, to jednak mniejsze koszta i mniej kłopotliwa awaria.

Oczywiście to nie znaczy, że hak ma być tak słaby by pękał niemal samoczynnie lub przy leciutkim obciążeniu, to ma prawo pęknąć tylko przy uderzeniu. Swoją drogą to haki do wielu ram są w bandyckich cenach, do Canyona ten kawałek blaszki kosztuje jakieś 120zł, do tego wysyłka koło 50zł, a gdzie indziej niż u producenta często ciężko to dostać. Ale tam do konstrukcji haka nie można się czepiać, dobrze zrobione i działa jak powinno.


Generalnie problem z hakiem jest dwojakiego typu - przede wszystkim uderzenia i wkręcone patyki, dlatego rowery terenowe są znacznie bardziej narażone na awarie, szczególnie te MTB, z bardzo długim wózkiem przerzutki. A drugi typ uszkodzeń to źle ustawiona przerzutka, która potrafi zaczepić o szprychy. Wtedy to już ciężko powiedzieć co lepsze - czy gdy hak pęknie, czy jednak tylko wygnie, zależy od sytuacji.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2813
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« 15 Gru 2021, 14:00 »
Trochę z innej beczki.
Dzisiaj, rowerowo, zamówiłem pilnie obręcz do tylnego koła.
Po wczorajszej eksplozii :)


Wyrwało mi rant z obręczy, tak z niczego, jechałem, i wystrzał. Żadnego wcześniejszego tarcia o klocki, wogóle się tego nie spodziewałem. Obręcz miała (jak póżniej policzyłem) ok 15tyś. Nie była specjalnie starta.
Widoczne zniszczenia, to skutek 10km jazdy na samej obręczy (jakoś musiałem wrócić do domu) :D

Jedyna przyczyna, jaka mi przychodzi do głowy, to założona szeroka opona 42C, do wąskiej, szosowej obręczy 14mm.
 Raptem kilkaset km w takiej konfiguracji i koniec obręczy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum